ANTIGAMA "Zeroland"
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- gelO
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3108
- Rejestracja: 01-10-2007, 17:44
- Lokalizacja: Lublin
Re: ANTIGAMA
A ja po raz trzeci. Biznes się kręci :)
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9022
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: ANTIGAMA
ciekawe czy Rokicki wypowiadał się gdzieś, kiedyś na temat Voivod? im więcej ich słucham, tym więcej wpływu kanadyjczyków tam słyszę...
swoją drogą żałuję, że tak późno poznałem muzykę Antigamy, bo jest absolutnie znakomita. choć z drugiej strony lepiej późno, niż wcale :) 3 ostatnie płyty (nie licząc najnowszej, której jeszcze nie znam) to czysta zagłada
swoją drogą żałuję, że tak późno poznałem muzykę Antigamy, bo jest absolutnie znakomita. choć z drugiej strony lepiej późno, niż wcale :) 3 ostatnie płyty (nie licząc najnowszej, której jeszcze nie znam) to czysta zagłada
- AroHien
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2267
- Rejestracja: 18-06-2007, 19:35
Re: ANTIGAMA
Wrrrr... I cholera będe musiał kupić jeszcze raz...manieczki pisze:Tak wlasnie dzialaja prawa rynku :D
ANTIGAMA - The Insolent
CD WYDANY W STANDARDOWYM PLASTIKOWYM PUDEŁKU (JEWEL CASE)
http://selfmadegod.com/pl/shop/item/11314" onclick="window.open(this.href);return false;
- Herne the Hunter
- postuje jak opętany!
- Posty: 642
- Rejestracja: 20-12-2009, 02:26
- Lokalizacja: Poznań
Re: ANTIGAMA
Mnie się w ostatniej chwili udało telefonicznie zamienić wcześniej zamówiony egzemplarz eco na normalny, więc zakończę na jednej płytce.
Conan! What is best in life? Conan: To crush your enemies, see them driven before you, and to hear the lamentation of their women
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15067
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: ANTIGAMA
gelO pisze:A ja po raz trzeci. Biznes się kręci :)
Nieźle, czyli masz chyba wszystkie wydania ;-)
- gelO
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3108
- Rejestracja: 01-10-2007, 17:44
- Lokalizacja: Lublin
Re: ANTIGAMA
Kasety i czarnego vinyla nie mam i nie zamierzam kupic ;)
- Self
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2522
- Rejestracja: 03-03-2011, 23:30
Re: ANTIGAMA
To najlepsze dopiero cię czeka, bo wg mnie najlepsze ich albumy to dwa pierwsze + Resonance. Zeroland też spoko, ale mniej mi podchodziło i nie słuchałem jej już od dawna.Heretyk pisze:swoją drogą żałuję, że tak późno poznałem muzykę Antigamy, bo jest absolutnie znakomita. choć z drugiej strony lepiej późno, niż wcale :) 3 ostatnie płyty (nie licząc najnowszej, której jeszcze nie znam) to czysta zagłada
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9022
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: ANTIGAMA
cieszy mnie ta perspektywa
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15067
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: ANTIGAMA
Antigama szykuje się do wydania splitu z Anima Morte, wydany będzie na 12 calowym winylu i będzie ściśle limitowany do 500 sztuk. Anima Morte to kapela która inspirację czerpie ze ścieżek filmowych z włoskich filmów grozy, Antigama przygotuje ponoć jeden nowy numer. Zapowiada się ciekawe wydawnictwo, w sklepach pojawi się na wiosnę tego roku.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15067
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: ANTIGAMA
Ze strony Karola:
"Długo zapowiadany split pomiędzy warszawskimi progresywnymi grindersami oraz szwedzkimi mistrzami horror/prog rock w końcu ujrzał światło dzienne!
Progresywni grindersi z ANTIGAMA, mający na swoim koncie grubo ponad 20 wydawnictw, są niesamowicie podekscytowani wydaniem wspólnego LP z ANIMA MORTE. Kwartet z Warszawy specjalnie na to wydawnictwo nagrał jeden nowy utwór oraz cover “Malcontento Popolare” słynnego włoskiego kompozytora Alessandro Alessandroniego. To nie pierwszy tego typu hołd muzyce filmowej w wykonaniu Warszawiaków, blisko 10 lat temu zespół nagrał utwór „Zombi”, hołdując żywej legendzie progresywnego rocka i muzyki filmowej - włoskiej grupie GOBLIN. Strona ANTIGAMY nagrana została w JNS Studio w Warszawie z producentem Pawłem Grabowskim na przełomie 2015 i 2016 roku. Za mastering odpowiedzialny jest James Plotkin (O.L.D., REGURGITATION, ATOMSMASHER, KHANATE).
