SATYRICON

[Ogre]

No to zanamówione w Napalm Rec. Zdecydowałem się na pikczer.

Zapowiada się świetne, pod względem wizualnym, wydanie na 20lecie premiery.
20 lat......ciężko uwierzyć

[Lord Gorloj]

Panowie coś pichcą nowego, czy cisza?

[DeadButDreaming]

Chyba żadnych wieści od tych jegomościów...

[Gall]

[maciek z klanu]

Po huj te remastery

[Bloodcult]

Pewnie po to aby wydać ponownie na LP.

[Gall]

Albo czyszczenie ścieżek jak w przypadku remasterów Celtic Frost.

[ggfh]

ogolnie - to warto sie interesowac tymi wznowieniami "nemesis" i "rebel"? jest jakis powalajacy skok jakosciowy w stosunku do pierwotnych wydan cd?

[535]

Rebel posiadam i moim zdaniem warto, Czy jest skok jakościowy? Hmm... brzmi po prostu nieco inaczej, selektywniej. Szczególnie jeżeli chodzi o sekcję. Przynajmniej u mnie. I jeszcze taka uwaga. Płyta jest na 33 obroty*****. Jeżeli ktoś lubi ten materiał to brać i się nawet nie zastanawiać. Najwyżej mnie chujami obrzucicie, ale jestem przekonany, że banan na ryju jest pewny. Ps ****oczywiście błąd. Płyta gra na 45 obrotów...

[SODOMOUSE]

Po huj te remastery

nigdy nie zrozumiem tego procesu....

[ozob]

Po huj te remastery

Po to żeby pierwsze bicia staniały. (:

[535]

Chyba raczej, żeby jeszcze zdrożały.

[SODOMOUSE]

Po huj te remastery

Po to żeby pierwsze bicia staniały. (:

zupełnie odwrotnie. Jeśli ktoś będzie miał taką chujnię remasterową kupić, zastanowi się dwa razy i kupi pierwsze
bicie, czyli dołącza do tej grupy klientów. Czyli zwiększa popyt na pierwsze bicia, a co za tym idzie rośnie cena...
co widzę 535 też tak interpretuje... a ja teraz doczytałem : )

[535]

Po huj te remastery

Po to żeby pierwsze bicia staniały. (:

zupełnie odwrotnie. Jeśli ktoś będzie miał taką chujnię remasterową kupić, zastanowi się dwa razy i kupi pierwsze
bicie, czyli dołącza do tej grupy klientów. Czyli zwiększa popyt na pierwsze bicia, a co za tym idzie rośnie cena...

Otóż to! Nieświeży majonez potrafi wypalić dziurę w tapicerce... oczywiście nie każdy remaster jest chujowy. Tradycyjnie odbiór zależy od indywidualnych preferencji słuchacza.

[ozob]

Mając doświadczenie z angielskiego eBuy nie mogę się zgodzić. Co wznowienie, to pierwsze bicia na dół.

[535]

Zbyt wiele zmiennych, by określić to jednoznacznie. Poza tym sprawę należy oceniać w dłuższym okresie, bo to, że piknie w jednym momencie, wcale nie znaczy, że na stałe. Liczba pierwszych bić w dobrym stanie jest ograniczona, więc będą drogie i będą drożeć. Nie wiem , czy to dobrze, czy też źle. Wszystko jedno. Zresztą wystarczy rzucić okiem co się wyprawia na naszym rodzimym podwórku.

[SODOMOUSE]

Mając doświadczenie z angielskiego eBuy nie mogę się zgodzić. Co wznowienie, to pierwsze bicia na dół.

nie wiem , o jakich tytułach rozmawiamy, ale ja mam zupełnie inne doświadczenia. Wystarczy spojrzeć chociażby
na discogs, ile kosztują pierwsze wydania, a ile wznowienia. Aukcje to nie jest dobry przykład, aukcja trwa chwilę,
ktoś co przeoczy, nie dopilnuje, zapomni o licytacji, źle opisze/zareklamuje aukcje, zatem cena może być
niedoszacowana. Przez to owszem, można kupić okazyjnie jakieś rzadkie wydania. Po drugie, ryzyko czy to
rzeczywiście pierwsze wydania, w zalewie bootów. Sprzedający na egajach, raczej mniej świadomi tej wiedzy.

[ozob]

Względem eBuy ceny na Discogs są sporo zawyżone. Podam przykład jedynki i dwójki Gorguts. Generalnie bardzo dobry stan trzyma cenę na Discogs, ale był moment, gdy po wznowiwniu z 2016 roku cena spadła o około 30%. Z kolei na eBuy, gdzie tytuły te pojawiały się dość rzadko, przed 2016 chodzili po około £55, a teraz gdy się pojawią to długo leżakują z ceną £35.

[uglak]

Aukcje to nie jest dobry przykład, aukcja trwa chwilę, ktoś co przeoczy, nie dopilnuje, zapomni o licytacji, źle opisze/zareklamuje aukcje, zatem cena może być niedoszacowana.

Albo przeszacowana jak znajdzie się akurat dwóch maniaków oderwanych od rzeczywistości.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Po huj te remastery

nigdy nie zrozumiem tego procesu....

Bo to chodzi tylko o pieniądze. Próbowałem dogadać się z Napalm o wywiad z Satyrem, ale właśnie myśleli o 25-leciu wydania Shadowthrone i chcieli bym pod tym kątem zrobił wywiad, i dał Satyra na okładkę. Zrobiłbym to i tak, ale to trochę niesmaczne było, rozumiem że temat grzany pod te remastery. Potem kontakt jakoś się urwał, widocznie za mały byłem, szkoda, a może wywiad z Wongraven jako projektem był dla nich nieatrakcyjny.