AUTOPSY

[Bolt]

Krzychu i Grzesiu sobie na boku taki materiał nagrali, premiera pełniaka 22 kwietnia.

[12345]

3 dni temu Eric na swoim fb stwierdził:
"A new Autopsy album? Yes
We are wrapping up rehearsals and will begin recording next month. Here it comes!"

[Ogre]

3 dni temu Eric na swoim fb stwierdził:
"A new Autopsy album? Yes
We are wrapping up rehearsals and will begin recording next month. Here it comes!"

I elegancko....oby tylko nie zeszły im nagrywki jakoś specjalnie długo. Z chęcią posłucham czegoś nowego pod szyldem Autopsy.

[Sybir]

Oni zazwyczaj mało czasu spędzają w studio. Obstawiam maksymalnie 1 tydzień.

[Żułek]

Krzychu i Grzesiu sobie na boku taki materiał nagrali, premiera pełniaka 22 kwietnia.

no i fajnie

[Nasum]

Oni zazwyczaj mało czasu spędzają w studio. Obstawiam maksymalnie 1 tydzień.

Tyle wystarczy.

[12345]

Oni zazwyczaj mało czasu spędzają w studio. Obstawiam maksymalnie 1 tydzień.

Tyle wystarczy.

Debiut Abscess nagrali w jeden dzień.

[Nasum]

Można i tak. Nie ma sensu pierdolić się z każdym dźwiękiem, każdym muśnięciem w talerz, każdym riffem.... to znaczy, owszem, można, można siedzieć przez trzy miesiące w studiu i ślęczeć w nieskończoność nad ustawieniem idealnego brzmienia. Brzmienia werbla czy chuj wie czego jeszcze.... Ale zespoły pokroju Autopsy tworzą ludzie, którzy mają inne podejście do nagrywania. Stawiają na żywioł, naturalność, czasem nawet na lekkie niechlujstwo. Efekt jednak tak odbiega od brzmieniowych standardów panujących obecnie, że każdemu przypasuje. Bo nie ma plastiku. Czy nagrają to w jeden dzień, czy w jeden tydzień, kompletnie mnie to nie obchodzi, byle płyta pojawiła się w tym roku.

[12345]

Można i tak. Nie ma sensu pierdolić się z każdym dźwiękiem, każdym muśnięciem w talerz, każdym riffem.... to znaczy, owszem, można, można siedzieć przez trzy miesiące w studiu i ślęczeć w nieskończoność nad ustawieniem idealnego brzmienia. Brzmienia werbla czy chuj wie czego jeszcze.... Ale zespoły pokroju Autopsy tworzą ludzie, którzy mają inne podejście do nagrywania. Stawiają na żywioł, naturalność, czasem nawet na lekkie niechlujstwo. Efekt jednak tak odbiega od brzmieniowych standardów panujących obecnie, że każdemu przypasuje. Bo nie ma plastiku. Czy nagrają to w jeden dzień, czy w jeden tydzień, kompletnie mnie to nie obchodzi, byle płyta pojawiła się w tym roku.

+ oni do tego są profesjonalistami, szczególnie jeśli idzie o nagrania Autopsy. W Abscess unosił się duch punka, więc był żywioł na pierwszych nagraniach. Zresztą widać to na wideo jak grali koncerty

[Gore_Obsessed]

Muszę posłuchać wreszcie tych ostatnich kilku materiałów...

[Bonecrusher]

Ja jestem w plecy od macabre eternal
I w związku z tym mam już pomysł na dziaj

[Ojciec Mateusz]

Dla mnie "The headless ritual" jest z perspektywy czasu zdecydowanie najsłabszym pełniakiem z ich dyskografii. Na kolejnym pozytywnie zaskoczyli, więc apetyt na nówkę jest.

[Bonecrusher]

:s^
A to ciekawe bo jestem świeżo po odsłuchu i takie się is a funeral zajebisty szlagier jak na moje ucho, aż robisz apetyt na kolejną, może headless jest zbyt techniczna jak na zgniły obcięty łeb jakim jest autopsy, ale trzeba pamiętać, że nawet najsłabsze autopsy dalej będzie conajmniej dobrą płyta

[Ojciec Mateusz]

Zabrakło trochę posępności na tym albumie. Oczywiście momenty ma. Np. "flesh turns to dust" to wręcz wyborny kawałek.

[Slyd]

Mental i Acts - to są dwie płyty które definiują Autopsy.

[12345]

Mental i Acts - to są dwie płyty które definiują Autopsy.

Fakt, chociaż dla mnie od zawsze nr 1 to Shitfun, a zaraz za nim Acts.

[olgims]

Mental i Acts - to są dwie płyty które definiują Autopsy.

Fakt, chociaż dla mnie od zawsze nr 1 to Shitfun, a zaraz za nim Acts.

identycznie, na trzecim miejscu pogrzeb

[12345]

Mental i Acts - to są dwie płyty które definiują Autopsy.

Fakt, chociaż dla mnie od zawsze nr 1 to Shitfun, a zaraz za nim Acts.

identycznie, na trzecim miejscu pogrzeb

Mf trzeci tez

[bartwa]

MF > SS > FfB

Reszty nie słucham. Choć myślę, że w końcu polubię AotU.

[vicotnick]

Mam z tym zespołem podobnie nie po drodze jak z Immolation, bardzo jest mnie przykro (: