Strona 34 z 38

Re: KORN

: 23-05-2020, 21:54
autor: [V]
535 pisze:
23-05-2020, 21:45
Drone pisze:
23-05-2020, 21:34
[V] pisze:
23-05-2020, 18:48
pogoniłem pierwsze 5 płyt tych brudów ,kurwa jak mi się to wywróciło do góry nogami te zespołe.
Mówiłem, że to są jęki podstarzałych przedszkolaków, ten zespół to zawsze było jedno wielkie nieporozumienie. Niektórzy z racji metryki mieli nieszczęście się na to złapać.
To oczywiste. Sprzedaż płyt tej kapeli to swoiste wyjście z cienia. Witamy wśród poważnych i wyrobionych melomanów. Twoje zdrowie, Vulture.
Witam kolege,nic mi oczywiście nie wiadomo o melomanach i wyrobionych słuchaczach ale jestem ultra krytyczny w miarę upływu lat + dochodzi jeszcze jakiś bagaż doświadczeń i perspektywa się zmienia,chuj wie czy na lepsze,wciąż cieszy mnie dużo wsi hehe.;Liczy się i tak tylko to zeby być sczerym wobec samego siebie.

Re: KORN

: 23-05-2020, 21:54
autor: Triceratops
Drone pisze:
23-05-2020, 21:34
[V] pisze:
23-05-2020, 18:48
pogoniłem pierwsze 5 płyt tych brudów ,kurwa jak mi się to wywróciło do góry nogami te zespołe.
Mówiłem, że to są jęki podstarzałych przedszkolaków, ten zespół to zawsze było jedno wielkie nieporozumienie. Niektórzy z racji metryki mieli nieszczęście się na to złapać.
Mowilem identycznie. Moze dlatego nie udalo mi sie nigdy wysluchac ich zadnej plyty w calosci. Ale podobnie mam np z Behemoth

Re: KORN

: 23-05-2020, 21:59
autor: [V]
Fenomenu Behemoth nigdy nie zrozumiem.

Re: KORN

: 23-05-2020, 22:05
autor: Sgt. Barnes
Co do NiN i TDS Chuja prawda, polecam poczytać książkę Into the never, tam masz wszystko wyłuskane, o co kaman. Zresztą, produkcyjnie ta płyta była skokiem w nadprzestrzeń, jeśli chodzi o realizację studyjną i pewne patenty, które potem zdominowały tzw. scenę alternatywną. Na Teutatesa, można nie lubić NIN i w ogóle uważać Trenta za zjeba, ale trochę kurwa szacunku za to,że TDS brzmi tak , jakby ukazać się miała jutro...

Re: KORN

: 23-05-2020, 22:06
autor: 535
Wieś to podstawa. Podpierdoliłem małżonce kolejną parę rajstop. W nocy będę słuchał Arcturus. Tymczasem jednak, tak. Szczerość wobec samego siebie jest najważniejsza. Tak właśnie uważam. Dlatego nie wstydzę się swoich muzycznych wyborów. Nigdy się nie wstydziłem.

Re: KORN

: 23-05-2020, 22:10
autor: Sgt. Barnes
Life is peachy is truly peachy. Wszystko co mam do powiedzenia o Dzieciach Kukurydzy🙂

Re: KORN

: 23-05-2020, 22:22
autor: Medard
Sgt. Barnes pisze:
23-05-2020, 22:05
Co do NiN i TDS Chuja prawda, polecam poczytać książkę Into the never, tam masz wszystko wyłuskane, o co kaman. Zresztą, produkcyjnie ta płyta była skokiem w nadprzestrzeń, jeśli chodzi o realizację studyjną i pewne patenty, które potem zdominowały tzw. scenę alternatywną. Na Teutatesa, można nie lubić NIN i w ogóle uważać Trenta za zjeba, ale trochę kurwa szacunku za to,że TDS brzmi tak , jakby ukazać się miała jutro...
Do tej pory lubię wracać do tej płyty, ale również do pierwszej i epki broken.
To po jeszcze niezłej the Fragile coś się zepsuło.

Re: KORN

: 23-05-2020, 22:27
autor: Triceratops
Bloodcult pisze:
23-05-2020, 21:50
RHCP nie broni się już zupełnie. Zasłużony śmietnik historii.

NIN to za to gówno najgorsze. Te ŻAŁOSNE teksty z The Downward Spiral xD Spróbujcie przeczytać tekst do Closer i nie parsknąć śmiechem. No nie da się. Galopujaca stuleja Reznora xD
Z tym zespołem czas się obszedł chyba najgorzej (w przeciwieństwie do takiego Mechanical Animals np.).
Nigdy sie nie dowiedzialem o czym spiewa Reznor na The Downward Spiral i Further Down The Spiral, jak zreszta na innych. Jebie mnie to po calosci i pewnie nigdy tego nie sprawdze jak poezji Szymborskiej.

Re: KORN

: 23-05-2020, 22:28
autor: Triceratops
[V] pisze:
23-05-2020, 21:59
Fenomenu Behemoth nigdy nie zrozumiem.
Mam podobnie i raczej to sie zmieni. Nie wiem jak stare ale jak slysze te nowe to zbiera mnie na rzygi.

Re: KORN

: 23-05-2020, 22:33
autor: Medard
Triceratops pisze:
23-05-2020, 22:27
Bloodcult pisze:
23-05-2020, 21:50
RHCP nie broni się już zupełnie. Zasłużony śmietnik historii.

