NINE INCH NAILS

[Zenek]

Fajne premiery zaraz za pasem, QOTSA, Anselmo, NIN...

[yossarian84]

nie oczekuję od NIN niczego naprawdę dobrego, więc nie mam na co czekać. kocham ten projekt, ale nie oszukujmy się, Trent już niczego ponadprzeciętnego nie stworzy.

[Zenek]

A właśnie może tym razem przywali porządnie, te wszystkie przygody z muzyką filmową (w której to szło Trentowi bardzo dobrze), projekt z żonką...to wszystko mogło dać mu trochę nowych inspiracji i głodu twórczego, poczekamy, zobaczymy

[yossarian84]

no tak, na pewno posłucham nowej płyty, po prostu nie nastawiam sie na nic. niech mnie zaskoczy.

[neuro]

No i jest nowy kawałek:

imho całkiem OK, rewolucji nie ma, ale buja fajnie.

[yossarian84]

ładny

[harvestman]

Nowe rzeczy, trochę to zbliżone do tego co robili na Year Zero, takie całkiem sympatyczne :)

[harvestman]

Okładki nowej płyty, do każdego formatu inna.
standardowa cd
luksusowa :) cd
standardowa cyfrowa
luksusowa cyfrowa
winyl

[harvestman]

Jest jeszcze krajowa, ze spierdoloną okładką :)

[Skaut]

dobry ten nowy płyt, choć odrobinę bardziej wolę How To Destroy Angels.

[Bloodcult]

bonusowy dysk z remixami bardzo fajny. album przesłuchałem ze dwa razy dopiero.

[Hellion]

Moim zdaniem nowa płyta to najlepsze co zrobił Reznor od 8 lat, tj, od With Teeth, nie liczę soundtracków i HTDA (którego nie słyszałem), na dzień dzisiejszy album wchodzi mi bez popity, a muszę przyznać, że przy takim Year Zero męczyłem się długi czas, ale ostatecznie zaskoczył, The Slip natomiast nie mam ochoty słuchać, słaby jest to album.

[Skaut]

Moim zdaniem nowa płyta to najlepsze co zrobił Reznor od 8 lat, tj, od With Teeth, nie liczę soundtracków i HTDA (którego nie słyszałem), na dzień dzisiejszy album wchodzi mi bez popity, a muszę przyznać, że przy takim Year Zero męczyłem się długi czas, ale ostatecznie zaskoczył.

No coś w ten deseń Reznor w końcu chyba odnalazł siebie, trochę mu te eksperymenty na "Welcome Oblivion" pomogły, bo tutaj więcej elektroniki jest niż gitar i w sumie całościowo wychodzi to więcej niż dobrze.

[ramonoth]

Reznor nagrał jedną godną uwagi płytę, a mianowicie "Fragile". Reszta jest jak Areczka Gdynia, czyli kurwa, pizda, świnia.

[Hellion]

No właśnie dobrze, że idzie w elektronikę, bo najsłabszy na płycie jest najostrzejsze Everything, zresztą ostatni wściekły song NIN to You Know What You Are z WT

[Hellion]

Reznor nagrał jedną godną uwagi płytę, a mianowicie "Fragile". Reszta jest jak Areczka Gdynia, czyli kurwa, pizda, świnia.

wszystko przed Fragile jest lepsze od Fragile, które i tak jest świetną płytą

[longinus696]

Reznor nagrał jedną godną uwagi płytę, a mianowicie "Fragile". Reszta jest jak Areczka Gdynia, czyli kurwa, pizda, świnia.

wszystko przed Fragile jest lepsze od Fragile, które i tak jest świetną płytą

Dokładnie tak jest.

[[V]]

Reznor nagrał jedną godną uwagi płytę, a mianowicie "Fragile". Reszta jest jak Areczka Gdynia, czyli kurwa, pizda, świnia.

wszystko przed Fragile jest lepsze od Fragile, które i tak jest świetną płytą

Dokładnie tak jest.

[Skaut]

Reznor nagrał jedną godną uwagi płytę, a mianowicie "Fragile". Reszta jest jak Areczka Gdynia, czyli kurwa, pizda, świnia.

wszystko przed Fragile jest lepsze od Fragile, które i tak jest świetną płytą

[Maleficio]

a ja się tak zastanawiam, czy Reznor nagrał kiedyś słabą płyte?