KORN

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14138
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: KORN

24-05-2020, 14:23

Scorn pisze:
24-05-2020, 13:50
A ja to pierdolę i właśnie kupiłem "czwórkę" Korna. Mam na półce płyty 1-4 i się tego nie wstydzę. Nie jest to wybitna muzyka, ale nazywanie tego gównem jest niesprawiedliwe. Takie moje guilty pleasure. Co zrobić, nie każdy wychował się na demo Blasphemy albo Throbbing Gristle.
no i bardzo dobrze :mrgreen:

a ja se puściłem najlepszy album ;)
Obrazek
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Agony
postuje jak opętany!
Posty: 604
Rejestracja: 07-03-2002, 15:34
Lokalizacja: ZSRE

Re: KORN

24-05-2020, 14:34

Ja nadal mam na półce płyty 1-3. Kiedyś trochę ich słuchałem, zwłaszcza wielce wpływowego debiutu, ale to było dawno - tak 2003-2004 rok. W tym roku próbowałem wpakować do odtwarzacza wspomnianą pierwszą płytę i niestety, ale maniera wokalisty jest nie do wytrzymania. Jego sposób śpiewania jest jawnie perwersyjny, obleśny, ale nie w takim znaczeniu, jak u kapel gore/grind, he he. W przypadku KORNA mamy do czynienia z jawną homoseksualizacją muzyki, słuchacz czuję się tak, jakby wokalista robił mu laskę tym swoim natrętnym językiem. Fuj! To jest wstrętne i odpychające i nie wiem, jak kiedyś mogłem tego nie słyszeć. Ale na szczęście nie byłem częstym ani tym bardziej "namiętnym" słuchaczem, chociaż te 15-20 lat temu grzebało się w różnych muzycznych podwórkach w celu znalezienia odskoczni od dwóch wiodących gatunków - brytyjskiego rocka progresywnego i amerykańskiego death metalu.

Off-top (ale związany z wcześniejszą dyskusją):
W tym samym zresztą czasie i w tym samym celu poznałem i doceniłem "Californication" RHChP. A więc sztandarową płytę LOUDNESS WAR, jak to już zostało napisane. Wyrażę się następująco - tak skompresowany album dał się jakoś słuchać w miniwieży Samsunga, ale jest niesłuchalny w moim systemie Marantz 6003. A przecież ten Marantz to był prawie najtańszy dostępny system dzielony (wzm + odtw) na rynku. Strach pomyśleć, jak to zabrzmiałoby w lepszych systemach audio.
In God We Trust
Scorn
w mackach Zła
Posty: 701
Rejestracja: 23-07-2012, 10:58
Lokalizacja: Þríhnúkagígur

Re: KORN

24-05-2020, 14:55

Triceratops pisze:
24-05-2020, 14:16
Mam troche szajsu do wypchniecia, zbierasz moze plyty?
Zależy co wypychasz.
Zbieraniem bym tego nie nazwał, kupuję muzykę, która mi się podoba. I słucham. Prawdopodobnie sam kiedyś pogonię tego Korna, ale jeszcze nie teraz.
heykvísl og ofn
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14138
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: KORN

28-05-2020, 17:07

jako że Impact w łodzi odwołali Korn zagra sam 31 maja 2021 na torwarze gdyby to kogoś obchodziło ;)
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14138
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: KORN

29-07-2020, 14:43

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14138
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: KORN

11-05-2021, 13:34

Żułek pisze:
28-05-2020, 17:07
jako że Impact w łodzi odwołali Korn zagra sam 31 maja 2021 na torwarze gdyby to kogoś obchodziło ;)
31 maj 2022 ;)
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14138
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: KORN

11-11-2021, 15:14



bleee ;)
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14138
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: KORN

13-01-2022, 15:18



bleeee part 2 ;)
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14138
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: KORN

02-02-2022, 17:52

do 3 razy sztuka ;)

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
Hellion
w mackach Zła
Posty: 750
Rejestracja: 11-08-2012, 22:26

Re: KORN

02-02-2022, 18:11

Strasznie chujowe te 3 single, nawet jak na nich.
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14138
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: KORN

03-02-2022, 19:46

aż tak to może nie bo nagrywali gorsze rzeczy ;) ale do poziomu pierwszych 5-6 płyt mowy nie ma :roll:
płyte można pożyczać można, oczywiście na własne ryzyko ;)
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
Believer
weteran forumowych bitew
Posty: 1741
Rejestracja: 08-06-2013, 11:27
Lokalizacja: cipsko twojego starego