Oto, co gitarzysta zespołu Sebastian Rokicki ma do powiedzenia na temat splitu: „Jako wyznawcy kultu starych włoskich soundtracków giallo/horror/library wraz z Karolem / Selfmadegod Records jesteśmy dumni z faktu dzielenia przez Antigamę wydawnictwa z jednym z najwybitniejszych zespołów rozwijających najlepsze tradycje owych gatunków: ANIMA MORTE! Na płycie znajdują się: cover utworu "Malcontento Popolare" Maestro Alessandro Alessandroniego oraz premierowy utwór "Brothers!”
ANIMA MORTE to szwedzki zespół wykonujący instrumentalny progresywny rock w 100% inspirowany muzyką filmową, a w szczególności soundtrackami do starych (włoskich) horrorów, których twórcami są takie zespoły i osobistości jak GOBLIN, Fabio Frizzi, Bruno Nicolai, Stelvio Cipriani, Rick Wakeman, Ennio Morricone i nie tylko. Zespół ma na swoim koncie trzy albumy, dwie siedmiocalowe EPki oraz udział w kilku kompilacjach. Wydawnictwo z ANTIGAMA jest pierwszym dwunastocalowym splitem w dyskografii Szwedów. ANIMA MORTE nagrała dwa utwory na swoją stronę krążka: jeden zupełnie nowy kawałek oraz cover głównej sekwencji do filmu „Il Gatto Dagli Occhi Di Giada” (aka Watch Me When I Kill) z 1977 roku autorstwa zespołu Trans Europa Express.
Lider zespołu Fredrik Klingwall komentuje w następujący sposób split z ANTIGAMA: “Zawsze podobały nam się nieoczekiwane kolaboracje, a split z ANTIGAMA jest kolejnym tego potwierdzeniem. To doskonały przykład na to, że dwa pozornie różne zespoły mogą razem stworzyć wspólny filmowy klimat gatunku. To dla nas wielki zaszczyt być częścią tego wyjątkowego wydawnictwa z udziałem ANTIGAMY”.
Winyl wydany został w standardowym opakowaniu typu LP-jacket z pięcioma pocztówkami, reprodukcją ulotki, naklejką oraz ogromnym plakatem formatu A1. Nakład płyty wynosi 500 sztuk z czego 100 sztuk to czerwony winyl oraz 400 czarnych winyli. To unikalne wydawnictwo dostępne wyłącznie na winylu nie zawiera kodu do wersji cyfrowej oraz nie jest dostępne do odsłuchu."
"Długo zapowiadany split pomiędzy warszawskimi progresywnymi grindersami oraz szwedzkimi mistrzami horror/prog rock w końcu ujrzał światło dzienne!
Progresywni grindersi z ANTIGAMA, mający na swoim koncie grubo ponad 20 wydawnictw, są niesamowicie podekscytowani wydaniem wspólnego LP z ANIMA MORTE. Kwartet z Warszawy specjalnie na to wydawnictwo nagrał jeden nowy utwór oraz cover “Malcontento Popolare” słynnego włoskiego kompozytora Alessandro Alessandroniego. To nie pierwszy tego typu hołd muzyce filmowej w wykonaniu Warszawiaków, blisko 10 lat temu zespół nagrał utwór „Zombi”, hołdując żywej legendzie progresywnego rocka i muzyki filmowej - włoskiej grupie GOBLIN. Strona ANTIGAMY nagrana została w JNS Studio w Warszawie z producentem Pawłem Grabowskim na przełomie 2015 i 2016 roku. Za mastering odpowiedzialny jest James Plotkin (O.L.D., REGURGITATION, ATOMSMASHER, KHANATE).
Oto, co gitarzysta zespołu Sebastian Rokicki ma do powiedzenia na temat splitu: „Jako wyznawcy kultu starych włoskich soundtracków giallo/horror/library wraz z Karolem / Selfmadegod Records jesteśmy dumni z faktu dzielenia przez Antigamę wydawnictwa z jednym z najwybitniejszych zespołów rozwijających najlepsze tradycje owych gatunków: ANIMA MORTE! Na płycie znajdują się: cover utworu "Malcontento Popolare" Maestro Alessandro Alessandroniego oraz premierowy utwór "Brothers!”
