Masterful Magazine

Najnowszy album tejże wesołej kompanii ...nie brakuje tutaj naprawde solidnego łojenia,niezłego death metalowego wykurwu,elementów bardzo nośnych,wręcz hiciarskich ( w mniejszości),fajna produkcja,czytelna ,ale przy tym odpowiednio mocna,bez lizania sie po jajach,tu i ówdzie ciekawe dozowane melodie a nad tym wszystkim góruje mocarny growl..
Największy minus tej plyty - obok doskonałego growlu pojawiają sie czasem skrzeczące wokale które pasują tu jak pięść do nosa i naprawdę irytują.Oprócz tego obok doskonałych utworów pojawiają sie i takie którym brakuje jakiegoś takiego finalnego szlifu,dopracowania ,kropki nad i ,jednym uchem wlatują ,drugim wylatują...
w mojej opinii niezły album,ale czegoś zabrakło i jeśli mówimy o death metalu anno 2008 to nie widze tego albumu w końcowych zestawieniach na jakiejś szczególnej pozycji,konkurencja napiera zbyt mocno i miejsca dla Kataklysm w top 10 tego roku (jesli mówimy o dm) raczej nie ma

6/10

Marian,nie gadaj ,widze atuty tej płyty,ale w drugiej części mojej wypowiedzi podkreslilem tez i minusy i to co mi sie nie podoba w tym albumie.Innymi słowy - doceniam kilka naprawde niezłych utworów z tego materiału - ale całościowo to jest właśnie takie 6/10 czyli typowa średniawka ,gdyby wszystkie utwory trzymały poziom byłoby 8/10.

Ten zespół nagrał dwie genialne płyty, niestety nigdy później nawet nie zbliżył się do tego poziomu. Słucham sobie tych kawałków z myspace i jest to to samo co serwują nam od lat, czyli mocno przeciętne granie, choć ma swoje momenty. To już jednak nie jest granie dla mnie.

Maria Konopnicka pisze:dla mnie Kataklysm nigdy jeszcze nie nagrał płyty 6/10

bez przesady "Temple Of The knowledge" to mizaga

Rzadka kupa. Kataklysm to Sorcery i Temple of Knowledge.

jak to pięknie się czyta hehe.

Nowy numer
http://www.myspace.com/kataklysm
całkiem fajny

Mol pisze:Rzadka kupa. Kataklysm to Sorcery i Temple of Knowledge.

+1

Tak, tak, a Metallica do Kill'em All tylko się liczy;)
Kataklysm niestety od wielu już albumów gra death metal dla Niemców, ale taki Epic czy Prophecy dają radę, choć daleko im do "klasyków".

Dla tych, którzy zawiedzeni są nowym teledyskiem Behemoth.

a jak jeszcze mało estetycznych doznań to jeszcze:

słyszeliście nową płytę? jak dla mnie to mogli by już dać sobie spokój. Shadows and dust to chyba najlepsza płyta "nowego" Kataklysm.

Niestety masz rację co do tej nowej płyty. Ten Degenais mógłby się przynajmniej przypatrzeć co niektórym kapelom, którym produkuje płyty i ukraść jakiś ciekawy riff;)

Nowa płyta, bardzo słaba, choć to właściwie żadna niespodzianka. Od wielu lat nie są w stanie nagrać nic naprawdę dobrego. Oczywiście pierwsze dwa krążki zajebiste i chyba tylko z tego powodu ciagle tracę czas na odsłuch ich kolejnych wypocin. Nie wiem też jak to się dzieje, że na żywo ten zespół nadal mi się podoba...

AroHien pisze:Nowa płyta, bardzo słaba, choć to właściwie żadna niespodzianka. Od wielu lat nie są w stanie nagrać nic naprawdę dobrego. Oczywiście pierwsze dwa krążki zajebiste i

The Mystical Gates Of Reincarnation też bardzo dobre.

Victims of This Fallen World to wbrew pozorom też dobra płyta. Fakt, jest trochę miękka ale przynajmniej kompozycje są ciekawsze niż to co serwują teraz.
http://www.youtube.com/watch?v=_KjcJ48J6-w

teraz to profanacja starego dobrego Kataklysm, kapela skończyła się wraz z odejściem Sylvaina Houde, tak na marginesie to koleś wokalnie rozpierdalał obiekty

Zajebisty wokalizator to był. I jedna z oryginalniejszych kapel (okres do Temple of Knowledge) w tamtym czasie na deathmetalowym poletku.

A ta kapela ma jakieś albumy powyżej przeciętnej? Tzn nie że cwaniakuję czy coś tylko nic od nich nie znam i jak coś to bym się zapoznał.

sprawdź pozycje z poprzednim wokalistą (dwie pierwsze płyty), jak dla mnie miazga