AC/DC - The Razors Edge

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
jesterSS

Re: AC/DC - The Razors Edge

05-06-2008, 13:35

Słaba płyta z jednym z najbardziej irytujących wokalistów na tej planecie. Kiepskie, antyhiciarskie utwory i brak pomysłów. Na jej korzyść przemawia jedynie soczysta produkcja i nic więcej. Tyle dobrego, że nie jest to aż taki dramat jak "For Those About To Rock". Dla mnie zresztą obydwie są asłuchalne.
Awatar użytkownika
boroowa
weteran forumowych bitew
Posty: 1623
Rejestracja: 25-11-2005, 21:07
Lokalizacja: 3miasto

Re: AC/DC - The Razors Edge

05-06-2008, 15:13

Wszystkie płyty z Bon'em Scott'em >>. Back in Black >>>>>>>>>>>>>>>>> reszta
I'll give you black sensations up and down your spine
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
Awatar użytkownika
boroowa
weteran forumowych bitew
Posty: 1623
Rejestracja: 25-11-2005, 21:07
Lokalizacja: 3miasto

Re: AC/DC - The Razors Edge

05-06-2008, 16:08

Maria Konopnicka pisze:
boroowa pisze:Wszystkie płyty z Bon'em Scott'em >>. Back in Black >>>>>>>>>>>>>>>>> reszta
najczęściej pokutująca opinia....
opinia zgodna z prawdą
I'll give you black sensations up and down your spine
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
jesterSS

Re: AC/DC - The Razors Edge

05-06-2008, 17:34

Maria Konopnicka pisze:trzeba być głuchym kawałkiem pniaka, żeby pisać takie głupoty :)))
Nauczę Cię kiedyś muzyki, to odechce Ci się jakiś kwadratowych bzdetów typu TRE i sięgniesz po prawdziwie emocjonujące hardrockowe petardy typu "Rising" czy "Reload" 8)

Nowe AC/DC powinno posłuchać Gehennah żeby odświeżyć sobie, jak się pisze hity z kopem.
Awatar użytkownika
the_red_guy
świeżak
Posty: 10
Rejestracja: 03-06-2008, 13:21
Lokalizacja: Carcassowo Wielkie

Re: AC/DC - The Razors Edge

05-06-2008, 17:38

... nie wiem czy niedoceniona. Płyta z pewnością zajebista i znana, nawet moi znajomi dla których Rolling Stones to rzeźnia wiedzą skąd sie wzięły Thunderstruck czy Moneytalks. Choć ja tam wole przygniatający ciężarem kawałek tytułowy czy imprezowe Lets Make It i Got you By The Balls. Zajebiście słucha się tego w drodze stojąc w korku.
BlindedByLightEnlightenedByDarkness.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: AC/DC - The Razors Edge

05-06-2008, 18:09

nie znam tej plyty, ale Thunderstruck to strasznie zjebany utwor z jeszcze bardziej zjebanym teledyskiem. prezencja sceniczna wokalisty i gitarzysty skutecznie odstraszyla mnie od zapoznania sie z tym zespolem.
this is a land of wolves now
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9022
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: AC/DC - The Razors Edge

05-06-2008, 19:25

Riven pisze:nie znam tej plyty, ale Thunderstruck to strasznie zjebany utwor .
Zajebisty kawałek właśnie :)
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: AC/DC - The Razors Edge

05-06-2008, 19:26

skrajnie hujowy ; )
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: AC/DC - The Razors Edge

05-06-2008, 19:30

czy wam sie huje z uszami pozamienialy? potworna wiocha - pomijajac nawet sfere wizualna. te okrzyki publicznosci... nieeee, nie dla mnie. eot ; )
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Aron
postuje jak opętany!
Posty: 490
Rejestracja: 19-01-2006, 19:00
Lokalizacja: ראדומסק

