Strona 3 z 6

: 12-02-2006, 10:20
autor: Max_Disgruntled
Ja słyszałem i mam odwrotne wrażenie... To ich najsłabsza płyta :( Tylko 3-4 kawałki naprawdę kopią, a reszcie brak mocy ! No i ta produkcja - gitary ok, ale perka odsunięta gdzieś do tyłu i jakaś taka kiepawa. Wokal wcale nie taki fajny jak się na początku wydawało i ogólnie płakać mi się chce, a promówkę rzuciłem gdzieś w kąt ze zdenerwowania :/

: 12-02-2006, 10:24
autor: P.
Może się jeszcze do niej przekonasz. Moim zdaniem ta plyta ma większą moc od poprzednich...

: 12-02-2006, 10:30
autor: Max_Disgruntled
Będę próbował, ale na razie to jestem strasznie zniesmaczony... Przynajmniej taki z tego plus, że udało mi się złapać kontakt porządny z samymi chłopakami i tym jebliwym Neurotic Records ;)

: 12-02-2006, 11:23
autor: esq
a ja co kurwa??mam czekać aż ktoś łaskawie sprowadzi to do Polski :[ ?

: 16-02-2006, 13:24
autor: MacieX
Widze ze zdania sa mocno podzielone na temat "Symbol of Failure".... coz najlepiej bedzie to sprawdzic samemu...

: 16-02-2006, 13:42
autor: Mol
[quote][i]Wysłane przez MacieX[/i]
Widze ze zdania sa mocno podzielone na temat "Symbol of Failure".... coz najlepiej bedzie to sprawdzic samemu... [/quote]

Mi sie ta plytka podoba, problem moim zdaniem polega na tym, ze jest bardzo podobna do dwojki, no i ta plyta poprzedniej nie przebili. Co oczywiscie nie zmienia faktu, ze plytka rzadzi. Wokale calkiem w porzadku, mysle, ze gosciu godnie zastapil Chalky'ego.

: 18-02-2006, 12:05
autor: Max_Disgruntled
Na pewno nie jest łatwa w odbiorze... Po pierwszych przesłuchaniach wrażenia miałem takie, a nie inne - kawałki nie trzymały mi się kupy i jakoś to wszystko nie płynęło. Przez ten weekend postanowiłem sobie jednak osłuchać dobrze i już widzę, że płyta jest zdecydowanie bardziej zróżnicowana od poprzedniczek. Tylko się trzeba przez to wszystko przegryźć (produkcja i zmiana wokalisty wcale w tym nie pomaga, ale to tylko moje zdanie), co może być też plusem, bo w końcu będzie to wydawnictwo na długie lata. "The Scepter Of The Ancients" nie przebili z pewnością !

: 13-03-2006, 15:23
autor: MacieX
nowy wywiad z Psycroptic --> http://muzyka.interia.pl/wywiad/idart// ... /26062/P/1

Ja też zapoznałem sie już z tą płytką... Styl rozpoznawalny po kilku sekundach, tu nie ma żadnych wątpliwosci z kim mamy do czynienia... Skok jakościowy nie jest juz tak duzy jak pomiędzy jedynką a dwójką...Bardzo wysoko zawieszona poprzeczka na "Scepter..." nie została jednak przeskoczona na "Symbol..." - z tym sie zgadzam... //choc mam wraznenie ze nie powiedzieli jeszcze 'ostatniego słowa'// Nowy wokal sprawdza sie dobrze moim zdaniem...Widoczny jest tez na pewno większy kontrast pomiedzy wolnymi, a szybkimi patriami ... Co by nie mówic nowa płyta Psycroptic to wciąż porządna techniczna brutalna jazda na najwyższym poziomie - ja to kupuję.

: 13-03-2006, 15:26
autor: kosteq
dość często puszczany zespół na brutality radio... pamiętam że muzyka bardzo techniczna, oraz pamiętam ciekawie brzmiące skrzeki wokalisty.... reszty nie pamiętam, za wszystko serdecznie nie żałuje

: 13-03-2006, 15:35
autor: Max_Disgruntled
[quote][i]Wysłane przez MacieX[/i]
//choc mam wraznenie ze nie powiedzieli jeszcze 'ostatniego słowa'//[/quote]

Noooo, ja myślę ;) Album i tak lepszy od większości syfu, co się w tym roku ukazał - muzyka niczego nie kopiuje, nie nudzi i jest oryginalna, a to chyba najważniejsze ! W szranki może na razie stanąć tylko nowe Krisiun, ale to zupełnie inna stylistyka...