NIN to za to gówno najgorsze. Te ŻAŁOSNE teksty z The Downward Spiral xD Spróbujcie przeczytać tekst do Closer i nie parsknąć śmiechem. No nie da się. Galopujaca stuleja Reznora xD
Z tym zespołem czas się obszedł chyba najgorzej (w przeciwieństwie do takiego Mechanical Animals np.).
Nigdy sie nie dowiedzialem o czym spiewa Reznor na The Downward Spiral i Further Down The Spiral, jak zreszta na innych. Jebie mnie to po calosci i pewnie nigdy tego nie sprawdze jak poezji Szymborskiej.
On właśnie o jebaniu śpiewa w Closer:
I want to fuck you like an animal.

Re: KORN

: 23-05-2020, 22:37
autor: Triceratops
Dzieki za dobre slowo, sluchalem tego setki razy i nie skojarzylem.

Re: KORN

: 23-05-2020, 22:52
autor: hcpig
Bloodcult pisze:
23-05-2020, 21:50
RHCP nie broni się już zupełnie. Zasłużony śmietnik historii.
Gówno prawda ale 'artystycznie' to się ten zespół skończył z nastaniem lat 90-tych. Zespół znany nie z tych płyt co potrzeba.

Re: KORN

: 23-05-2020, 22:52
autor: Drone
Medard pisze:
23-05-2020, 22:33
I want to fuck you like an animal.
WASP byli pierwsi z tym tematem, zresztą czy to nie jest ze strony NIN jakieś nawiązanie?

Re: KORN

: 23-05-2020, 23:00
autor: hcpig
[V] pisze:
23-05-2020, 18:48
pogoniłem pierwsze 5 płyt tych brudów ,kurwa jak mi się to wywróciło do góry nogami te zespołe.
W ramach nostalgii przeglądam stare tematy sprzed 20 lat. natrafiłem na Korna na rockemtalu i trochę się wzruszyłem:

https://forum.rockmetal.pl/topic_show.pl?tid=87

W tych czasach zaczynałem gimbusowanie i niczym fan Grzegorze Brauna wietrzyłem SPISEQ lóż chcych zniszczyć prawdziwy metal za pomocą sztucznie wykreowanych bojsbandów typu Korn, Limp Bizkit, Linkin Park itp.

Ten temat z linka bardzo dobrze oddaje mój (i pewnie - niejednego forumowicza z forume) stary mindset i ogólnie ducha tych czasów. Ja pierdole jak żałuję że to już nie wróci, rozwój muzyczny - zguba mentalna :/
Bloodcult pisze:
23-05-2020, 21:50
NIN to za to gówno najgorsze. Te ŻAŁOSNE teksty z The Downward Spiral xD Spróbujcie przeczytać tekst do Closer i nie parsknąć śmiechem. No nie da się. Galopujaca stuleja Reznora xD
Z tym zespołem czas się obszedł chyba najgorzej (w przeciwieństwie do takiego Mechanical Animals np.).
Znowu pudło, pisał co czuł i się nie pierdolił. Debiut ma nawet jeszcze bardziej infantylne teksty ale w niczym mu to nie umniejsza.

Nie pałowałeś się nigdy pod Christinę Aguilerę, Jennifer Lopez czy Britney Spears w młodości? Poczuj ten klimat.

Re: KORN

: 23-05-2020, 23:19
autor: Triceratops
hcpig pisze:
23-05-2020, 22:52
Bloodcult pisze:
23-05-2020, 21:50
RHCP nie broni się już zupełnie. Zasłużony śmietnik historii.
Gówno prawda ale 'artystycznie' to się ten zespół skończył z nastaniem lat 90-tych. Zespół znany nie z tych płyt co potrzeba.
Dzisiaj redhoci nie potrafia wzbudzic we mnie tego entuzjazmu co kiedys ale do Blood Sugar Sex Magic to byl zespol bezbledny

Re: KORN

: 23-05-2020, 23:23
autor: Bloodcult
@jester
Pod Jennifer Lopez jedynie :) A nie, jeszcze pod stopy Shakiry ;)

Re: KORN

: 23-05-2020, 23:26
autor: hcpig
Shakira sux ale przypomniała mi sie Loona, ulala ale to była babeczka.

Anyway, zrozóm Tręta.

Re: KORN

: 23-05-2020, 23:32
autor: Medard
Triceratops pisze:
23-05-2020, 22:37
Dzieki za dobre slowo, sluchalem tego setki razy i nie skojarzylem.

Bez skojarzeń :)

Co do rhcp tylko mothers milk i bssm były świetne, wcześniejsze tylko miały momenty.

Re: KORN

: 23-05-2020, 23:49
autor: Maruder
Medard pisze:
23-05-2020, 23:32
Triceratops pisze:
23-05-2020, 22:37
Dzieki za dobre slowo, sluchalem tego setki razy i nie skojarzylem.

Bez skojarzeń :)

Co do rhcp tylko mothers milk i bssm były świetne, wcześniejsze tylko miały momenty.
Tak jest ale świetne są również dwie kolejne po Blood Sugar - czyli niedoceniona po premierze, unikalna One Hot Minutę z Navarro na wiośle i hitowa Californication z naprawdę pięknymi utworami choć niemozebnie przez radio obrzydzonymi.

Re: KORN

: 23-05-2020, 23:54
autor: Triceratops
Moze i sa fajne, ale malo redhotowe