DEMOLITION HAMMER
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- KAKAESIAK
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2458
- Rejestracja: 19-01-2007, 17:32
- Lokalizacja: KALISZ
Re: DEMOLITION HAMMER
tylko koncertowo, zazwyczaj te wszystkie powroty studyjne są chuja warte
In a world of compromise...some don't
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 422
- Rejestracja: 05-02-2012, 17:35
- Lokalizacja: Toruń
Re: DEMOLITION HAMMER
Różnie z tym bywa. Dla przykładu powrotny album Morbid Saint. Destruction system to całkiem syte granie.
- AroHien
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2294
- Rejestracja: 18-06-2007, 19:35
Re: DEMOLITION HAMMER
Ten Morbid Saint to nie taki powrotny, bo ten materiał nagrali w 1992 roku...
A jesli chodzi o Demolition Hammer to koncerty mi wystarczą.
A jesli chodzi o Demolition Hammer to koncerty mi wystarczą.
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4947
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: DEMOLITION HAMMER
Jak tak mają wyglądać ich koncerty to też jestem za
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
PENIS METAL
- KAKAESIAK
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2458
- Rejestracja: 19-01-2007, 17:32
- Lokalizacja: KALISZ
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9813
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: DEMOLITION HAMMER
Posłuchalem sobie 'Time Bomb' o której nikt nigdy nie wspomina i już wiem dlaczego - do bólu sztampowy, przewidywalny i niczym nie urozmaicony groove. Da się posłuchać ale przy dwóch pierwszych to straszny zjazd poziomu.
Yare Yare Daze
- Tatuś
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1705
- Rejestracja: 07-07-2017, 12:40
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: DEMOLITION HAMMER
A mi się to podoba i słuchałem to ciągiem z poprzednimi płytami. Tylko ten Mongoloid ale pierwszy riff na płycie rządzi.
Palę się do roboty jak ruska jednostka mobilizacyjna.