Strona 1 z 3
: 15-08-2007, 14:47
autor: Deviant
Taką muze lubie!Zajebista płyta,"weszła mi" od razu,swietna do śpiewania razem z kapelą,hehe.
: 15-08-2007, 14:55
autor: Deviant
The Strength..? Słyszałem,ale ta jest dużo bardziej melodyjna i przebojowa,ogólnie tamta jakoś się zbytnio z tego co pamietam nie wyróżniała od jakiś produkcji neothrash czy metalcore,może więcej było punkowego feelingu niż u innych kapel grających taki rodzaj muzy,ta nowa jest całkiem inna i oczywiście fajniejsza .
: 15-08-2007, 14:57
autor: twoja_stara_trotzky
Maria, jak śmiesz porównywać tego gieja do Danziga?

a w ogóle to zespół przechujowy, takie tam plumkanie dla dzieci.
: 15-08-2007, 14:57
autor: Deviant
No metal to to nie jest ,ale nieprzesadzaj kolego,nieprzesadzaj...
: 15-08-2007, 14:59
autor: Block69
Czytałem kiedyś w Mysticu jak Nergal sie spuszczał nad tą kapelą ale nie chciało mi sie tego sprawdzać. Kiedyś podobała mi sie taka muza a teraz jakoś niebardzo chyba, że na jakieś domówce dobrze by sie sprawdziła. Wokal średnio mi sie podoba, za mało chrypy w gardle. Czasem jak przyspieszają to mam dziwne skojarzenie z jakimś kalifornijskim punkiem (ble) ale jak narazie w każdym kawałku jakiś jeden niezły moment jest (fajny wstep do Sad Mans Tongue).
Generalnie wole Gotthard

: 15-08-2007, 15:28
autor: Block69
Faktycznie pomyliło mi się z Hardcore Superstar.
Co do drugiej cześci to chodziło mi ogólnie o "czadowe, ostre gitarowe granie", że w tej stylistyce wole sobie odpalić płyty Szwajcarów.
: 15-08-2007, 17:52
autor: Gore_Obsessed
Ma to swój urok. Tylko ten utwór w stylu country ("Sad Man's Tongue") jakoś mi nie podszedł.
: 15-08-2007, 18:14
autor: Gore_Obsessed
Ale "Soulweeper" jest świetny, a "The Garden's Tale" bardzo dobry (co przeraża to fakt, że ten utwór kopie mocniej niż ostatnich kilka srak takiego IN FLAMES).
Trochę mi się to kojarzy z takimi zespołami jak MY CHEMICAL ROMANCE (ups, chyba nie powinienem znać takich nazw...).
: 15-08-2007, 18:36
autor: Gore_Obsessed
A ten "Sad Man's Tongue" to takie BON JOVI (pierwsza połowa lat 90-tych) zmieszane z "Load" i PRIMUS.
: 15-08-2007, 23:14
autor: EM
[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
Słucham od trzech dni tej radosnej muzy i jestem wniebowzięty. Z jednej strony nic odkrywczego - z drugiej zaś cholernie oryginalny miks rock&rolla a la ELVIS, z bardziej czadowym - może nie metalowym, ale ostrym, gitarowym graniem. Czasami przyjdzie mi do głowy skojarzenie z LIFE OF AGONY, czasem wokalista zaciągnie niczym DANZIG.
Nic co może zgwałcić Wasze dusze i przedefiniować wartości moralne - nie mniej jednak uważam, że warto sięgnąć po ich najnowszy krążek "Rock The Rebel/ Metal The Devil". Bardzo lekka, przyjemna muzyczka z duszą - posłuchajcie tych kilku kawałków i nie zniechęcajcie się za szybko. VOLBEAT jest jak skręt marichuany, trzeba się nim głęboko zaciągnąć, żeby kopnął.
http://www.myspace.com/volbeat [/quote]
Jak zwyklie pozno zaskoczyles. Temat juz byl rozpatrywany.
: 15-08-2007, 23:17
autor: EM
[quote][i]Wysłane przez Gore_Obsessed[/i]
A ten "Sad Man's Tongue" to takie BON JOVI (pierwsza połowa lat 90-tych) zmieszane z "Load" i PRIMUS. [/quote]
A Johnny Cash znasz? (nie bede teraz robil wiochy i odmienial go przez przypadki)
: 15-08-2007, 23:41
autor: Gore_Obsessed
[quote][i]Wysłane przez EM[/i]
A Johnny Cash znasz? (nie bede teraz robil wiochy i odmienial go przez przypadki)[/quote]
Według mnie to niewielkie podobieństwo do twórczości tego pana.
Re: VOLBEAT
: 02-12-2008, 19:10
autor: DCI Hunt
Nowa może nie aż tak dobra jak dwójka, ale u mnie bardzo szybko zaskoczyła i przesłuchałem już mnóstwo razy. Volbeat zacny jest.
Re: VOLBEAT
: 02-12-2008, 22:30
autor: Menel
Posłuchałem, próbowałem coś w tym znalezc ale to jest po prostu słabizna.
Re: VOLBEAT
: 31-01-2009, 15:20
autor: aryman
Przyznać muszę, że "Guitar Gangsters" to płyta o dwa stopnie słabsza od poprzedniej, ale mimo to świetnie się nadal tego słucha (choć momentami znane już patenty drażnią). Do samochodu albo na libację - ideał.
Re: VOLBEAT
: 05-04-2013, 10:50
autor: ramonoth
Słucham drugi raz nowej płyty - solidna, ale szału nie ma. Fajnie i lekko się tego słucha, brakuje jednak jakiegoś konkretnego strzału, hmm chyba po prostu Casha brakuje. Generalnie tak jak przedmówca napisał - do samochodu.
Re: VOLBEAT
: 17-06-2016, 11:46
autor: Karkasonne
Widzę że Volbeat robi szał na forum, średnio 3/4 wpisu na płytę. I nie dziwne, słucham właśnie kolejnej i nie wiem, czy ktoś tego na serio słucha. Czuję się, jakbym puszczał nową kolekcję letnich hiciorów Radia Zet.
Re: VOLBEAT
: 17-06-2016, 13:34
autor: TheDude
Ale na woodstock beda ? Bo to takie fajne, pogo bedzie i takie te.
Re: VOLBEAT
: 17-06-2016, 13:37
autor: tomaszm
Padaka dla mnie ten zespół. Do browaru i samochodu to ja wolę Motorhead.
Re: VOLBEAT
: 17-06-2016, 15:59
autor: Oki
"Rock the Rebel..." się broniło i było nawet lekkim powiewem świeżości, a potem to tylko zjadanie ogona