ANIMA MORTE to szwedzki zespół wykonujący instrumentalny progresywny rock w 100% inspirowany muzyką filmową, a w szczególności soundtrackami do starych (włoskich) horrorów, których twórcami są takie zespoły i osobistości jak GOBLIN, Fabio Frizzi, Bruno Nicolai, Stelvio Cipriani, Rick Wakeman, Ennio Morricone i nie tylko. Zespół ma na swoim koncie trzy albumy, dwie siedmiocalowe EPki oraz udział w kilku kompilacjach. Wydawnictwo z ANTIGAMA jest pierwszym dwunastocalowym splitem w dyskografii Szwedów. ANIMA MORTE nagrała dwa utwory na swoją stronę krążka: jeden zupełnie nowy kawałek oraz cover głównej sekwencji do filmu „Il Gatto Dagli Occhi Di Giada” (aka Watch Me When I Kill) z 1977 roku autorstwa zespołu Trans Europa Express.
Lider zespołu Fredrik Klingwall komentuje w następujący sposób split z ANTIGAMA: “Zawsze podobały nam się nieoczekiwane kolaboracje, a split z ANTIGAMA jest kolejnym tego potwierdzeniem. To doskonały przykład na to, że dwa pozornie różne zespoły mogą razem stworzyć wspólny filmowy klimat gatunku. To dla nas wielki zaszczyt być częścią tego wyjątkowego wydawnictwa z udziałem ANTIGAMY”.
Winyl wydany został w standardowym opakowaniu typu LP-jacket z pięcioma pocztówkami, reprodukcją ulotki, naklejką oraz ogromnym plakatem formatu A1. Nakład płyty wynosi 500 sztuk z czego 100 sztuk to czerwony winyl oraz 400 czarnych winyli. To unikalne wydawnictwo dostępne wyłącznie na winylu nie zawiera kodu do wersji cyfrowej oraz nie jest dostępne do odsłuchu."
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15067
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: ANTIGAMA
[youtube][/youtube]
- Godplayer
- postuje jak opętany!
- Posty: 635
- Rejestracja: 03-11-2011, 20:52
Re: ANTIGAMA
No i mamy kolejny split, tym razem z Total Fucking Destruction.
Ze strony Fat Ass Records :
"Na ten split czekaliśmy ponad 2 lata, ale nareszcie jest i warto było bo efekt finalny jest rewelacyjny! Obu zespołów nie trzeba nikomu przedstawiać. Antigama to uznany na scenie zespół, kilka płyt na koncie z czego dwie w Relapse Records, zagrali mnóstwo koncertów i trzymają poziom od lat! Mamy tutaj trzy utwory, dwa specjalnie nagrane z myślą o tym splicie i jeden ''Stone Cold Bitch'' z repertuary Righteous Pigs! Total Fucking Destruction to zespół dowodzony przez Richa Hoaka byłego już perkusistę Brutal Truth. Na koncie kilka dużych płyt, uznanie fanów na całym świecie a przede wszystkim mają swój unikalny i rozpoznawalny stylw ekstremalnej muzyce grind core!Mamy tutaj Cztery nowe specjalnie nagrane na to wydawnictwo utwory! Dodatkowym atutem jest świetna oprawą graficzna przygotowana przez Łukasza wokalisty Antigamy a na dokładkę mamy do wyboru dwa limitowane do 250 sztuk kolory płyt: Czerwony i Biały!"
O wersji CD na razie cicho :(
Ze strony Fat Ass Records :
"Na ten split czekaliśmy ponad 2 lata, ale nareszcie jest i warto było bo efekt finalny jest rewelacyjny! Obu zespołów nie trzeba nikomu przedstawiać. Antigama to uznany na scenie zespół, kilka płyt na koncie z czego dwie w Relapse Records, zagrali mnóstwo koncertów i trzymają poziom od lat! Mamy tutaj trzy utwory, dwa specjalnie nagrane z myślą o tym splicie i jeden ''Stone Cold Bitch'' z repertuary Righteous Pigs! Total Fucking Destruction to zespół dowodzony przez Richa Hoaka byłego już perkusistę Brutal Truth. Na koncie kilka dużych płyt, uznanie fanów na całym świecie a przede wszystkim mają swój unikalny i rozpoznawalny stylw ekstremalnej muzyce grind core!Mamy tutaj Cztery nowe specjalnie nagrane na to wydawnictwo utwory! Dodatkowym atutem jest świetna oprawą graficzna przygotowana przez Łukasza wokalisty Antigamy a na dokładkę mamy do wyboru dwa limitowane do 250 sztuk kolory płyt: Czerwony i Biały!"
