OZZY OSBOURNE

[Carlos_Satana]

Album Miesiąca Ozzy Osbourne


Black Rain
(SonyBMG)

"Kiedyś prawdziwy bóg metalu; tajemniczy, mroczny, nawet szatański – po prostu Ozzy Osbourne. Później – degradacja, żenujący telewizyjny program The Osbournes i... czar prysnął. Teraz – Ozzy świetnym albumem „Black Rain” wraca tam gdzie jego miejsce. Na rockowy piedestał"

"Największą zaletą tej płyty jest to, że brzmi ona nowocześnie i klasycznie zarazem. Podejrzewam, że za klasyczne oblicze albumu odpowiedzialni są przede wszystkim Ozzy i gitarzysta Zakk Wylde, zaś za nowoczesnym brzmieniem opowiedzieli się: nowy basista Blasko (współpracownik Roba Zombie) oraz producent Kevin Churko"

Darek Świtała, Metal Hammer

skuurkkowany....

[mad]

Są gusta i guściki. Ja nie upieram się, że mam rację. Zresztą chętnie bym swoje gorzkie słowa odszczekał po drugim przesłuchaniu. Słowo daję!

[stary]

akurat the osbournes to uważam za jego najwieksze zyciowe osiagnięcie, nie należe do grona politycznie poprawnych klakierów zeby bezkrytycznie wielbic jego muzykę lub black sabbath

[Vile]

Black Sabbath dwa razy uwidziałem na koncercie raz w Pradze z nieodżałowaną Panterą drugi raz dzień później w Katowicach i byli wielcy. Z płyt nie przepadam a solowego Ozzyego nie daje rady

[stary]

co ci sie podoba w black sabbath? opowiedz mi o tym.

[mad]

Drugie przesłuchanie troszeczkę poprawiło sytuację. "Black Rain" w porywach 6/10. To chyba i tak dużo.

[Mort]

Po świetnym "Down to Earth" nowa płyta Ozziego jest tylko OK. Jestem dopiero po 2 przesłuchaniach więc może zmienie zdanie, ale na pewno nie na minus, na razie najbardziej podoba mi się Lay Your World on Me :+)

[jesterSS]

[quote][i]Wysłane przez Mort[/i]
Po [b]świetnym[/b] "Down to Earth" [/quote]

ehmm....

[esq]

[quote][i]Wysłane przez jesterSS[/i]
[quote][i]Wysłane przez Mort[/i]
Po [b]świetnym[/b] "Down to Earth" [/quote]

ehmm.... [/quote]
pomyliło mu się z "dobrym"

[jesterSS]

[quote][i]Wysłane przez esq[/i]
[quote][i]Wysłane przez jesterSS[/i]
[quote][i]Wysłane przez Mort[/i]
Po [b]świetnym[/b] "Down to Earth" [/quote]

ehmm.... [/quote]
pomyliło mu się z "dobrym" [/quote]


ehmmm... po raz drugi;)

[esq]

nie przesadzaj, aż taka padaka to to nie była

[jesterSS]

Nienawidzę tej płyty, poraża swoją biedą, ani jedenego ciekawego momentu.

[jesterSS]

Hmmm, przy całym szacunku do Garma nie za bardzo pasuje mi on do takiej stylistyki, pomijając już fakt, że Iommi pewnie nigdy o nim nie słyszał.

Nie wiem panie czy jeszcze żyjesz, ale zakręć się wokól norweskiego trybutu dla KISS, gdzie Ulver coveruje "Strange Ways". Jak już mówiłem, człowiek orkiestra Garm pasuje IDEALNIE do stylistyki rocka lat 70-tych. Trafiłem w dziesiątkę.

[manieczki]

[youtube][/youtube]
Mogliby tak u nas na pielgrzymach dawać, a nie tak:
[youtube][/youtube]

[mad]

https://kultura.onet.pl/muzyka/wiadomos ... at/kxqdgqx" onclick="window.open(this.href);return false;


ŁUBUDUBU! ŁUBUDUBU! niech żyje nam...

[Chal-Chenet]

[youtube][/youtube]

Nowy Ozzy nadciąga.

[Gunman]

Najlepszy kawałek solowy od lat. Tylko to brzmienie jest tak zjebane że mam nadzieję że to wina youtube i na płycie będzie to po ludzku nagrane. Swoją drogą niezły skład:
Ozzy Osbourne – vocals
Andrew Watt – guitar, production
Duff McKagan – bass
Chad Smith – drums

[Żułek]

kawałek najlepszy od lat ? raczej kopiuj wklej od 20 lat ;)

[Gunman]

Moze i kopiuj wklej ale ja tam lubię jego twórczość solo. Chociażby że względu na zmiany gitarzystów jest to trochę różnorodne.

[Żułek]

ja tez lubie ale na ostatnich płytach jest zdecydowanie za dużo ballad (mimo że fajne) a szybsze kawałki są przeważnie nudne
oczywiście po Ozzym nie spodziewam się cudów (nikt chyba się nie spodziewa) ale Black Sabbath pożegnało się konkretnie i tego samego chciałbym od solowego Ozzy`ego ;)