PROFANATICA

[Scaarph]

ten nowy havohej jest jak wielka, obrzydliwa, żółto-zielono-czarna, gęsta, ciągnąca się, śmierdząca paskudnie plwocina. nie dziwota, że większość ludzi woli takie coś omijać z daleka.

[So_It_Is_Done]

Kurwa mać, ty i te twoje chujowe porównania. Naturalne, że każdy srake omija z daleka.

[Gore_Obsessed]

Rozumiem, że ten nowy HAVOHEJ brzmi dokładnie tak jak powinien.

[So_It_Is_Done]

Tak, jest kolejnym przykładem beztalencia tego spasionego Amerykańca.

[Scaarph]

Rozumiem, że ten nowy HAVOHEJ brzmi dokładnie tak jak powinien.

oczywiście, a nawet jeszcze gorzej.

Kurwa mać, ty i te twoje chujowe porównania. Naturalne, że każdy srake omija z daleka.

jakie moje chujowe porównania? wymień ze dwa, bo ja sobie żadnych moich chujowych porównań nie przypominam.

[Gore_Obsessed]

Wracając jeszcze do "Profanatitas..." niesamowite wrażenie robią na mnie na tej płycie dwie rzeczy: bas (zarówno praca jak i brzmienie - taki przester, że chwilami myśli wędrują w kierunku MORTICIAN, zwłaszcza przy paru piekielnych zwolnieniach) oraz (jak zawsze) wokale Ledney'a. Koleś rzyga na wszelkie świętości w sobie tylko właściwy sposób.

[Lucek]

mnie z kolei to "eteryczne,mgliste zaciągane" brzmienie przywodzi od razu na myśl Sarcofago "INRI".
Kurwa całe tony siary w najczystszej postaci !....

[Husar]

a kto juz slyszal Havohej "Kembatinan Premaster" ? Dobre? Warto kupic, czy dali dupy?

[Hellpiss]

Jeśli podobały Ci się dwie poprzednie 10", to nie będziesz rozczarowany. Jeśli nie, to możesz sprawdzić na właśnie ryzyko. Stylistycznie jest podobnie, aczkolwiek płyta wydaje się nieco bardziej konwencjonalna i "przystępna". Tym niemniej nie spodziewaj się powrotu do Dethrone..., bo to wciąż coś innego.

[Mental]

Mnie ten nowy Havohej opetal. Monotonna , minimalistyczna z ponadprzecietnym stezeniem Diabla/min. BTW chyba zapierdole sobie dziare z motywem z okladki...

[Scaarph]

bo to jest wyjebista płyta. tak jak piszesz, minimalizm, monotonia, choróbsko, drąży łeb jak wiertarka. nie ma tu zbędnego pierdolenia, jest trans i z wolna zastygająca smoła. dla mnie bomba.

[DCI Hunt]

Słyszał już ktoś ten split "Trampling the Holy Faith"? Co dokładnie na nim jest? Na CD pewnie nie wyszło...

Tak na marginesie - co sądzicie o Demoncy? Kiedyś mieli jakieś mało znaczące koneksje personalne z Profanatica, ale ich nazwa zawsze była wymieniana gdzieś obok nich. Sama nazwa obijała mi się o uszy (oczy w sumie też) od wielu lat, ale zawsze jakoś zlewałem tę kapelę myśląc, że to jakieś "arcydzieło pokroju" Judas Iscariot. Potem skusiłem się na "Joined In Darkness", bo akurat leżał sobie na jakimś stoisku za 10zł i było to naprawdę zajebiście wydane 10zł. Potem zaopatrzyłem się w debiut "Within The Sylvan Realms Of Frost" wzbogacony o demówki i, niestety dużo słabszą, trójkę. Tak czy inaczej "Joined In Darkness" niszczy - brud, syf i totalny prymityw w najlepszym wydaniu. Wcześniejsze nagrania też są dobre, ale nie posiadają mocy dwójki. "Empire of the Fallen Angel" to już niestety inne granie - bardziej ułożone, melodyjne i ładnie brzmiące, choć da się jeszcze tego słuchać.



