PESTILENCE

[Nasum]

" Album eksploruje nowe terytoria, z akcentem na wynaturzone riffy, ciężar i brutalny groove. Charakterystyczne, progresywne brzmienie Pestilence zostało wzbogacone o atmosferę rodem z science fiction, jaskrawe solówki i subtelną pracę klawiszy. "Exitivm" to zarówno reinwencja jak i potwierdzenie trzydziestopięcioletniego dorobku grupy, z silnymi naleciałościami kultowego "Testimony Of The Ancients".


Notka promocyjna ciekawa, nie powiem....

[Kilgore]

Ten brutalny groove brzmi niepokojąco.

[Nasum]

Bądźmy dobrej myśli.

[empir]

No i bardzo fajnie. Może ich najnowsze dokonania nie kupiły mnie tak jak pierwsze cztery płyty, ale za to co na nich stworzyli to mają u mnie na zawsze plus. Cieszę się, że grają, może akurat na najnowszej znów pokażą pazura i jak całe to kowidowe gowno się straci, to przyjadą po raz kolejny do Polski.

Aaaaa, i fajnie, że dali normalna okładkę, bo ta wersja demo była tak chujowa, że patrzeć się nie dało.

Pomyliłeś się troszeczkę.
Po drobnej korekcie mogę podpisać się pod tym co napisałeś.

[Nasum]

A w czym się pomyliłem, jeśli można wiedzieć?

[empir]

A w czym się pomyliłem, jeśli można wiedzieć?

Sorki, nie pogrubiłem błędu. Już się poprawiam.

No i bardzo fajnie. Może ich najnowsze dokonania nie kupiły mnie tak jak pierwsze cztery płyty, ale za to co na nich stworzyli to mają u mnie na zawsze plus. Cieszę się, że grają, może akurat na najnowszej znów pokażą pazura i jak całe to kowidowe gowno się straci, to przyjadą po raz kolejny do Polski.

Aaaaa, i fajnie, że dali normalna okładkę, bo ta wersja demo była tak chujowa, że patrzeć się nie dało.

[Nasum]

Hmmmm..... ja nadal pogrubienia nie widzę

[empir]

Hmmmm..... ja nadal pogrubienia nie widzę

A podobno to ja ślepy jestem

tak jak pierwsze cztery płyty

[Nasum]

Juz widzę

Nooo, ze "Spheres " mam problem od samego chyba początku. Nie jestem w stanie jakoś zaakceptować tej płyty.

[Żułek]

[Harlequin]

Dziwny kawałek. Niby technicznie fajnie płynie, dosc błyskotliwie, ale jakoś brakuje w tym luzu. No i płaskie i suche brzmienie, ale nie wiem czy to nie kwestia YT.

[Kilgore]

Dziwny kawałek. Niby technicznie fajnie płynie, dosc błyskotliwie, ale jakoś brakuje w tym luzu. No i płaskie i suche brzmienie, ale nie wiem czy to nie kwestia YT.

Taki naspidowany soul search z fatalna perkusją. No zobaczymy jak będzie w całości

[Nasum]

A mi się podoba. Brzmi obiecująco i na pewno sięgnę po ten album by go wysłuchać w całości. To prawda, brzmienie perkusji mogłoby być zdecydowanie inne, gitary też potrzebowałyby trochę więcej ciężaru, ale jest ok.

[Slyd]

Ten nowy utwór jest ok. Klimat i struktura utworu kojarzy mi się z Testimony....

[r o b e r t]

niestety słabo , perkusja zwłaszcza , czekam na całość ale szumne zapowiedzi a muzyka zgoła inna

[szczylun]

numer, jako zwiastun sprawdza się dobrze, słychać, że to pestajlens, solówka jak ze spheres, numer ciągnie pazernie do przodu, jak z płyty/vinyla dojdzie troche ciężaru to może być bdb, do garów można miec jakieś si, ale obadamy jak wyjdzie całość, btw, że takim starym chujom sie jeszcze chce-szacun, ja tam czekam

[Nasum]

Zapowiada się interesująco, a o nie wszystkich płytach po reaktywacji mogę to powiedzieć.

[szczylun]

wspomnień czar

[est]

Fajny kawałek, nawet jakieś tam echa Spheres przywołał na moment, ale ogólnie rzecz biorąc, to po tej reaktywacji w większości męczą bułę strasznie.

[Nasum]

Ostatnio przesłuchałem ich ostatni materiał i o dziwo podeszłem do niego inaczej niż w chwili premiery. Przesłuchałem go i nawet mi się spodobał - mam zastrzeżenia do brzmienia, ale muzycznie jest nawet całkiem przyzwoicie. Ten nowy kawałek prezentuje się lepiej więc i kredyt zaufania mają większy.