VADER

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Awatar użytkownika
Bonecrusher
zahartowany metalizator
Posty: 4797
Rejestracja: 16-05-2013, 15:29

Re: VADER

21-09-2022, 15:37

Hatefire pisze:
21-09-2022, 15:16
Bonecrusher pisze:
21-09-2022, 15:08
Różnica jest taka, że nie każdy jest na tyle kteatywny by być artystą. Podobnie jak słuchanie metalu. Wymaga to pewnej wrażliwości na sztukę, dlatego 90% społeczeństwa uważa metal za bezsensowne darcie mordy. Co do innych zawodów to wszystko jest do wyuczenia. Chodź wiadomo, że każdy ma inne predyspozycje. Jeden jest matematykiem, inny lingwistą itp.
Wyuczysz się od tak na aktuariusza? Sam sobie przeczysz, wpierw piszesz, że wszystko do wyuczenia, potem, że potrzebne są predyspozycje. Na gitarze też można się wyuczyć grać. Poza tym na tym to polega, że dobierasz zawód według swoich talentów i możliwości. Nie róbmy z zszarpania strun nie wiadomo czego. Ot, ktoś ma do tego talent i zostaje muzykiem. Inny ma rękę do zwierząt i łatwo mu wchodzi do głowy biologia i zostaje weterynarzem.
Tak można się wyuczyć gry na gitarze, ale chyba się zgodzisz, że nie każdy będzie wirtuozem. Pewnego poziomu nie da się osiągnąć ciężką pracą.
Biją mi głucho popękane dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10128
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: VADER

21-09-2022, 15:42

Bonecrusher pisze:
21-09-2022, 15:37
Tak można się wyuczyć gry na gitarze, ale chyba się zgodzisz, że nie każdy będzie wirtuozem. Pewnego poziomu nie da się osiągnąć ciężką pracą.
Tak jak nie każdy będzie wybitnym prawnikiem, czy znakomitym stolarzem.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10453
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: VADER

21-09-2022, 15:46

Hatefire pisze:
21-09-2022, 14:57

No, ale to jest truizm. Każda praca ma swoją specyfikę górnika, kierowcy ciężarówki czy informatyka w gamedevie. I skąd info, że częstość występowania depresji czy innych tego typu schorzeń jest większa u muzyków, niż np u pracowników budowlanych? Nie neguję tego typu rzeczy. Sam pisałem, że doświadczyłem problemów z bezsennością, które zakończyły się u psychiatry. Natomiast nie widzę powodu dla, którego operator gitary elektrycznej miałby doświadczać tego częściej niż operator koparki. Podejrzewam raczej wpływ kultury uznającej zawody artystyczne, za coś "bardziej", a ludzi tym się zajmujących dotkniętych specjalnym błogosławieństwem. Jak dodać do tego uwielbienie fanów, czy w formie mikro (małe niszowe środowisko) czy makro (koncerty na stadionie), to sprzyja to pompowaniu ego i odrywaniu się od rzeczywistości.
No tak, to jest truizm, a jednak jak widać odrzucasz go. Czym się różni praca artysty od górnika czy kierowcy? Proste, twórczość vs odtwórczość przede wszystkim. Gamedev, to już rzecz z pogranicza, zależnie od poziomu niezależności i twórczości. Skąd info? No nie podam Ci żadnych statystyk, oprócz tego że opublikowałem sam kilka biografii zmarłych muzyków i rozmawiałem z co najmniej setką, więc jednak coś o tym wiem. Ale to zazwyczaj jednoosobowe projekty. Wiesz jednak, na czym polega praca w zespole muzycznym vs praca w zespole budującym drogę? Taka, że większość budujących drogę może mieć na to wyjebane, są gotowe wzory. Muzycy nie tworzą identycznych płyt według takich samych wzorów, to po pierwsze. Po drugie, twórczość prywatna jest dla ludzi ważna i niełatwo będą szli na kompromis. To zawsze doprowadza do starć personalnych. Po trzecie, podróżowałeś kiedyś z kimś przez długi czas, tak że musiałeś z drugim człowiekiem spędzać praktycznie 100% czasu? Jeśli tak, to czy zawsze udawało się uniknać konfliktów, czy jednak jakieś były, przez co zachowywaliście się ,,infantylnie" i niepoważnie? Jeśli nie, to czy byłeś w związku? Nigdy nie wspominasz o partnerce. Czy jesteś samotny? Jeśli tak, to może przeszedłeś jakieś związki i wiesz, że wiele czasu spędzanego z drugą osobą prowadzi do wielu tarć. Górnik tak nie ma, po skończonej pracy może wrócić do domu, w domu nie kopie węgla. Muzyk na tournee jest w pracy cały czas, często w kiepskich warunkach, spanie w autobusie, niewyspanie, wkurwienie, a do tego jednocześnie trzeba się z ludźmi dogadywać, są spory, problemy. Czasem iskierka wystarczy, by ktoś stwierdził: wiecie co, pierdolę was, grajcie sobie sami. A górnik co, gdzie ma iść? Założy własną kopalnię?
I am Jerusalem.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10453
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: VADER

