ULCERATE /New Zealand/

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10814
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: ULCERATE /New Zealand/

08-05-2020, 16:47

Włoże kij w mrowisko. Brzmienie werbla jest tak płaskie (co słychać zwłaszcza w szybkich fragmentach) i sztuczne, że aż mam bul dópy, że ak fantastyczne kompozycje mają taką skaze. Ani na słuchawach, ani na żadnym sprzęcie nie brzmią one niestety dobrze. Co nie zmienia faktu, że nadal uwazam, że to kompozytorskie mistrzostwo świata.
Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 6650
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: ULCERATE /New Zealand/

08-05-2020, 19:56

Bede lepszy. Jebie ten material taka podnioslascia jakby chcieli rznac z Behemoth.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
Awatar użytkownika
Self
rasowy masterfulowicz
Posty: 2522
Rejestracja: 03-03-2011, 23:30

Re: ULCERATE /New Zealand/

10-05-2020, 22:35

Tu nie ma mowy o żadnym rżnięciu z wesołej trupy Nergusia, uspokój się, proszę.

Fenomenalna płyta. Byłem odrobinę sceptyczny, ale jak weszła przy bodaj 3. czy tam 4. odsłuchu to siadła mi całkowicie. Rzeczywiście jest bardziej melodyjna niż poprzednie i kompletnie odeszli od próby zbrutalizowania tego konceptu obecnej na Vermis (dzięku boku!). Osobiście słyszę w niej dużo wczesnego death/doom metalu, takie wczesne Paradise Lost, może odrobina Asphyx, ale z tych melodyjnych fragmentów. Kompozycyjnie szczena na podłodze, a szlachetna doza melodii tylko dodaje tej muzyce... no, szlachetności.

Klimat faktycznie podniosły, ale nie widzę w tym nic złego. Dużo mniej taka podniosłość pasowałaby np. do Everything is Fire, która w swojej strukturze nadal była mocno deathmetalową płytą. A nowy materiał wprawdzie nie odżegnuje się od death metalu, ale traktuje go raczej jako drogę do celu niż cel sam w sobie, jeżeli to ma jakiś sens. ;)
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 3011
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: ULCERATE /New Zealand/

11-05-2020, 10:03

Mógłbym pisać tu o paleniu wiosek, niszczeniu obiektów etc., ale wspomnę jedynie o pierwszoligowym kompozycyjnym i warsztatowym kunszcie, który zderza się tu z klimatem przez duże "K" i razem tworzą one dzieło monumentalne i jedyne w swoim rodzaju. Najlepsza rzecz, jaką słyszałem w tym roku.

Uwielbiam Ulcerate od czasu debiutu i niesamowitym jest dla mnie fakt, że po tylu latach wciąż potrafią zachwycić, ale też i trochę zaskoczyć.; niewiele jest zespołów, o których można powiedzieć to samo.
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
Wódka i Piwo
weteran forumowych bitew
Posty: 1555
Rejestracja: 19-10-2011, 16:55

Re: ULCERATE /New Zealand/

11-05-2020, 12:22

Plagueis pisze:
11-05-2020, 10:03
Mógłbym pisać tu o paleniu wiosek, niszczeniu obiektów etc., ale wspomnę jedynie o pierwszoligowym kompozycyjnym i warsztatowym kunszcie, który zderza się tu z klimatem przez duże "K" i razem tworzą one dzieło monumentalne i jedyne w swoim rodzaju. Najlepsza rzecz, jaką słyszałem w tym roku.

Uwielbiam Ulcerate od czasu debiutu i niesamowitym jest dla mnie fakt, że po tylu latach wciąż potrafią zachwycić, ale też i trochę zaskoczyć.; niewiele jest zespołów, o których można powiedzieć to samo.
W zasadzie trudno napisać coś więcej. Odbieram tą płytę dokładnie tak samo. Winyleum w drodze. Jaram się jak stos ciał w Auschwitz.
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17700
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

Re: ULCERATE /New Zealand/

11-05-2020, 12:42

Kolejna płyta, która nie uniknęła słusznej krytyki brzmienia perkusji, ale kto w tym roku dobrze nagrał (raczej wydał) perkusję?
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10814
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: ULCERATE /New Zealand/

