Neomortem - Mocne ! O_o

[Max_Disgruntled]

[align=center][img]http://myspace-149.vo.llnwd.net/00011/9 ... 1149_l.jpg[/img]

[b]http://www.myspace.com/neomortem[/b][/align]

Ależ intensywny stuff wynalazłem ! Tylko czy te riffy mają tą... Jak jej tam ? No tą... Ooo, duszę, czy mają :/

[pajonk]

umarlem!

ok, ale obiecuje, ze tym razem poslucham

[Max_Disgruntled]

Ej, pierdoli mnie to, czy ktoś tego posłucha, czy nie ! Kiedyś, kurwa, na jedną kasetę zbierali pół roku, a teraz jak dostęp do muzy jest tak łatwy, to się chyba chłopakom odechciało tego metalowania... Bo to już nie jest trve andergrałnd i każdy lamus może wleźć na MySpace'a, aby wynaleźć ciekawy kąsek :/ Jeeebaaać starych nudziarzy słuchających ciągle tych samych płyt (Maniek, Ty jesteś ponad to wszystko, więc spoko ) !

[gałgan]

Ja juz nie szukam ciekawych kaskow... Ty robisz to za mnie wodzu...

[pajonk]

max czy juz mowilem, ze za grosz w tobie poczucia humoru?

[gałgan]

Duszne riffy nie maja duszy... Choc nie zawsze...

[Max_Disgruntled]

Chyba na złe forum trafiłem, bo widzę, że zainteresowanie extremalnym death metalem bardzo nikłe :/

[P.]

Kolejny bdb zespół na etapie promo cd. Idealne brzmienie, urozmaicenia, ciężar, zróżnicowane wokale, technicze łamańce...
I tak jak napisałem w cieszącym się sporym zainteresowaniem temacie o Ulcerate, mamy dużo zespołów, ktore nie mając jeszcze na koncie pełnego albumu są o wiele ciekawsze niz dziesiatki innych, wydajacych seyjnie płyty.

[Duban]

dla mnie znakomity stuff.... intensywność, brutalność, znakomite wokale, poplątane riffy... z czymś mi się to kojarzy, ale jakoś nie mogę dojść do tego, co to jest. muszę się obudzić świetne zwolnienie właśnie leci. stuffik, który spokojnie powinien znaleźć wydawcę

[Max_Disgruntled]

Pewnie znajdzie Obadajcie jeszcze żółtków z Arbitrary Element !

[pajonk]

wiesz maxiu, sprawa polega na tym, ze ja nie przepadam ani nigdy specjalnie nie przepadalem za death metalem. wyjawszy pare zespolow nie przemawia do mnie ten gatunek. a techniczny onanizm tym bardziej

[black_lava]

techniczny onaznim to dobre okreslenie,trafnie oddające brak w takiej muzyce wszystkiego oprócz technicznego wyszkolenia.banalne będzie stwierdzenie,iż w muzyce nie chodzi wyłącznie o prezentowanie kosmicznych umiejętności technicznych,z pominięciem słuchacza.dźwięki mają na celu zbudowanie pewnej nici porozumienia między muzykami jako twórcami, a słuchaczem-odbiorcą.zamiast zastanawiać się co poeta miał na myśli,wolę sobie posłuchać,kultowego już na tym forum Elite,tudzież Gallhammer.

[P.]

[quote][i]Wysłane przez black_lava[/i]
techniczny onaznim to dobre okreslenie,trafnie oddające brak w takiej muzyce wszystkiego oprócz technicznego wyszkolenia.banalne będzie stwierdzenie,iż w muzyce nie chodzi wyłącznie o prezentowanie kosmicznych umiejętności technicznych,z pominięciem słuchacza.dźwięki mają na celu zbudowanie pewnej nici porozumienia między muzykami jako twórcami, a słuchaczem-odbiorcą. [/quote]
Ja mam tę nić porozumienia z muzykami grającymi tech brutal death.

[black_lava]

zapomniałem dodać że rozważania dotyczyły wyłącznie mojej osoby,której takie granie nie przekonuje.nie oznacza to,że neguję istnienie grupy słuchaczy dla których takie dźwięki to miód na uszy.wszystkich zainteresowanych przepraszam za napastliwy ton mojej poprzedniej wypowiedzi.

[Max_Disgruntled]

[quote][i]Wysłane przez P.[/i]
[quote][i]Wysłane przez black_lava[/i]
techniczny onaznim to dobre okreslenie,trafnie oddające brak w takiej muzyce wszystkiego oprócz technicznego wyszkolenia.banalne będzie stwierdzenie,iż w muzyce nie chodzi wyłącznie o prezentowanie kosmicznych umiejętności technicznych,z pominięciem słuchacza.dźwięki mają na celu zbudowanie pewnej nici porozumienia między muzykami jako twórcami, a słuchaczem-odbiorcą. [/quote]
Ja mam tę nić porozumienia z muzykami grającymi tech brutal death. [/quote]

Ja również

[gałgan]

I ja... Choc na pewno nie do konca...

[Max_Disgruntled]

Posłuchajcie tego gówna ! Masakryczny death metal i tyle

[Fag Slayer]

Good shit

[Max_Disgruntled]

Szkoda tylko, że żadnych newsów od chłopaków nie ma... Dwa lata od wydania dema minęły, więc wypadałoby nagrać jakiegoś albuma porządnego i rozpierdolić czachy starym malkontentom !

[P.]

I to jest wkurzające. Demo znakomite, a tu cisza. Przecież Neomortem to zespół na miarę ścisłej czołówki tego typu grania! Gdyby to nie były 3 utwory tylko duży album, to spokojnie znalazłby się w grupie najlepszych plyt z tego stylu.