IRON MAIDEN
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- WaszJudasz
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3223
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: IRON MAIDEN
Też tropisz "WOTW" na obrazkach?
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
- mad
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1609
- Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: IRON MAIDEN
Raczej śledzę tropienie innych
- tommek
- w mackach Zła
- Posty: 788
- Rejestracja: 04-11-2017, 16:09
- Kontakt:
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1148
- Rejestracja: 30-12-2011, 16:30
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14140
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: IRON MAIDEN
nuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuudaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- Gunman
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2246
- Rejestracja: 13-07-2012, 20:23
Re: IRON MAIDEN
Trochę dziwny wybór na singla. Kawałek trzyma poziom, tylko rozwleczony za bardzo.
-
- w mackach Zła
- Posty: 818
- Rejestracja: 17-02-2018, 23:11
Re: IRON MAIDEN
Eddie Gandalf pozamiatał Sarumana-Neo iksde
- Chal-Chenet
- zaczyna szaleć
- Posty: 258
- Rejestracja: 22-05-2012, 11:46
Re: IRON MAIDEN
Nie spodziewam się po nich wynalezienia prochu. Fajny kawałek, w ich stylu.
- Maro
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1348
- Rejestracja: 30-05-2013, 20:16
- Herne the Hunter
- postuje jak opętany!
- Posty: 642
- Rejestracja: 20-12-2009, 02:26
- Lokalizacja: Poznań
Re: IRON MAIDEN
Marzy mi się album Iron Maiden z krótkimi wyrazistymi utworami jak to drzewiej było, a nie rozwleczonymi gównami nie wiadomo o czym. Book of Souls - nie przebrnąłem, nie dałem rady wysłuchać nawet raz płyty niegdyś absolutnej kapeli nr 1 w moim osobistym rankingu. Nic nie wiem i nic nie pamiętam. Ten nowy utwór teraz - niby coś tam się zarysowuje, ale znów za bardzo to przegadane wokalnie i na siłę muzycznie wydłużone na dwóch, trzech motywach. Wokal Dickinsona - niby OK, ale coś mnie w nim drażni tak od pięciu płyt. Może to wiek, a może to kwestia harrisowych wzdętych utworów/potworów. Niechby nagrał solówę i jestem pewien, że zabrzmiałby o wiele lepiej. Dziękuję za uwagę.
Conan! What is best in life? Conan: To crush your enemies, see them driven before you, and to hear the lamentation of their women
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12097
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: IRON MAIDEN
Ten nowy kawałek mi się podoba. Taki skoczny, wpadający w ucho, niezobowiązujący. Co do wokali to pełna zgoda. Już jakiś czas temu zauważyłem spadek mocy. Myślę, że to po prostu wiek daje o sobie znać. Nie ma co się oszukiwać. Młody już nie jest.
all the monsters will break your heart
- Herne the Hunter
- postuje jak opętany!
- Posty: 642
- Rejestracja: 20-12-2009, 02:26
- Lokalizacja: Poznań
Re: IRON MAIDEN
No właśnie kiedyś nie wyobrażałem sobie powiedzieć o utworze maidenów że są niezobowiązujące - ot takie co przelecą i przemieszają się z setkami innych, które słyszymy rocznie. Ich płyty i poszczególne utwory były przynajmniej dla mnie wydarzeniami. A teraz znowu 8-9 minut mielenia dwóch rifów, nieee. To działało na Brave New World - ostatnim naprawdę dobrym albumie. Tam były pomysły.
Conan! What is best in life? Conan: To crush your enemies, see them driven before you, and to hear the lamentation of their women
- Gunman
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2246
- Rejestracja: 13-07-2012, 20:23
Re: IRON MAIDEN
A ja nie rozumiem zachwytów nad BNW właśnie. Moim zdaniem DOD i AMOLAD są ciekawsze. Z albumów po powrocie Bruce'a do BNW i TFF najrzadziej wracam.
- Herne the Hunter
- postuje jak opętany!