O wersji CD na razie cicho :(
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15067
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: ANTIGAMA
[youtube][/youtube]
Zarówno sam utwór jak i stworzony do niego obraz kruszą kości. Jak widać, można nagrać świetny teledysk bez uciekania się do pokazania gołej baby którą zabija kozioł, mędrców którzy chcą przywołać szatana i tym podobnych bzdetów, którymi raczy nas Behemoth czy Hate.
Zarówno sam utwór jak i stworzony do niego obraz kruszą kości. Jak widać, można nagrać świetny teledysk bez uciekania się do pokazania gołej baby którą zabija kozioł, mędrców którzy chcą przywołać szatana i tym podobnych bzdetów, którymi raczy nas Behemoth czy Hate.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 646
- Rejestracja: 21-01-2017, 10:22
- Lokalizacja: Somewhere In Time
Re: ANTIGAMA
Nasum pisze:[youtube][/youtube]
Zarówno sam utwór jak i stworzony do niego obraz kruszą kości. Jak widać, można nagrać świetny teledysk bez uciekania się do pokazania gołej baby którą zabija kozioł, mędrców którzy chcą przywołać szatana i tym podobnych bzdetów, którymi raczy nas Behemoth czy Hate.
Antigama to jednak nie jest zespół tworzony przez facetów w sukienkach czy spódnicach więc nie ma co porównywać.
Biorąc pod uwagę płodność zespołu oraz poziomu wydawnictw to jakoś nie widzę u nas konkurencji dla tego zespołu i to nie tylko w ich kategorii "wagowej". Nie żebym wszystko oceniał w kategorii konkurowania, ale gdyby tak było, to tak bym właśnie stwierdził :)
- DST
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1949
- Rejestracja: 23-12-2010, 23:02
Re: ANTIGAMA
Miałem napisać praktycznie to samo odnośnie dwóch kwestii. Bądźmy jednak szczerzy - nie jest łatwą rzeczą zrobić teledysk dla satanistycznej kapeli death czy black metalowej, który nie jebie wiochą na kilometr (jeden z przykładów szczęśliwego ominięcia tej pułapki to "Anti" Mayhem). I żeby nie było, że usprawiedliwiam taki Hate.Nostromo pisze:Nasum pisze:[youtube][/youtube]
Zarówno sam utwór jak i stworzony do niego obraz kruszą kości. Jak widać, można nagrać świetny teledysk bez uciekania się do pokazania gołej baby którą zabija kozioł, mędrców którzy chcą przywołać szatana i tym podobnych bzdetów, którymi raczy nas Behemoth czy Hate.
Antigama to jednak nie jest zespół tworzony przez facetów w sukienkach czy spódnicach więc nie ma co porównywać.
Biorąc pod uwagę płodność zespołu oraz poziomu wydawnictw to jakoś nie widzę u nas konkurencji dla tego zespołu i to nie tylko w ich kategorii "wagowej". Nie żebym wszystko oceniał w kategorii konkurowania, ale gdyby tak było, to tak bym właśnie stwierdził :)
A Antigama jest w pierwszej dziesiątce najlepszych kapel w tym kraju. Dla mnie najbardziej błyszczeli na poziomie "Zeroland", a najmniej na zachowawczym "Meteor". Ostatni album to świetne wyważenie eksperymentów i Napalmowego grindu.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15067
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: ANTIGAMA
Zgadzam się, że nie jest łatwo zrobić teledysk do kapeli o satanistycznych ciągotkach, ale twórcy teledysków Behemotha wręcz przesadzili. Mnóstwo symboliki, zawsze jakaś rozebrana dziewoja, jakiś diabeł... ludzie, przecież ten teledysk Antigamy jest o wiele bardziej mroczny, duszny i przytłaczający niż jakakolwiek produkcja Behe czy Hate.
- DST
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1949
- Rejestracja: 23-12-2010, 23:02
Re: ANTIGAMA
I tak już lepszy Behemoth ze swoimi przynajmniej dobrze zrealizowanymi klipami, niż np. to:Nasum pisze:Zgadzam się, że nie jest łatwo zrobić teledysk do kapeli o satanistycznych ciągotkach, ale twórcy teledysków Behemotha wręcz przesadzili. Mnóstwo symboliki, zawsze jakaś rozebrana dziewoja, jakiś diabeł... ludzie, przecież ten teledysk Antigamy jest o wiele bardziej mroczny, duszny i przytłaczający niż jakakolwiek produkcja Behe czy Hate.
