OVERKILL

[Gore_Obsessed]

Fanboje tatuują sobie moją podobiznę (w koszulce Overkill).

[Żułek]

Fanboje tatuują sobie moją podobiznę (w koszulce Overkill).

dziary są przereklamowane

[Gore_Obsessed]

zdanie fanboja się nie liczy

Napisał fanboj Megadeth...

[Żułek]

zdanie fanboja się nie liczy

Napisał fanboj Megadeth...

nie no bez przesady kilka wpadek mieli

[szczylun]

[Żułek]

coś mi sie zdaje że tym sie nie uda, jakbym słuchał albumów z lat 2000-2007 po tych dwóch kawałkach
nie żeby one były złe ale jednak coś mi się tu nie zgadza

[Blackult]

słuchałem rano i było w pyte

[Żułek]

całość już śmiga w wypożyczalniach
słuchał już ktoś ? płyta roku ?

[Chal-Chenet]

Mnie się podoba. Zaskakująco przyjemnie się tego słucha. Myślałem, że będzie męczenie buły pokroju ostatniego albumu, tymczasem jest lekko i dość chwytliwe. Z jajem. Jestem na tak.

[Żułek]

czy tylko mi sie kojarzy ostatni numer z Motley Crue ?

tym czasem klip sie pojawił

[Gunman]

Mnie się podoba. Zaskakująco przyjemnie się tego słucha. Myślałem, że będzie męczenie buły pokroju ostatniego albumu, tymczasem jest lekko i dość chwytliwe. Z jajem. Jestem na tak.

Coś nie tak jest z The Wings of War? Muszę odświeżyć sobie, bo z tego co kojarzę to solidny był album.

[RippingHeadache]

Przesłuchałem, ale nie zaciekawił mnie żaden utwór.

[Rejwan]

Nie ma to jak dwie pierwsze płyty. Potem jeszcze "Horrorscope" była dobra. Reszta trzyma niezły poziom, ale błysków trudno sie doszukać.

mam podobną opinię

[Chal-Chenet]

Mnie się podoba. Zaskakująco przyjemnie się tego słucha. Myślałem, że będzie męczenie buły pokroju ostatniego albumu, tymczasem jest lekko i dość chwytliwe. Z jajem. Jestem na tak.

Coś nie tak jest z The Wings of War? Muszę odświeżyć sobie, bo z tego co kojarzę to solidny był album.

U mnie jakoś po prostu nie zaskoczył. Jak dla mnie było to więcej tego samego (w kontekście kilu poprzednich albumów), i to już nieco mnie znużyło. Dużo bardziej zrobił mi chociażby "The Grinding Wheel". I nówka ponownie wraca do tego bardzo przyjemnego poziomu, co w sumie jest o tyle dziwne, że rewolucji tu przecież nie ma, to to samo Overkill. Ale wchodzi mi po prostu lepiej.

[Sgt. Barnes]

A co sądzicie o "jedynce"? Jak dla mnie ulubiony ich materiał, coś jak debiut Metal church. Nie do końca thrash, ale ma swój ciężar gatunkowy. Właśnie odświeżam, tytułowy z tym riffem i "kiillami" na końcu zawsze u mnie na propsie

[BOLEK]

zajebisty album jeden z ulubionych nowy zaś hm jak automatu

[Blackult]

bardzo fajna płyta

[BOLEK]

bardzo fajna płyta

+1