Re: KORN

14-03-2023, 19:40

Moi koledzy (i koleżanki) z Noise Magazine (a także Wojtek z Mentora czy Lasu Trumien) nagrali ostatnio podkaścik o nu metalu, on se na razie śmiga wśród patronów, choć pewnie niedługo będzie też publiczny. W każdym razie zainspirowali mnie do tego posta. W drugiej połowie lat 90., przynajmniej w mojej bańce, przyznanie się, że z lubością słucha się nu metalu było równoznaczne z towarzyskim samobójstwem. Równie dobrze można se było na ryju wymalować "sprzedałem cię psom i powiedziałem im od kogo kupujesz zielone". Myk polegał jednak na tym, że były zespoły i płyty, jak najbardziej nu metalowe, których WSZYSCY słuchaliśmy [prawie wszyscy, Jarek Szubrycht nie słuchał - przyp. red.]. I - jak Boga nie kocham - takie Toxicity przepalałem na CDR-y połowie polskiego podziemia BM, do słuchania Iowy to się nawet co trzeci sam przyznawał, ale numero uno to był jednak Korn. I jak pierwsze trzy - wspaniałe - płyty krążyły se tam na zasadzie "nie no wariaci, ale nie mów nikomu, że to mówiłem", to przy Issues to już było jak Romeo i Julia, jak z kimś w cztery oczy gadałeś, to wyznawał od razu miłość. I serio, to było uczucie wspólne gdzieś od Lasów Pomorza po ziomków Ciemnego Roberta z południa. I dziś mnie to zupełnie nie dziwi, bo ten zespół przeszedł po prostu płynnie przez wszystkie obowiązkowe fazy. W okolicy debiutu to były po prostu zaćpane, neurotyczne dzieciaki, które nagle stały się wielkie, przez kolejne dwa krążki robiły co im się żywnie podoba, mogły wszystko, więc se kombinowały, wbijały w jakiś groteskowy taniec między skrajną psychozą a szkolną domówką, a na czwartej płycie wjechały w tryb: jesteśmy milionerami, nadal mamy neurozę i nadal jesteśmy dzieciakami, ale jakby tak nagrać piosenki? I nagrały. I to były najlepsze metalowe piosenki od czasu Angel Dust. Absolutnie bym 5 zł nie pożyczył komuś, kto by mi dziś wciskał kit, że nie lubił tej płyty. W życiu bym takiemu komuś nie zaufał. Od razu wiadomo, że Tulipan jakiś.

trocak sie nad kornem spuszcza
Awatar użytkownika
Rejwan
w mackach Zła
Posty: 936
Rejestracja: 17-08-2013, 22:06
Lokalizacja: WWA

Re: KORN

14-03-2023, 19:43

rap z metalem
To make a mistake is human but to really fuck things up you need a computer.
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9323
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: KORN

14-03-2023, 20:11

Believer pisze:
14-03-2023, 19:40
takie Toxicity przepalałem na CDR-y połowie polskiego podziemia BM, do słuchania Iowy to się nawet co trzeci sam przyznawał,
Z tym SOAD to ROTFL jeżeli to prawda a co do 'Iowy' to faktycznie na wczesnym forum rockmetal.pl Trocki zawsze wywodził, że płyta cieszy się wielkim uznaniem pośród pomorskich deathmetalowców.
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10420
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: KORN