: 31-03-2006, 07:58
autor: Max_Disgruntled
A ja wczoraj spędziłem miły wieczór z dwiema, ostatnimi płytami PSYCROPTIC i już spłodziłem recenzję "Symbols Of Failure", której fragmencik zamieszczam tutaj :

[quote][i]Napisane przez Max_Disgruntled[/i]

Wyraźnie zauważalne są zmiany w podejściu do komponowania utworów i produkcji samego albumu, podczas której mocniej wysunięto do przodu gitary kosztem nieco schowanych garów (a przecież David Haley to nie byle jaki napierdalator). Powoduje to wszystko, że kawałki są, być może, bardziej złożone (a na pewno trudniejsze w odbiorze), ale brakuje im jednocześnie tej energii oraz przebojowości, które podczas słuchania "The Scepter Of The Ancients" wylewały się na Nas potężnym wodospadem i powodowały, że nie dało się usiedzieć w miejscu. Tutaj, co najwyżej, zamachałem bańką w niektórych momentach i na tym koniec.[/quote]

W związku z powyższym dziwi mnie ta wypowiedź :

[quote][i]David Haley powiedział[/i]

For the most part people have been saying it's a more mature album, and a bit more catchy.[/quote]

No i teraz pytanko... Który album według Was jest bardziej przebojowy ?

: 31-03-2006, 11:02
autor: Fag Slayer
"The Scepter..." moim zdaniem bo już pierwszym kawałkim zabija.

: 31-03-2006, 12:51
autor: Bonny
4-5 lat temu słyszałem ich jakiś materiał. Pamiętam że byłem nieco zdumiony faktem, że tacy młodzi i w gruncie rzeczy niedoświadczeniu muzycy nagrali taki materiał. Wrażenia jak najbardziej pozytywne, tyle że jakoś później nie było już okazji tego więcej posłuchać.

: 31-03-2006, 14:09
autor: Max_Disgruntled
Błąd i to bardzo poważny ! :)

: 01-04-2006, 12:46
autor: Ulfr
A mnie sie "Symbols of Failure" podoba bardziej niz poprzednie dokonania - album bardziej zroznicowany, wiecej technicznych smaczkow. Moze mniej lojenia i energii, ale za to ciekawszy (moim zdaniem).

: 01-04-2006, 19:42
autor: Max_Disgruntled
A ja już sam nie wiem, co mam napisać... Wydawało mi się, że wszystko już obczaiłem, ale dzisiaj znowu posłuchałem trzy razy i zonk ! Bez wątpienia świetna płyta, ale jej racjonalną ocenę utrudnia mi zbytnie wyidealizowanie poprzedniego albumu :D

: 11-04-2006, 18:45
autor: esq
Kurfa musi sie zawiodłem troche,w zasadzie nie powiem nic nowego,niby jest technicznie,troli Psycropticiem na kilometr,ale już nie rzuca na glebę jak Scepter..,może tak mam tylko po początkowych przesłuchaniach,album bardzo podobny do poprzednika,w zasadzie nie ma jakiś wielkich różnic w związku z tym brak postępu,gdyby to była pierwsza ich płyta jaką słyszałem,to pewnie spuściłbym sie na klawiature,niestety tego nie zrobie...

Re: PSYCROPTIC

: 04-09-2008, 22:33
autor: Rattlehead
australijskie psikuty zajebali nowy album, a dokładnie ma wyjść 26 września. Chujki są młode a rozpierdol robią jak mało kto. Poniżej lina do nowego kawałka
http://www.myspace.com/psycroptic

Edit: i tu jest kurwa milion riffów na jeden kawałek, które idealnie ze sobą współgrają, a nie jak w takiej jednej kapeli na eM, co to płyte ostatnio nagrała z dużą ilością pięknych zagrywek gitarrowych ni w pizde ni w kloake pasującyh do się

Re: PSYCROPTIC

: 04-09-2008, 23:01
autor: twoja_stara_trotzky
ok... ale zdecydowanie wolę ich w Ruins.

Re: PSYCROPTIC

: 08-09-2008, 08:57
autor: twoja_stara_trotzky
jezusie rogaty, słucham tej nowej płyty... JAKI PLASTIK.