ABSU

[Glene]

Akurat ten digipack jest dobrze wydany. A tak nawiązując do wypowiedzi Ultravoxa, no już trochę brakuj tego szalu berserka, teraz to już doświadczony i opanowany wojownik. :D Co do brzmienia, brakuje właśnie tego brudu w ich płytach, The Sun of Tiphareth czy Tara poprzez te niedociągnięcia w sferze brzmienia miały niezapomniany nawiedzony klimat.

[Kosturr]

Nowe Absu jest jak większość płyt tego zespołu (ewentualnie poza Tara), bardzo dobre i tyle ;) Przyjemnie się tego słucha, z 2-3 razy przesłuchałem, ale pewnie już nie wrócę do tego materiału.

[est]

nowe wideło

[Sova]

ABSU (US) The Sun of Tiphareth + Bonus tracks Official 3LP box

wydanie The Crypt. premiera 31 grudzień ale juz pozycja wyprzedana w zapisach ( własnie sprawdzałem, zostało im 5 sztuk białego LP )

drogie te cacko - 70 USD + poczta ( a to będzie zapewne ciężkie jak cholera wiec poczta to masakra ) ale cóż, ładne rzeczy są drogie i tyle.

boxy oczywiście będą u mnie dostępne ( wszystkie 3 kolory ), jesli ktoś chce sobie zarezerwować to śmiało -> malignantvoices@gmail.com







Texas occult metal legends once again join forces with the Crypt to unleash their sophomore masterpiece "The Sun of Tiphareth". A wealth of unreleased bonus material is included for this 3LP. Expect the usual Crypt standards for this classic gem of Mystical Occult Metal.

This ultimate edition contains well over two hours of Mythological Occult metal on 3 x 180 gram heavy vinyl LPs, strictly limited to a one time only pressing of 666 hand-numbered copies - 222 of which will be white vinyl. These killer slabs of wax come housed in 2 x 350 gram semi-gloss gatefold jackets featuring the both of the original Osmose cover and layout, as well unpublished artwork by The sun of Tiphateth cover artist Kris Verwimp, classic flyers, exclusive band photos, classic interviews and new, extensive liner notes by Proscriptor. Each gatefold will contain a huge poster of each respective original cover artwork.

LP one will feature the original 1995 sound recording, LP 2 will feature an brand new 2012 remix of the album sounding as the band originally intended and LP 3 will feature The Sun Of Tiphareth – Rehearsal Session: 1993.

Also included in the set will be an exact replica of the original "...And Shineth Unto The Cold Cometh..." 7" EP with the original layout and original master audio files being used.

Both gatefolds come housed in an amazing, heavy gauge case wrapped, hand numbered box with the original Kris Verwimp cover illustration.

We apologize for the steep price tag but unfortunately due to the deluxe packaging including the box, 2 full color posters, the bonus 7" EP and royaltys due to both band and label for this release, we were forced to raise it slightly more than usual. Rest assured that this monster box set is well worth every penny.

[COFFIN]

Grubo;)

[Lykantrop]

Tak sobie słucham "B.A.R.A.T.H.R.U.M." i przyszło mi do łba, że przeoczyłem kompletnie "Abzu". Powiedzcie mi moi bdb koledzy czy warto się za to zabierać czy żal tyłek ściska, że nieśmiertelna ekipa z Texasu aż tak loty obniżyła?

[trup]

nie wierzę... :))

Third Storm of Cythraul i Tara miazga! A takie SZCZały jak "Sword and Leather" to po prostu sól w oku jahve!!!

[Blackult]

straciłem rachubę z nimi, ale ta zfilarami na okładce i morzem była git

[death_to_all]

Tak sobie słucham "B.A.R.A.T.H.R.U.M." i przyszło mi do łba, że przeoczyłem kompletnie "Abzu". Powiedzcie mi moi bdb koledzy czy warto się za to zabierać czy żal tyłek ściska, że nieśmiertelna ekipa z Texasu aż tak loty obniżyła?

Jeśli podobała Ci się poprzedniczka to ta powinna wejść jeszcze lepiej... ale,ale ja jestem bezkrytyczny wobec tej kapeli :(
Obiektywnie, to wiadomo, że "Tara" i tak już nigdy nie przeskoczą, choć bardzo chciałbym się mylić.

[Sybir]

W zasadzie chciałem powtórzyć pytanie Lykantropa :D Warto się brać za Absu i Abzu? Prawdę pisząc, nie znam tych płyt.

[So_It_Is_Done]

Za Absu warto, moim zdaniem to ich najlepszy album, bo nie mam sentymentów do staroci.

[kosmokrator]

Barathrum>Tara

[brb]

W zasadzie chciałem powtórzyć pytanie Lykantropa :D Warto się brać za Absu i Abzu? Prawdę pisząc, nie znam tych płyt.

Absu jest torchę przydługa i przepitolona.
Abzu to dla mnie płyta idealna. Stawiam ją na równi z Tara.

[nicram]

W zasadzie chciałem powtórzyć pytanie Lykantropa :D Warto się brać za Absu i Abzu? Prawdę pisząc, nie znam tych płyt.

Zdecydowanie warto. Moim zdaniem obydwie są najlepszymi co ten zespół nagrał. Absu jest troszkę refleksyjna, bardziej zróżnicowana i wielopłaszczyznowa, ale ma kilka takich patentów przy których aż cierpnie skóra. W pozytywnym tych słów znaczeniu oczywiście. Abzu to bardziej skomasowany i zwarty materiał, ale równie zajebisty. W ogóle ten zespół jest zajebisty! :-)

[Sybir]

Wiadomix, choć znam tylko wcześniejsze albumy. Dzięki za opinie ;)

[Heretyk]

W zasadzie chciałem powtórzyć pytanie Lykantropa :D Warto się brać za Absu i Abzu? Prawdę pisząc, nie znam tych płyt.

nie

[Lykantrop]

"Absu" nie jest takie złe, grzeczniejsze i bardziej ułożone oblicze Absu, ale nadal pełne ciekawych patentów. Chociaż oczywiście przy "Tara" to jest nawet nie półmetek... "Abzu" nadal nie słyszałem.

[Heretyk]

no o to chodzi. Tara to mistrzostwo świata, poźniej już tylko lekko wymuszone wariacje na temat. tak o klasę słabsze.

[nicram]

No ale to jest tylko Twoje zdanie. Ktoś inny może mieć inne. Ja np. słyszę kawał świetnej muzyki (i na pewno nie wymuszonej) na dwóch ostatnich płytach i podobają mi się one zdecydowanie bardziej niż Tara. I co teraz?

[morbid]

Tarę gdzies mozna u nas dostać ?