SIX FEET UNDER
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- w mackach Zła
- Posty: 826
- Rejestracja: 21-02-2014, 12:14
Re: SIX FEET UNDER
Okładka mocno pod CC.
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 203
- Rejestracja: 29-06-2021, 15:15
Re: SIX FEET UNDER
Bo namalował ją Vince Locke
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 551
- Rejestracja: 19-02-2018, 10:16
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9213
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: SIX FEET UNDER
Must have. Fajne to zwolnienie w środku i solówka. Na wokalu skrzyżowanie Sylvaina Houde z Lemmym.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 551
- Rejestracja: 19-02-2018, 10:16
Re: SIX FEET UNDER
Też uważam, że ok. Wokal lepszy niż w ostatnich latach. W formę z Tomb czy nawet Haunted nie ma co liczyć, ale ogólnie utwór okej. Czekam na cd.
12345
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14346
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: SIX FEET UNDER
jakieś suche to brzmienie, nie podoba mi sie, wokal ujdzie, zwolnienie i solo faktycznie spoko
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15102
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: SIX FEET UNDER
Te komiksowe okładki Locke'go coraz mniej mi się podobają, czasem coś mu się uda ale i tak twierdzę, że najlepsze rzeczy w jego wykonaniu to były obrazy. Inna technika, ale wrażenie stokroć lepsze.
Co do muzyki...... Muzycznie nic jakoś nie przykuło mojej uwagi na dłużej. Przesłuchałem i to wszystko...jedynie solówka udana. Wokalnie lepiej niż na ostatniej płycie. Średnio jak na razie.
Co do muzyki...... Muzycznie nic jakoś nie przykuło mojej uwagi na dłużej. Przesłuchałem i to wszystko...jedynie solówka udana. Wokalnie lepiej niż na ostatniej płycie. Średnio jak na razie.
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14346
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: SIX FEET UNDER
nowy Krzyś
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15102
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: SIX FEET UNDER
Aż tak dokładnie twórczości Six Feet Under nie znam by z cała pewnością stwierdzić, że to jest chyba ich najszybszy utwór w historii. Brzmi ok, w tych najszybszych partiach słychać echa Cannibal Corpse, w tych nieco wolniejszych, albo żeby być dokładnym, średnich, to taki przyspieszony SFU.
Czy taka formuła się sprawdzi? Trudno powiedzieć, jeśli cała płyta będzie utrzymana w tym tempie to się zdziwię, ale pewnie z chęcią wysłucham.
Zaintrygowali mnie.
Czy taka formuła się sprawdzi? Trudno powiedzieć, jeśli cała płyta będzie utrzymana w tym tempie to się zdziwię, ale pewnie z chęcią wysłucham.
Zaintrygowali mnie.
- Hellion
- w mackach Zła
- Posty: 773
- Rejestracja: 11-08-2012, 22:26
Re: SIX FEET UNDER
Ten jeden kawałek lepszy niż cała poprzednia płyta.
Oczywiście najsłabszy element to wokal Chrisa, ale i tak jest lepiej niż ostatnio, przynajmniej nie brzmi jakby nie mógł złapać tchu xD
Oczywiście najsłabszy element to wokal Chrisa, ale i tak jest lepiej niż ostatnio, przynajmniej nie brzmi jakby nie mógł złapać tchu xD
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15102
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: SIX FEET UNDER
W sumie jest w tym sporo racji, poprzednia płyta to była cienka jak dupa węża. I to zaskrońca. Wokalnie to już nie ten Chris, ale też jest lepiej niż ostatnio.