- Posty: 642
- Rejestracja: 20-12-2009, 02:26
- Lokalizacja: Poznań
Re: IRON MAIDEN
Mocno BNW obsłuchiwałem w czasie gdy wyszła oraz w latach późniejszych. Na tej fali z dobrym nastawieniem podszedłem do DOD i przekonywałem się, że jest prawie tak dobry jak BNW (ale to było chciejstwo - na dziś pamiętam z grubsza ze 3 utwory). Z AMLOAD pamiętam pół riffu gdzieś w drugiej części albumu. Z Final Frontier kojarzę przyzwoity tytułowy i rozwlekły El Dorado i nic więcej. A Book of Souls... umarłem podczas odsłuchu.
Conan! What is best in life? Conan: To crush your enemies, see them driven before you, and to hear the lamentation of their women
- frankmullen
- w mackach Zła
- Posty: 812
- Rejestracja: 29-01-2017, 17:33
Re: IRON MAIDEN
Mam dokładnie takie same odczucia. Niestety, krótkich kawałków to już chyba od nich nie usłyszymy. Pamiętam jak dziś, jak czytałem - bodajże na etapie "The X-Factor" - wywiad z Gersem, który rzekł był, iż napisanie krótkich utworów to nie wyzwanie dla muzyka. Dopiero komponowanie dłuższych numerów to wyzwanie. I, o zgrozo, niestety poszli w tym kierunku. Ja jestem w stanie jeszcze przebrnąć z satysfakcją przez "Dance of death". Wszystko co wydali później, kompletnie do mnie nie trafia. Piszę to z żalem, gdyż to była (i chyba nadal jest) najbardziej ceniona przeze mnie kapela, której plakatami mam usłane wszystkie ściany w pokoju. Ma nadzieja na to, że jeszcze chwyci mnie za serce coś co nagrają, umarła dawno temu. Szkoda. Ale to pewnie wiek robi swoje. Nicko mógłby być moim wiekowym dziadkiem. I tak cud, że jeszcze daje radę przy takim "The trooper"....
Herne the Hunter pisze: ↑18-07-2021, 05:35Marzy mi się album Iron Maiden z krótkimi wyrazistymi utworami jak to drzewiej było, a nie rozwleczonymi gównami nie wiadomo o czym. Book of Souls - nie przebrnąłem, nie dałem rady wysłuchać nawet raz płyty niegdyś absolutnej kapeli nr 1 w moim osobistym rankingu. Nic nie wiem i nic nie pamiętam. Ten nowy utwór teraz - niby coś tam się zarysowuje, ale znów za bardzo to przegadane wokalnie i na siłę muzycznie wydłużone na dwóch, trzech motywach. Wokal Dickinsona - niby OK, ale coś mnie w nim drażni tak od pięciu płyt. Może to wiek, a może to kwestia harrisowych wzdętych utworów/potworów. Niechby nagrał solówę i jestem pewien, że zabrzmiałby o wiele lepiej. Dziękuję za uwagę.
- Darekthrone
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1242
- Rejestracja: 24-02-2018, 17:53
Re: IRON MAIDEN
Też nie rozumiem tych peanów na BNW. Owszem, to dobra i równa płyta, ale żeby stawiać ją w równym rzędzie z klasykami z lat 80? Bez jaj. A sam osobiście też wolę AMOLAD i to chyba jest moja ulubiona po powrocie Bruca i Adriana. Mam też do niej sentyment po tym jak w 2006 zagrali ją w całości na koncercie.
Natomiast zgadzam się co do dłużyzn na ich ostatnich wydawnictwach. Ta typowa maniera komponowania przez Harrisa, w jaką popadł był od ładnych już lat, zaczyna być męcząca i przewidywalna. Szkoda, bo kiedyś Steve miał talent do pisania zajebistych kompozycji w których wiele się działo.
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 4586
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: IRON MAIDEN
Z płyt po powrocie Bruce'a to w sumie najbardziej mi jednak leżą TFF i TBoS. BNW szybko mi się znudziła. Posłucham ale bez spustów.
A co do wokali to oby każdy w takim wieku miał taką formę. Niemniej ostatnie płyty z naprawdę dobrymi wokalami to FotD.
A co do wokali to oby każdy w takim wieku miał taką formę. Niemniej ostatnie płyty z naprawdę dobrymi wokalami to FotD.
- Herne the Hunter
- postuje jak opętany!
- Posty: 642
- Rejestracja: 20-12-2009, 02:26
- Lokalizacja: Poznań
Re: IRON MAIDEN
BNW to nie jest płyta, którą stawiam obok klasyków tak dla uściślenia, ale jeśli przyjmiemy, że od 2000 roku zaczął się nowy Maiden to ta płyta to góra w stosunku do nizin i pagórków kolejnych płyt. I tak, Steve miał talent do pisania długich utworów, gdzie dużo się działo, ale te ostatnie płyty brzmią jak z generatora i nie nawiązują nawet trochę do BNW. Jeszcze co do wokali, tak, jak na swój wiek, to Bruce jest rewelacyjny i powiedzmy że dalej kładzie wielu piejaczy na łopatki, ale ostatecznie są też takie momenty, że jego wokal gdzieś mi tam wchodzi drażniące rejestry. I powtórzę, to jest kwestia chyba tego monotonnego, przegadanego i nieszczególnie wyrazistego repertuaru, gdzie to dodatkowo się uwypukla, przecież w sumie ograne klasyki Bruce ciągle nieźle wyciąga.
Conan! What is best in life? Conan: To crush your enemies, see them driven before you, and to hear the lamentation of their women
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2283
- Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
- Lokalizacja: Jeteborie
Re: IRON MAIDEN
W sumie mógłbym się pod tym podpisać. BNW jest ostatnim albumem Dziewicy jaki uznaję za słuchalny, pomimo tego, że i tak był przeciągnięty ponad miarę w wielu momentach. Wszystko co nagrali później nie byłem w stanie zmęczyć w jednym posiedzeniu i od dawna omijam te albumy szerokim łukiem.Herne the Hunter pisze: ↑18-07-2021, 22:35BNW to nie jest płyta, którą stawiam obok klasyków tak dla uściślenia, ale jeśli przyjmiemy, że od 2000 roku zaczął się nowy Maiden to ta płyta to góra w stosunku do nizin i pagórków kolejnych płyt. I tak, Steve miał talent do pisania długich utworów, gdzie dużo się działo, ale te ostatnie płyty brzmią jak z generatora i nie nawiązują nawet trochę do BNW. Jeszcze co do wokali, tak, jak na swój wiek, to Bruce jest rewelacyjny i powiedzmy że dalej kładzie wielu piejaczy na łopatki, ale ostatecznie są też takie momenty, że jego wokal gdzieś mi tam wchodzi drażniące rejestry. I powtórzę, to jest kwestia chyba tego monotonnego, przegadanego i nieszczególnie wyrazistego repertuaru, gdzie to dodatkowo się uwypukla, przecież w sumie ograne klasyki Bruce ciągle nieźle wyciąga.
A co do komponowania- cóż, przy okazji Accident of Birth bodajże, Bruce ujawnił, że dla niego zawsze istniały dwa typy kompozycji. Te od Adriana i swoje własne kładł na jednym biegunie w opozycji do tego, co pisał Harris. Panowie się zeszli, kasa się zgadza, ale twórczo sprawia to wrażenie folgowania instynktom i ambicjom Harrisa, a te od kilkunastu lat słychac w którą stronę idą.
Nowy wałek do przełknięcia, sympatyczne przypomnienie, że zespół istnieje i w sumie nic ponadto. Złapałem się na myśleniu, że Maiden dla mnie nie musi wydawać już pełnych płyt, te 7 minut z okładem kontaktu raz na rok w zupełności wystarcza by się "nie przelało" i bym nie miał niestrawności jakiej niechybnie bym dostał, gdybym miał słuchać pełniaka trwającego przez 60+ minut.
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 6538
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: IRON MAIDEN
TBoS jest znakomita. Stawiam na równi z BNW.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.