Coroner - Najlepszy Album

[TheDude]

Może wreszcie to prawda?

[Gotharus]

Jak te ostatnie reedycje sie prezentują tak jakosciowo jak i brzmieniowo?

[Medard]

Koncerty nas ominą, ale niektóre miejsca nieodległe i może ktoś zajrzy:

[Sgt. Barnes]

Jednak mi się przewartościowało, Grin spada na drugą pozycję.
Wprost nie mogę się od niej uwolnić, może tylko Son of Lilith i ostatni cover trochę, ale tylko trochę, odstają od zajebistej reszty. Jakież tu jest nagromadzenie zajebistych riffów, solówek i kapitalnych aranżacji - coś niesamowitego. Nawet wokal, który jest tu jakby kolejnym instrumentem, specjalnie nie przeszkadza.
Swiss Precision at its best!

[Harlequin]

U mnie nadal Grin króluje, ale w zasadzie 3 ostatnie to ogólnie majstersztyk i szanuje odmienne zdanie w tej kwestii.

[Żułek]

ostatni cover trochę, ale tylko trochę, odstają od zajebistej reszty.

u mnie jest dokladnie odwrotnie z tej płyty najcześciej go słucham razem z Semtex Revolution
to reszta trochę, ale tylko trochę, odstaje od tych zajebistych 2 kawałków

[Sgt. Barnes]

Cover fajny, ale jakby go nie było, nic by się nie stało. Ostatnio mam zajawkę na About Life - fajny gitarowy kocioł tam jest i ten wyszczekany refren: "You, don't know nothin' You, don't know nothin' about You, don't know nothin' You, don't know nothin' at all"

[535]

Czy ktoś kompetentny mógłby zmienić tytuł tego tematu? Myślę, że ta kapela na to zasłużyła.

[piotraz]

Mental jest na szczycie , potem CHYBA Grin....ale to chyba:)

[Pelson]

Takie info znalazłem. Jeśli to prawda to muszę zmienić bieliznę.



https://www.gaswerk-eventbar.ch/veranst ... RchmzHY9_M

[Sgt. Barnes]

https://blabbermouth.net/news/coroner-t ... ybCO3yKhZw

[Harlequin]

Pomimo, że mam w chuj obaw, że będzie to co najwyzej powrót do przeszłosci to i tak jest to chyba najbardziej wyczekiwany przeze mnie krązek 2023 jeśli chodzi o metal. Chyba nawet bardziej niż nowe Scorched.

[Żułek]

szczerze ?
spodziewam się raczej kupy chociaż chciałbym sie miło zaskoczyć, nie potrzebny mi ten powrót
no chyba że na koncert do wawy

[Harlequin]

Ja się kupy nie spodziewam, bo to raczej nie jest muza o charakterze wybitnie rozrywkowym. Raczej spodziewam się czegoś na miare Voivod czyli rezolutnej,dobrze brzmiącej wariacji na temat własnej, przeszłej twórczości aniżeli czegoś co będzie krokiem naprzód. Boję się tylko, żeby nie było zbyt ielu autocytatów, bo nie chciał bym usłyszeć brzydszego brata "Grin". Zobaczyy co z tego wyjdzie.

[Żułek]

biorąc pod uwage że płyta była zapowiadana na 2017 jednak obawy można mieć

[est]

Będzie jeden z najlepszych powrotów w historii. Pacjent już dzisiaj może go wrzucić na swoją listę.

[Sybir]

A ja też mogę?

[vicotnick]

Nie.

[Pacjent]

Będzie jeden z najlepszych powrotów w historii. Pacjent już dzisiaj może go wrzucić na swoją listę.

Wpisałem obok Dark Angel.

[est]

Jeżeli alfabetycznie to raczej przed.