11-05-2020, 12:49

Pacjent pisze:
11-05-2020, 12:42
ale kto w tym roku dobrze nagrał (raczej wydał) perkusję?
Oranssi Pazuzu, Defeated Sanity (mi odpowiada), Disembowel
Awatar użytkownika
Self
rasowy masterfulowicz
Posty: 2522
Rejestracja: 03-03-2011, 23:30

Re: ULCERATE /New Zealand/

11-05-2020, 23:41

DIsembowel trochę kartonowy (tzn. brzmienie perkusji, płyta sama w sobie bardzo spoko). Mi bardzo podeszła produkcja bębenów w Caustic Wound.
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 3011
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: ULCERATE /New Zealand/

12-05-2020, 10:20

Pacjent pisze:
11-05-2020, 12:42
kto w tym roku dobrze nagrał (raczej wydał) perkusję?
VULCANO!
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

12-05-2020, 16:32

ZAJEBISTA płyta.
Coś tam było! Człowiek!
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17700
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

Re: ULCERATE /New Zealand/

12-05-2020, 18:36

Znowu odpaliłem ten album i teraz jestem pewien, że to ich najbardziej przestrzenny i jednak najłatwiejszy do przyswojenia materiał. Jestem ciekaw odbioru tego na żywo, koniecznie wieczorową porą.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
Pelson
rasowy masterfulowicz
Posty: 2290
Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
Lokalizacja: Jeteborie

Re: ULCERATE /New Zealand/

20-05-2020, 22:07

Jest teledysk do Dissolved Orders.
Nie chcę popadać w przesadną egzaltację ale, kurwa, NISZCZY!

Tak sobie wyobrażałem graficzną ilustrację ich muzyki i konceptu tej płyty. Nawiasem mówiąc: widać i czuć Narzędzie.
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10814
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: ULCERATE /New Zealand/

21-05-2020, 09:36

Doskonale oddaje ducha muzyki. A co do samej płty złapałem się na jednej rzeczy - ilekroć chciałbym zarzć coś tej płycie (nawet te nieszczęsną kompresję werbla_, to gdy puszczam ten materiał każdorazowo jestem na kolanach. Mam ciary gdy tego słucham i chyba żaden inny album w tym roku takich odczuć we mnie nie wywołał do tej pory.
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 3011
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: ULCERATE /New Zealand/

21-05-2020, 09:53

Harlequin pisze:
21-05-2020, 09:36
gdy puszczam ten materiał każdorazowo jestem na kolanach. Mam ciary gdy tego słucham i chyba żaden inny album w tym roku takich odczuć we mnie nie wywołał do tej pory
Przechodzę przez to samo. :)
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
Awatar użytkownika
uglak
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9669
Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
Lokalizacja: ארץ ישראל

Re: ULCERATE /New Zealand/

21-05-2020, 20:38

Ale już wkleić dla leniwych to nie łaska...

Guilty of being right
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 3011
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: ULCERATE /New Zealand/

22-05-2020, 11:35

^ Zajebisty ten clip. Dawno już nie widziałem obrazu tak dobrze korespondującego z muzyką.
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 6650
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: ULCERATE /New Zealand/

22-05-2020, 11:55

Behemoth (:
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
Gumiak
weteran forumowych bitew
Posty: 1421
Rejestracja: 28-12-2012, 19:41

Re: ULCERATE /New Zealand/

18-06-2020, 00:00

Awatar użytkownika
TheDude
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 6731
Rejestracja: 23-03-2011, 00:43

Re: ULCERATE /New Zealand/

18-06-2020, 01:44

^ miód karwasz twarz!
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 3011
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: ULCERATE /New Zealand/

18-06-2020, 09:32

Gumiak pisze:
18-06-2020, 00:00
Od dłuższego już czasu jeden z moich ulubionych pałkerów deathmetalowych. Facet myśli samodzielnie, nie jedzie na szkółkach Kolliasa i Roddy'ego i wypracował swój własny, rozpoznawalny styl, a o to niełatwo w ekstremalnym metalu. Techniczne granie z głową, szacun!
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
ODPOWIEDZ