Re: AC/DC - The Razors Edge

05-06-2008, 20:15

Niedoceniana? Z tego co pamiętam gdy wychodziła miała dosyć dobre przyjęcie, jak dla mnie to najostrzejsza i najwięcej mająca wspólnego z metalem płyta ACpiorunDC :) Chociaż nie będę oryginalny jak powiem że płyty ze Scottem były najlepsze.
Pierwsze płyty Kreatora to wg mnie straszny łomot, w pamięci pozostała mi tylko "The Flag Of Hate" , natomiast Hordes Of Chaos, zawiera więcej melodyki i ogólnie nawet całkiem mi się podoba.

z forum fanów Metalliki
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

Re: AC/DC - The Razors Edge

05-06-2008, 20:17

Praktycznie nie ma na tej płycie słabego kawałka. Trzyma poziom od początku do końca.
Nie rozumiem wrzutów na "Thunderstruck". Zajebisty utwór. Nie ma się jak do niego przyczepić. W zasadzie wpada w ucho od pierwszego przesłuchania. Podobnie jak "Mistress For Christmas", czy inne "Got You By The Balls". No i mrok w tytułowym kawałku.... Kurde, właściwie do dzisiaj żyłem w nieświadomości, że istnieje jakakolwiek nagonka na taki fajny kawał muzyki.
Dla mnie też była jednym z albumów rozpoczynających przygodę z cięższą muzą.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: AC/DC - The Razors Edge

05-06-2008, 20:22

Maria Konopnicka pisze:
Riven pisze:czy wam sie huje z uszami pozamienialy? potworna wiocha - pomijajac nawet sfere wizualna. te okrzyki publicznosci... nieeee, nie dla mnie. eot ; )
i już wiadomo, że w czasach kiedy nagrywano "The Razors Edge" zaczynałeś siadać na nocnik...
no mniej wiecej ; )) ale co z tego?
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: AC/DC - The Razors Edge

05-06-2008, 20:25

ja pierdole ...
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: AC/DC - The Razors Edge

05-06-2008, 20:34

ale smieszne, no ja pierdole. prawie jak dowcipy o panu z Twojego avatara
this is a land of wolves now
jesterSS

Re: AC/DC - The Razors Edge

05-06-2008, 20:35

Litości! Ten album to dramat. Miałem do niego masę podejść i za każdym razem to samo - jak nie ziewanie, to torsje, kumulujące się zwłaszcza w słynnyn "Moneytalks" soczystym haftem. Piszczący wokal z manierą aktora podkładjącego głos pod kreskówki z Hanny Barbery, kwadratowe, klepane w koło riffki i energia nie z gatunku tej poruszającej do granic, jaką potrafią wykrzesać Rainbow czy Uriah Heep, tylko coś na kształt archaicznego protoplasty gibonów spod znaku Deftones, gibających się pod scenką w jednym rytmie. Ta płyta nadaje się tylko do wypłaszania goryli z dżungli. Tylko w sumie nie wiem, po co to robić, więc jej użyteczność jest zerowa. Idę sobie Nihlist posłuchać - tam się przynajmniej coś dzieje.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: AC/DC - The Razors Edge

05-06-2008, 20:47

Maria Konopnicka pisze: Lepiej sobie je kopiuj i wklejaj do pamiętnika - za dziesięć lat zaczną Cię śmieszyć, a za piętnaście - jeśli intelekt pozwoli - sam zaczniesz żartować w podobny sposób :)
jak mi sie spodoba Thunderstruck to postawie browara. Rozumiem na czym polega Twoje nastawienie, ale ja nie mieszalbym do tego moich 20 wiosen, tylko gust muzyczny ; ) whatever.
this is a land of wolves now
jesterSS

Re: AC/DC - The Razors Edge

05-06-2008, 20:54

I właśnie w przypadku takich płyt jak TRE cieszę się, że mam te swoje 21 springów. Nie działa na mnie absolutnie taki przedmiot nostalgicznych wywodów ludzi, którzy w dobie małego wyboru musieli zadowolić się takim kwadratowym próchnem, co im zresztą zostało. Moje pokolenie ma Mastodon, Shining, Deathspell Omega i nowe oblicze Entombed. I jest pięknie!
ODPOWIEDZ