IMMOLATION
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15054
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: IMMOLATION
Najbardziej czuje to co gra Vigna Swoją drogą, trudno znaleźć drugiego tak ekspresyjnego gitarzystę. Kiedy odszedł Tom Wilkinson zastanawiałem się, czy przypadkiem to właśnie jego gry nie będzie można zastąpić.... Jak to jest z gitarzystami? Czy wkład Toma był większy niż jego następców? O Alexie już mówiliśmy setki razy, o Tomie chyba ani razu.... ?
-
- w mackach Zła
- Posty: 809
- Rejestracja: 02-01-2020, 23:31
Re: IMMOLATION
kucharz super
- Mol
- zahartowany metalizator
- Posty: 3366
- Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
- Lokalizacja: Chocianów
Re: IMMOLATION
nagrywali.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15054
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: IMMOLATION
Dokładnie dzisiaj, 25 lat temu pojawiła się na rynku "Here in after"....
Muzyka na tym albumie okrzepła, wykrystalizowała się i stała się rozpoznawalna dla każdego maniaka death metalu po kilku sekundach. Tak nikt nie gra - jest to jeden z najbardziej oryginalnych, niepowtarzalnych i wiernych raz obranej drodze zespołów. A wspomniana płyta sama w sobie? Jest niesamowita. Pełna mroku, niepokoju, solówek które wwiercają się w mózg, riffów które rozpruwają człowieka na strzępy. To także ostatni album na którym gra Craig Smilowski, którego niektórzy oceniają jako najlepszego perkusistę. No i ta cudowna okładka, która doskonale odzwierciedla to, co chcieli przekazać twórcy... Wypada po prostu jej dziś przesłuchać. To jeden z ich najlepszych krążków, chociaż najbardziej niesamowity miał dopiero się ukazać.
Muzyka na tym albumie okrzepła, wykrystalizowała się i stała się rozpoznawalna dla każdego maniaka death metalu po kilku sekundach. Tak nikt nie gra - jest to jeden z najbardziej oryginalnych, niepowtarzalnych i wiernych raz obranej drodze zespołów. A wspomniana płyta sama w sobie? Jest niesamowita. Pełna mroku, niepokoju, solówek które wwiercają się w mózg, riffów które rozpruwają człowieka na strzępy. To także ostatni album na którym gra Craig Smilowski, którego niektórzy oceniają jako najlepszego perkusistę. No i ta cudowna okładka, która doskonale odzwierciedla to, co chcieli przekazać twórcy... Wypada po prostu jej dziś przesłuchać. To jeden z ich najlepszych krążków, chociaż najbardziej niesamowity miał dopiero się ukazać.
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12097
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: IMMOLATION
Tak jest kolego Nasum! Lubię Here In After, bo to materiał, na którym wyraźnie słychać styl Immolation, który został rozwinięty na późniejszych płytach, ale...jednak wolę 3 następne.
all the monsters will break your heart
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1973
- Rejestracja: 30-04-2019, 07:55
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15054
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: IMMOLATION
Nie pamiętam recenzji w Morbid Noizz ale mam przed oczyma recenzję z Trashem all, gdzie Mariusz Kmiołek pisał o tym, że w zwolnieniach przypomina mu ostatni Morbid Angel... Że gdyby ta płyta została wydana dwa lata wcześniej, to byliby na tronie death metalu... o zachowawczym wokalu Dolana.... i o tym, że ten materiał wydaje się mało oryginalny... a najsłabszy punkt tej płyty to brzmienie perkusji.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15054
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: IMMOLATION
Tak jest kolego Nicram - "Failures for gods" to najbardziej mroczny album tej ekipy. Kocham do szaleństwa.
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12097
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
- Gall
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1128
- Rejestracja: 17-08-2015, 21:51
Re: IMMOLATION
Here In After uważam za najtrudniejszy w odbiorze album Immolation. Jak inne materiały Immo wchodziły mi bez problemu, tak HIA przez długie lata mnie przerastała. Chyba najambitniejsza rzecz jaką nagrali.