Na pewno nie dla każdego (pomijam chujowe brzmienie z jewtube'a), ale mnie to robi bardzo dobrze

[Lykantrop]

Profanatica to dla mnie zawsze był kał, taki przerost formy nad treścią. Ale skoro jest popyt, to jest i podaż... Tak jak minimalizm Countess wręcz ubóstwiam, tak tutaj fenomenu nie widzę. O sesji zdjęciowej już nawet nie wspomnę...

[Scaarph]

nom, customy, jakieś 40 minut muzyki. zajebiste opakowanie, drewniana skrzynka.

[So_It_Is_Done]

Słyszał już ktoś ten split "Trampling the Holy Faith"? Co dokładnie na nim jest? Na CD pewnie nie wyszło...

Tak na marginesie - co sądzicie o Demoncy? Kiedyś mieli jakieś mało znaczące koneksje personalne z Profanatica, ale ich nazwa zawsze była wymieniana gdzieś obok nich. Sama nazwa obijała mi się o uszy (oczy w sumie też) od wielu lat, ale zawsze jakoś zlewałem tę kapelę myśląc, że to jakieś "arcydzieło pokroju" Judas Iscariot. Potem skusiłem się na "Joined In Darkness", bo akurat leżał sobie na jakimś stoisku za 10zł i było to naprawdę zajebiście wydane 10zł. Potem zaopatrzyłem się w debiut "Within The Sylvan Realms Of Frost" wzbogacony o demówki i, niestety dużo słabszą, trójkę. Tak czy inaczej "Joined In Darkness" niszczy - brud, syf i totalny prymityw w najlepszym wydaniu. Wcześniejsze nagrania też są dobre, ale nie posiadają mocy dwójki. "Empire of the Fallen Angel" to już niestety inne granie - bardziej ułożone, melodyjne i ładnie brzmiące, choć da się jeszcze tego słuchać.



Na pewno nie dla każdego (pomijam chujowe brzmienie z jewtube'a), ale mnie to robi bardzo dobrze

Trzeba będzie sprawdzić.

[Czesław]

Bardzo fajne wydanie tego materiału na 8"Epach, ale z drugiej strony cena zdecydowanie za duża, chociaż może w tym konkretnym wypadku za takie a nie inne wydanie jednak niezbyt wygórowana. Zwróciłbym jednak w tym miejscu uwagę na zgoła inny aspekt: rośnie nam w kraju może nie nowe distro/label, ale zdecydowanie label serwujący zupełnie nową jakość: WHP. Pominę może fakt że większość tego co ostatnio wydali kompletnie mnie nie interesuje - ale liczy się forma (ostatnio 6 pozycji na winylu?) dzięki którym ilość czarnych (i nie tylko) krążków w distro WHP robi wrażenie, mało tego - większość tytułów niszczy, a same ceny wyglądają bardzo przystępnie (ostatnio zakupiłem u nich demka Autopsy na DLP za 65 zł - przesyłka w drodze, zdecydowanie taniej niż prosto od wydawcy czy gdzieś z zachodu). Mam nadzieję że wszystko potoczy się we właściwym kierunku.

[ultravox]

Nowa płyta jest już dostępna (w Polsce ma ją Witching Hour). Jeśli komuś podobał się poprzedni album to nie powinien być rozczarowany "Disgusting Blasphemies Against God". Powiem więcej - moim zdaniem ich nowe wydawnictwo jest dużo lepsze od poprzedniego (do którego miałem trochę zastrzeżeń) i baaaardzo mi się podoba.

[So_It_Is_Done]

Ja myślę, że jakbym włączył Ci losowe utwory z dwóch ostatnich płyt, to byś nie poznał z której.

[ultravox]

Ja myślę, że jakbym włączył Ci losowe utwory z dwóch ostatnich płyt, to byś nie poznał z której.

A ja myślę, że zamiast fantazjować na mój temat mógłbyś napisać coś o Profanatica.

[So_It_Is_Done]

Mogli by przestać nagrywać ciągle to samo.