INQUISITION

[ozob]

Nie gadaj. Stawiasz znak równości pomiędzy tym ostatnim rozmemłanym romansidłem a np takim ominous doctrines?

Wbrew pozorom i odkladajac uprzedzenia na bok, miedzy tymi plytami jest sporo punktow stycznych. To co teraz nazywasz "romansidlem" tam tez wystepuje.

[Rumburak]

Ok, tylko tam jest subtelnym dodatkiem wpasowanym w całość. Teraz wychodzi na pierwszy plan, dodatkowo zostało maksymalnie wygłaskane i ugrzecznione. Nie kupuję tego. Oh,wait kupilem przed premierą bo nie spodziewałem się, że zostanę tak strasznie oszukany.

[Bless this tongue]

Mi sie pierwszy raz - odkad poznalem Inquisition - zdarzylo, ze nie dosluchalem ich albumu do konca. TEORETYCZNIE sa tam takie same patenty jak na poprzednich plytach, ale to dla mnie za bardzo wylukrowane. Na poprzednich byla jeszcze jakas agresja, ale tu chyba sami sie wykastrowli.

Jakos sie w koncu przemoge I go dokoncze, ale poki co jestem nawet troche zszokowany takim kierunkiem jaki obrali. Poprzedniczka to byl calkiem porzadny wpierdol (chociaz to nie jest moj ulubiony material - patrz Magnificent.. albo Nefarious..) a tu taka wata..

[Deathhammer66]

Problemem tej płyty jest zachwianie równowagi między ich sztandarowym stylem: napierdol - melancholijnie. Tutaj szybkie tempa dominują w zasadzie tylko w skrajnych utworach. Reszta płynie w dosyć jednostajnym tempie, a nie pomaga temu też sama długość płyty. Sprawia to, że materiał ten może zwyczajnie nużyć.

[Deathhammer66]

Recenzja INQUISITION - Black Mass for a Black Grave

można lać pomyje!

[vicek]

Recenzja INQUISITION - Black Mass for a Black Grave

można lać pomyje!

Bardzo dobra recenzja , konkretna i szczegółowa .

[Tchort]

Pier. jak poj. Zajebista plyta i tyle. Trzeba byc niedoje. pogow. kur. zeby doszukiwac sie tam ch wie czego. Amerykanie nagrali zaj. album. I zeby nie bylo, polskie c. po majtach, ze to z USA, a nie z Kolumbii, bo to nie Ameryka, to kutwy rzekne wam, ze kazdy w USA jest Indianinem. Kurwa. Rob z Machine Head, Max z Sepy, Adam z Tool, Munky z Korn, Fear Factory gitarman mexico, Tom Morello z RATM, Deftones, Morbid Angel, to sa wszystko Latynosi do kurwy nedzy. Tyle.

[maciek z klanu]

Jesteś jeb. Spier.

[Oferma]

Właśnie. Wypier. C. 1 (jeden!)

[TheDude]

Kurwa mać, moje oczy . . .

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Kto otworzył klatkę?!

[TheDude]

^ To Bilo Sagdiyev uwolnił się?

[Tchort]

Zajebista plyta i tyle.

[Bless this tongue]

No wlasnie leci z oryginalnego nosnika i jednak kurwa nie.. Pierwsze wrazenie tym razem nie bylo mylne, wole starsza i mniej odpustowa wersje tej zalogi. Co nie zmienia faktu, ze zdjecia nadal maja rozkurwiajace - pistolet, snieg, beben, noze, jakies kostury… Jakby za duzo motywow na raz Gdybym nie znal kapeli to fotki zdecydowanie by mnie zniechecily do poznania czegokolwiek co nagrali

[maciek z klanu]

Zajebiste nowe wersje agonia wyda, można preorderowac. Te picturelp świetne.

[Bonecrusher]

Wkurwial mnie ten wokal niemiłosiernie, ale powoli dostrzegam potęgę tego jednostajnego zaśpiewu
Chodź i tak brzmi jakby był mocno znudzony i tego obrazu nie umie sobie z głowy wyrzucić

[Bless this tongue]

Kurwa, myslalem że już coś nowego się kroi a tu tylko bzyczenie muchy..

Ale żeby nie było, widziałem ich na zywo ok miesiąc temu - dokurwili bardzo ciekawym przekrojowym setem, z ostatniej płyty co zabawne nie poleciało NIC ale za to dużo numerów których ponoć nigdy nie grali na żywo.
Także może ten ostatni LP to trochę taka zasłona dymna i na kolejnej będzie mniej tych romansowych melodii jak to ktoś wyżej trafnie ujął.

[maciek z klanu]

Oby z następna płyta było jak mówisz;)

[Bonecrusher]

Oby było w niedalekiej przyszłości

[tomaszm]

Mnie tak wkurwiaja wokale ze nigdy się nie przekonam do tego zespołu . Próbowałem wielokrotnie. Nie do przejścia. Żaba z zapaleniem krtani.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka