Masterful Magazine

No to wybierzmy najlepszą płytę Brytoli. Jest z czego...

słyszałem tylko "Death By Manipulation" więc siłą rzeczy jest to dla mnie ich i najlepszy i najgorszy album. nie wracam do tego materiału tak pozatym. dla mnie 3-4 dobre utwory, pare pierdnięć... słyszałem tylko to więc nie głosuję i więcej tu nie zaglądam. tyle - no to papa <macha ręką>

Ja znam tylko pięć pierwszych płyt. Słuchalne są dla mnie trzy ostatnie z nich. Najbardziej zaś lubię "Fear, Emptiness, Despair". Może to sentyment, bo mam ją od samiuteńkiej premiery, cały czas na jednej i tej samej kasetce. Nie będę tu jednak ściemniał, że "taśma jest zjechana", bo na zbytnie przeciążenia nie była narażona. W zasadzie jedyne rzeczy ND, których słucham to "Harmony Corruption" i ta, na którą zagłosowałem w ankiecie.

I jeszcze jedno: uważam, że w ankiecie lepiej było się skupić wyłącznie na dużych płytach.

EDIT: Zapomniałem, że kiedyś miałem również "Death By Manipulation" i "Bootlegged In Japan".

Beznadziejna sprawa, ze z calej dyskografii mam sie zdecydowac na tylko jeden album. Wybralbym jednoczesnie i "Scum" i "Harmony Corruption" i "From Enslaved to Obliteration". Ale, ze "Scum" slyszalem jako pierwszy, wiec postawie nan. Wynik nie jest prawomocny.

ja zaglosowalem na "Enemy Of The Music Business " - uwielbiam ta plyte, ma ogromnego powera, swietne soczyste brzmienie i dobre wyrozniajace sie kompozycje, choc o nie nietrudno u Napalm Death

Trudno się zdecydować... Być może "Harmony Corruption"? Ostatnia też daje radę, podobnie jak obie płyty z przeróbkami.

Aha, "The Code..." ukazała się w tym roku, a nie - jak stoi w ankiecie - w 2004.

DELETED

Bezdyskusyjnie "Harmony corruption" to najlepsza płyta, choć pewnie zwycięży "Scum"

[quote][i]Wysłane przez nan[/i]
Aha, "The Code..." ukazała się w tym roku, a nie - jak stoi w ankiecie - w 2004. [/quote]

racja, nie patrzylem tylko wkleilem to ze strony

DELETED

Ja bym zagłosował na wszystkie, ale się nie da

[quote][i]Wysłane przez Fazi[/i]
Ja bym zagłosował na wszystkie, ale się nie da [/quote]

widze, ze jestes bezkrytyczny

w przypadku tego zespołu na pewno, do tego podobają mi się ich wszystkie projekty, nawet sofciarski LITTLE GIANT DRUG

A ja nie zagłosuję bo słyszalem tylko "Scum", "Utopia Banished", "Greed Killing" i "Enemy of the Music Business" i z całym przekonaniem stwierdzam, iż nie należę do wielkich fanów Napalm Death.

mi najbardziej pasuja plyty z lat 90tych..... "fear emptiness...", "diatribes" czy "words from the exit wound".. ale zdecydowanie ktora plyta jest najlepsza jest raczej nie mozliwe.. ...

jak dla mnie milosc slepa nie jest i ciezko by mi bylo znalezc zespol, ktorego kazda plyta mi sie podoba. Nie ma takiego. Jest Motorhead, ale to nie zespol, tylko swieta trojca, panujaca ponad wszystkim.

zdecydowanie from enslavement

Pierdolę, nie głosuję! Nie potrafię wybrać najlepszej płyty Napalmów, musiałbym wskazać kilka na pewno, a tak się nie da. Kilka ich albumów, stawiam na piedestale!

Ja zagłosowałem na "Harmony Corruption"-chyba dlatego ,że najbardziej Death Metalowa i nagrana w Morrisond(podobno inspirowana Death-Leprosy).
Nie jestem może i wielkim i oddanym ich fanem ,ale na ostatniej Edycji Metalmanii naprawdę zagrali zajebiście!
ps chyba zapodam sobie dziś "do poduszki" "Order of the Leech"

[qupte] podobno inspirowana Death-Leprosy [/quote]

Jakos nie doslyszalem sie podobienstw "Harmony..." do "Leprosy"