14-03-2023, 20:39

Believer pisze:
14-03-2023, 19:40
Moi koledzy (i koleżanki) z Noise Magazine (a także Wojtek z Mentora czy Lasu Trumien) nagrali ostatnio podkaścik o nu metalu, on se na razie śmiga wśród patronów, choć pewnie niedługo będzie też publiczny. W każdym razie zainspirowali mnie do tego posta. W drugiej połowie lat 90., przynajmniej w mojej bańce, przyznanie się, że z lubością słucha się nu metalu było równoznaczne z towarzyskim samobójstwem. Równie dobrze można se było na ryju wymalować "sprzedałem cię psom i powiedziałem im od kogo kupujesz zielone". Myk polegał jednak na tym, że były zespoły i płyty, jak najbardziej nu metalowe, których WSZYSCY słuchaliśmy [prawie wszyscy, Jarek Szubrycht nie słuchał - przyp. red.]. I - jak Boga nie kocham - takie Toxicity przepalałem na CDR-y połowie polskiego podziemia BM, do słuchania Iowy to się nawet co trzeci sam przyznawał, ale numero uno to był jednak Korn. I jak pierwsze trzy - wspaniałe - płyty krążyły se tam na zasadzie "nie no wariaci, ale nie mów nikomu, że to mówiłem", to przy Issues to już było jak Romeo i Julia, jak z kimś w cztery oczy gadałeś, to wyznawał od razu miłość. I serio, to było uczucie wspólne gdzieś od Lasów Pomorza po ziomków Ciemnego Roberta z południa. I dziś mnie to zupełnie nie dziwi, bo ten zespół przeszedł po prostu płynnie przez wszystkie obowiązkowe fazy. W okolicy debiutu to były po prostu zaćpane, neurotyczne dzieciaki, które nagle stały się wielkie, przez kolejne dwa krążki robiły co im się żywnie podoba, mogły wszystko, więc se kombinowały, wbijały w jakiś groteskowy taniec między skrajną psychozą a szkolną domówką, a na czwartej płycie wjechały w tryb: jesteśmy milionerami, nadal mamy neurozę i nadal jesteśmy dzieciakami, ale jakby tak nagrać piosenki? I nagrały. I to były najlepsze metalowe piosenki od czasu Angel Dust. Absolutnie bym 5 zł nie pożyczył komuś, kto by mi dziś wciskał kit, że nie lubił tej płyty. W życiu bym takiemu komuś nie zaufał. Od razu wiadomo, że Tulipan jakiś.

trocak sie nad kornem spuszcza
Nie jestem wcale zaskoczony i nie zdziwiłbym się jakby to była prawda. W ,,naszych" kręgach podobnym faux pas jest słuchanie comfy synthu albo Enyi, więc ludzie powolutku odkrywają, że oprócz nich słuchał tego lub słucha każdy kogo znają, nawet ci co najgłośniej krzyczą mają swoje grzeszki. W takim zakutym środowisku jak metalowe musiało być jeszcze gorzej. Zresztą wciąż jest, niby każdy taki wielki indywidualista a jak przychodzi co do czego to widać wyraźnie co wypada mówić a czego nie.
I am Jerusalem.
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9323
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: KORN

14-03-2023, 20:45

Sugerujesz, że środowisko metalowe, w tym szanowni forumowicze, to żadna elita narodu polskiego lecz zwykłe zakłamane chujki?
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10420
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: KORN

14-03-2023, 20:49

hcpig pisze:
14-03-2023, 20:45
Sugerujesz, że środowisko metalowe, w tym szanowni forumowicze, to żadna elita narodu polskiego lecz zwykłe zakłamane chujki?
Powiedziałbym raczej że to tacy sami ludzie jak wszyscy inni, nie wiem czym się charakteryzuje elita, ale wiem na pewno że jeśli chodzi o presję społeczną to bardzo, bardzo dużo potrafimy zracjonalizować sobie jako coś co sami chcemy... Albo czego nie chcemy, względnie nie lubimy, też tak kiedyś miałem, pewnie wciąż w jakimś stopniu mam. Jakby nas tak bardzo nie obchodziło co inni myślą to w ogóle nie byłoby dyskusji tylko każdy powiedziałby co myśli i nara.
I am Jerusalem.
Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 6535
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: KORN

14-03-2023, 20:53

hcpig pisze:
14-03-2023, 20:11
Believer pisze:
14-03-2023, 19:40
takie Toxicity przepalałem na CDR-y połowie polskiego podziemia BM, do słuchania Iowy to się nawet co trzeci sam przyznawał,
Z tym SOAD to ROTFL jeżeli to prawda a co do 'Iowy' to faktycznie na wczesnym forum rockmetal.pl Trocki zawsze wywodził, że płyta cieszy się wielkim uznaniem pośród pomorskich deathmetalowców.
Gdy chodziłem do liceum to naszywki SOAS, Slipknot, Korn i Slayer były bardzo często widoczne na kostkach metalowców. (:
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
Awatar użytkownika
Fanatyk
weteran forumowych bitew
Posty: 1339
Rejestracja: 02-09-2015, 20:23

Re: KORN

14-03-2023, 21:12

ozob pisze:
14-03-2023, 20:53
Gdy chodziłem do liceum to naszywki SOAS, Slipknot, Korn i Slayer były bardzo często widoczne na kostkach metalowców. (:
Nie metalowców tylko pozerów :)
DBAJ O SWÓJ NÓŻ! Nigdy nie wiadomo kiedy uratuje Ci życie!
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9323
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: KORN

19-03-2023, 08:09

Da ktoś linę do tego podcastu o którym pisze Trocki (jeżeli już jest publiczny)?
Yare Yare Daze
ODPOWIEDZ