For there is no folly of the beasts of the earth which is not infinitely outdone by the madness of men.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15054
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: IMMOLATION
Ciekawe spojrzenie. Mimo wszystko jeśli chodzi o ambitne granie obstawiałbym inny album.
-
- świeżak
- Posty: 9
- Rejestracja: 17-03-2018, 10:55
Re: IMMOLATION
Kapela bez słabej płyty..
Here In After wybitny album, tak jak dwa następne.
Here In After wybitny album, tak jak dwa następne.
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12097
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: IMMOLATION
No ja uważam, że "Here In After" jest mega przystępnym albumem. Jeżeli miałbym wybrać najambitniejszy/najtrudniejszy w odbiorze dla przeciętnego słuchacza to wskazałbym na "Close to a World Below".
all the monsters will break your heart
- Gall
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1128
- Rejestracja: 17-08-2015, 21:51
Re: IMMOLATION
Ha! Dla mnie Close to hit na hicie
For there is no folly of the beasts of the earth which is not infinitely outdone by the madness of men.
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12097
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: IMMOLATION
Dla mnie też, ale ta ściana dźwięku i połamane rytmy dla niektórych mogą być odrzucające.
all the monsters will break your heart
- Ubzdur
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1003
- Rejestracja: 16-02-2015, 19:12
Re: IMMOLATION
Zgadzam się co do Here in After. Close mi szybciej zaskoczyło (natychmiast). HiA potrzebowało czasu.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15054
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: IMMOLATION
"Close..." wszedł mi od razu. Ta płyta, podobnie jak poprzedniczka, nie ma słabych punktów, chociaż ma bardziej przystępne, soczyste brzmienie. Dla mnie ambitna jest "Harnessing ruin" albo "Shadows in the light" , hiciarskie, ale już nie tak bardzo. Najtrudniejszy w odbiorze może być album, którego brzmienie powoduje jakiś dyskomfort - dwójka faktycznie, ma takie suche brzmienie, ale czy one faktycznie utrudnia odsłuch, to sprawa dyskusyjna.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1973
- Rejestracja: 30-04-2019, 07:55
Re: IMMOLATION
Właściwie przy okazji takiego święta głupio przytaczać marne recenzje, ale ta płyta i tak ściera je na proch, więc skoro słowo się rzekło :Nasum pisze: ↑12-02-2021, 20:18Nie pamiętam recenzji w Morbid Noizz ale mam przed oczyma recenzję z Trashem all, gdzie Mariusz Kmiołek pisał o tym, że w zwolnieniach przypomina mu ostatni Morbid Angel... Że gdyby ta płyta została wydana dwa lata wcześniej, to byliby na tronie death metalu... o zachowawczym wokalu Dolana.... i o tym, że ten materiał wydaje się mało oryginalny... a najsłabszy punkt tej płyty to brzmienie perkusji.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15054
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: IMMOLATION
"Here in after" to płyta z której wieje nudą.... Rozumiem że ktoś mógł uklęknąć po wysłuchaniu debiutu, ale czasem nasze oczekiwania sa wyjebane w kosmos i wychodzą takie mądrości. Ciekaw jestem, jak ten recenzent ocenia tą płytę po latach. Już mu się spodobała, czy kolejne płyty to były jeszcze większe nudy a pierwsze demo i pierwsza płyta są tymi jedynymi prawdziwymi?
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1973
- Rejestracja: 30-04-2019, 07:55
Re: IMMOLATION
E tam, pierwsze demo - pierwsze próby były jedynie godne uwagi! Oczekiwanie na następcę debiutu niektórych tak wyczerpało, że zaczęli tracić zmysły i trzeźwy ogląd sytuacji Ale ok - generalnie, każdy odbiera(ł) to na swój sposób.