[youtube][/youtube]
I wrzucam to z wielkim bólem, bo do większości dyskografii tego zespołu podchodzę praktycznie bezkrytycznie. Niemniej nie trzeba mieć nie wiadomo jakiego budżetu, bo nic tak nie przytłacza jak rzeczywistość. Z tym tekturowe rogi nigdy nie będą mogły konkurować:
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 646
- Rejestracja: 21-01-2017, 10:22
- Lokalizacja: Somewhere In Time
Re: ANTIGAMA
Jedni lubią Sharknado inni wolą Szczęki.
Szatan jednak i diabeły czy inne trole mają z rzeczywistością niewiele wspólnego i trzeba mieć nie lada pomysł, żeby ze straszności nie zrobić śmieszności. Najsławniejsze kicze jakie znam pochodzą jednak ze sceny BM. Coś w tym jest.
Co do Antigamy to "The Insolent" osłuchane przeze mnie zostało tak z 50 razy więcej niż ostatni Napalm. Wiem, że wiele osób uważa ostatnie poczynania Antigamy za kopię Napalmów, ale moim zdaniem to krzywdzące. Antigama wpuszcza do swoich kompozycji dużo więcej powietrza (zależy których kompozycji oczywiście) i dodatkowo na różnej maści splitach robi niesamowite odjazdy. Myślę, że zaserwują jeszcze mnóstwo dobrego grania jeżeli dobrze rozwiną to, co pokazali na ostatnim albumie. Jest jebnięcie i są odjazdy w różnych kierunkach. Mi takie połączenie bardzo odpowiada. Bardziej niż 30 minutowe napierdalanie bez wytchnienia. W pewnym momencie przestaję słyszeć własne myśli.
Szatan jednak i diabeły czy inne trole mają z rzeczywistością niewiele wspólnego i trzeba mieć nie lada pomysł, żeby ze straszności nie zrobić śmieszności. Najsławniejsze kicze jakie znam pochodzą jednak ze sceny BM. Coś w tym jest.
Co do Antigamy to "The Insolent" osłuchane przeze mnie zostało tak z 50 razy więcej niż ostatni Napalm. Wiem, że wiele osób uważa ostatnie poczynania Antigamy za kopię Napalmów, ale moim zdaniem to krzywdzące. Antigama wpuszcza do swoich kompozycji dużo więcej powietrza (zależy których kompozycji oczywiście) i dodatkowo na różnej maści splitach robi niesamowite odjazdy. Myślę, że zaserwują jeszcze mnóstwo dobrego grania jeżeli dobrze rozwiną to, co pokazali na ostatnim albumie. Jest jebnięcie i są odjazdy w różnych kierunkach. Mi takie połączenie bardzo odpowiada. Bardziej niż 30 minutowe napierdalanie bez wytchnienia. W pewnym momencie przestaję słyszeć własne myśli.
- DST
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1949
- Rejestracja: 23-12-2010, 23:02
Re: ANTIGAMA
Jasne, to wielki zespół jest i myślę, że nikt przy zdrowych zmysłach nie zarzuci im kopiowania ND. Napalm Death to tylko paliwo do rozpędzenia statku, którym wypierdalają w kosmos :DNostromo pisze:Jedni lubią Sharknado inni wolą Szczęki.
Szatan jednak i diabeły czy inne trole mają z rzeczywistością niewiele wspólnego i trzeba mieć nie lada pomysł, żeby ze straszności nie zrobić śmieszności. Najsławniejsze kicze jakie znam pochodzą jednak ze sceny BM. Coś w tym jest.
Co do Antigamy to "The Insolent" osłuchane przeze mnie zostało tak z 50 razy więcej niż ostatni Napalm. Wiem, że wiele osób uważa ostatnie poczynania Antigamy za kopię Napalmów, ale moim zdaniem to krzywdzące. Antigama wpuszcza do swoich kompozycji dużo więcej powietrza (zależy których kompozycji oczywiście) i dodatkowo na różnej maści splitach robi niesamowite odjazdy. Myślę, że zaserwują jeszcze mnóstwo dobrego grania jeżeli dobrze rozwiną to, co pokazali na ostatnim albumie. Jest jebnięcie i są odjazdy w różnych kierunkach. Mi takie połączenie bardzo odpowiada. Bardziej niż 30 minutowe napierdalanie bez wytchnienia. W pewnym momencie przestaję słyszeć własne myśli.
- Plagueis
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3011
- Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
- Lokalizacja: South of Heaven
Re: ANTIGAMA
Apropos Napalm Death - Mitch Harris najwyraźniej bardzo sobie ceni twórczość naszej dumy narodowej. :)
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."