Strona 1 z 4

Edge of Sanity

: 11-10-2006, 14:36
autor: Wachu
szczerze jestem ciekaw opinni ortodoksyjnej gawiedźi Masterfula na temat tego zespołu,raczej chodzi mi o ich działalność z Danem Swano,bo potem to jest raczej śmiech na sali.Osobiście ich nie wielbie,ale Crimson I budzi szacunek,lubie tez Infernal.

: 11-10-2006, 14:39
autor: Set
znam tylko, a raczej znalem, bo nie slyszalem ich ładne pare lat "nothing but dead remains", "unorthodox", "the spectral sorrow". podobalo mi sie. gdzies po drodze mialem okazje chyba raz uslyszec "crimson" i juz mi sie nie podobalo

: 11-10-2006, 14:44
autor: Brązowy Jenkin
W I połowie lat 90 tych jeden z moich ulubionych bandów. Najlepsza płyta to oczywiście "The Spectral Sorrows" z takimi numerami jak zajebisty "Jesus Cries". "Unorthodox", "Crimson", "Purgatory Afterglow" i najbardziej archaiczna "Nothing But Death Remains" to też ważne płyty tamtego okresu. Ceniłem zespół za elemnty progresywne, co w tamtych czasach było rzadkością, gdyż "rozwój" w tamtych czasach oznaczał zazwyczaj drastyczne łagodzenie muzyki...
Infernal i Cryptic to syf, Crimson II w miarę udane epitafium.

: 11-10-2006, 14:46
autor: vulture
Crimson pierwszy i drugi to znakomite IMO płyty . w zasadzie KOCHAM BEZGRANICZNIE. i całą rezte tez, z wyjątkiem chujowego Cryptic i Infernal..
w ogóle Swano to równy gośc, pisze naprawdę niesamowitą muzykę, mam na półce równiez całą dyskografie NIGHTINGALE - uwielbiam to co robią..nigdy natomiast nie słyszałem UNICORN i jeśli ktoś chce sprzedac ich płyty to biorę od razu..cena nie gra roli ;)

: 11-10-2006, 14:47
autor: Set
z "the spectral sorrows" pamietam przebojowy "sacrificed"czy jakos tak. fajne

: 11-10-2006, 15:09
autor: Wachu
no z Infernal to tak naprawde tylko The hell is where the heart is,wykurwisty numer,reszta nuda

: 11-10-2006, 15:11
autor: Wachu
[quote][i]Wysłane przez Set[/i]
gdzies po drodze mialem okazje chyba raz uslyszec "crimson" i juz mi sie nie podobalo [/quote]

ten krążek wymaga dłuższego obcowania z nim, dopiero potem całość nabiera logicznego kształtu

: 11-10-2006, 15:32
autor: rob
[quote][i]Wysłane przez Major[/i]
W I połowie lat 90 tych jeden z moich ulubionych bandów. Najlepsza płyta to oczywiście "The Spectral Sorrows" z takimi numerami jak zajebisty "Jesus Cries". "Unorthodox", "Crimson", "Purgatory Afterglow" i najbardziej archaiczna "Nothing But Death Remains" to też ważne płyty tamtego okresu. Ceniłem zespół za elemnty progresywne, co w tamtych czasach było rzadkością, gdyż "rozwój" w tamtych czasach oznaczał zazwyczaj drastyczne łagodzenie muzyki...
Infernal i Cryptic to syf, Crimson II w miarę udane epitafium. [/quote]
zgadzam się z przedmówcą ,Infernal,Cryptic i Crimson 2 słyszałem gdzieś przelotnie , z tego co pamiętam to słabe to było

: 11-10-2006, 15:52
autor: Wachu
a Cryptic taaaak,kiszka,jakis wydredziony pajac na vocalu,śmich

: 11-10-2006, 15:53
autor: boroowa
Moja przygoda z EoS skończyła się na The Spectral Sorrows, czyli kilkanaście lat temu. Potem poznałe wyrywkowo parę utworów na składankach, ale zdecydowanie not my cup of tea.
Dana Swano cenię głównie za g-e-n-i-a-l-n-e PAN*THY*MONIUM

: 11-10-2006, 15:53
autor: Riven
dobrze znam tylko Crimson 1 i uwielbiam. Slyszalem jeszcze Crimson 2 ale imo wyszla tandeta. Paskudne klawisze i cukierkowe melodie. "Jedynka" to moja ulubiona plyta z nurtu melodic death metal i chyba jedyna, ktora w calosci lubie. Jak dla mnie jedna z najwazniejszych plyt metalowych w ogole.

: 11-10-2006, 15:55
autor: boroowa
[quote][i]Wysłane przez Riven[/i]
melodic death metal [/quote]
nienawidzę tego określenia. to prawie jak unblack metal :)

: 11-10-2006, 16:18
autor: Set
no ale niektorych rzeczy nie sposob inaczej okreslic

: 11-10-2006, 16:37
autor: Riven
[quote][i]Wysłane przez boroowa[/i]
[quote][i]Wysłane przez Riven[/i]
melodic death metal [/quote]
nienawidzę tego określenia. to prawie jak unblack metal :) [/quote]

dlatego nie znosze tej muzyki :D. Crimson jest wyjatkiem jak na razie

: 11-10-2006, 16:48
autor: Edinazzu
z pewnością jeden z wazniejszych zespołów ze Szwecji. Uwielbiam zarówno szeroko pojęty Rock Progresywny jak i Death Metal a EoS to połączyli. Za im chwała

: 11-10-2006, 17:07
autor: Wachu
Swano jako jeden z nielicznych ma zajebisty growl i czysty vocal, na Crimson świetnie to połączył

: 12-10-2006, 08:17
autor: twoja_stara_trotzky
lubię dwójkę

: 12-10-2006, 09:24
autor: Tokarz
swojego czasu zasłuchiwałem się w tej kapelce, szczególnie płyty "the spectral sorrows" i moja ulubiona "Purgatory afterglow". Późniejszych nagran nie znam :-(

: 12-10-2006, 11:13
autor: Olo
Jak juz mnie najdzie na Edge of sanity to słucham praktycznie tylko "the spectral sorrows" albo "crimson", inne zarzucam rzadziej. Zdecydowanie jednak stawiam wyżej Pan-Thy-Monium.

: 12-10-2006, 13:14
autor: BurntDA
Pierwsze 4 płyty lubię nawet bardzo, ale "Crimson" przebija wszystko. Na "Infernal" były jakieś 2-3 dobre numery, a "Crimson II" jest całkiem niezła, ale do rewelacji daleko.