21-09-2022, 15:47

Hatefire pisze:
21-09-2022, 15:42

Tak jak nie każdy będzie wybitnym prawnikiem, czy znakomitym stolarzem.
Prawa nauczysz się z książek, stolarka to powtarzalne rzemiosło, nie musisz być kreatywny. Muzyk nie nagra płyty według książki ani poprzedniego wzoru.
I am Jerusalem.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10453
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: VADER

21-09-2022, 15:48

Hatefire pisze:
21-09-2022, 15:16

Wyuczysz się od tak na aktuariusza? Sam sobie przeczysz, wpierw piszesz, że wszystko do wyuczenia, potem, że potrzebne są predyspozycje. Na gitarze też można się wyuczyć grać. Poza tym na tym to polega, że dobierasz zawód według swoich talentów i możliwości. Nie róbmy z zszarpania strun nie wiadomo czego. Ot, ktoś ma do tego talent i zostaje muzykiem. Inny ma rękę do zwierząt i łatwo mu wchodzi do głowy biologia i zostaje weterynarzem.
Wymień dziesięciu powszechnie znanych weterynarzy.
I am Jerusalem.
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10128
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: VADER

21-09-2022, 15:54

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
21-09-2022, 15:48
Wymień dziesięciu powszechnie znanych weterynarzy.
Ale co to za kryterium w ogóle? Najwyżej wskazuje na to, że społeczeństwo docenia pewne zawody bardziej niż inne. Potwierdza, to zresztą postawioną przeze mnie wcześniej tezę, że odpały muzyków mają, w dużej mierze źródło w niezdrowej fascynacji, którą ludzie otaczają ludzi uprawiających zawody artystyczne.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10128
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: VADER

21-09-2022, 15:58

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
21-09-2022, 15:47
Prawa nauczysz się z książek, stolarka to powtarzalne rzemiosło, nie musisz być kreatywny. Muzyk nie nagra płyty według książki ani poprzedniego wzoru.
Ale wiesz, że nie każdy zawodowy muzyk robi tzw. karierę i jest kreatywny. Niektórzy całe życie siedzą na etacie w prowincjonalnej orkiestrze, inni grają po weselach. Tak samo nie każdy prawnik jest kimś na miarę Grocjusza, a lutnik na miarę Stradivariusa.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10453
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: VADER

21-09-2022, 15:59

Hatefire pisze:
21-09-2022, 15:54

Ale co to za kryterium w ogóle? Najwyżej wskazuje na to, że społeczeństwo docenia pewne zawody bardziej niż inne.
Mówiłeś, że to w zasadzie jedno i to samo, każdy zawód ma swoją specyfikę, każdy wymaga treningu, w każdym trzeba się starać itd. Teraz jednak przyznajesz, że "społeczeństwo" docenia zawód muzyka bardziej, niż górnika. Dlaczego, skoro w zasadzie nie ma między nimi według Ciebie wielkich różnic?
I am Jerusalem.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10453
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: VADER

21-09-2022, 16:00

Hatefire pisze:
21-09-2022, 15:58

Ale wiesz, że nie każdy zawodowy muzyk robi tzw. karierę i jest kreatywny. Niektórzy całe życie siedzą na etacie w prowincjonalnej orkiestrze, inni grają po weselach. Tak samo nie każdy prawnik jest kimś na miarę Grocjusza, a lutnik na miarę Stradivariusa.
Oczywiście. Ale niektórym się udaje. Dlaczego żaden weterynarz czy górnik nie stał się nigdy tak sławny, jak słynni muzycy?
I am Jerusalem.
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10128
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: VADER

21-09-2022, 16:05

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
21-09-2022, 15:46
No tak, to jest truizm, a jednak jak widać odrzucasz go. Czym się różni praca artysty od górnika czy kierowcy? Proste, twórczość vs odtwórczość przede wszystkim. Gamedev, to już rzecz z pogranicza, zależnie od poziomu niezależności i twórczości. Skąd info? No nie podam Ci żadnych statystyk, oprócz tego że opublikowałem sam kilka biografii zmarłych muzyków i rozmawiałem z co najmniej setką, więc jednak coś o tym wiem. Ale to zazwyczaj jednoosobowe projekty. Wiesz jednak, na czym polega praca w zespole muzycznym vs praca w zespole budującym drogę? Taka, że większość budujących drogę może mieć na to wyjebane, są gotowe wzory. Muzycy nie tworzą identycznych płyt według takich samych wzorów, to po pierwsze. Po drugie, twórczość prywatna jest dla ludzi ważna i niełatwo będą szli na kompromis. To zawsze doprowadza do starć personalnych. Po trzecie, podróżowałeś kiedyś z kimś przez długi czas, tak że musiałeś z drugim człowiekiem spędzać praktycznie 100% czasu? Jeśli tak, to czy zawsze udawało się uniknać konfliktów, czy jednak jakieś były, przez co zachowywaliście się ,,infantylnie" i niepoważnie? Jeśli nie, to czy byłeś w związku? Nigdy nie wspominasz o partnerce. Czy jesteś samotny? Jeśli tak, to może przeszedłeś jakieś związki i wiesz, że wiele czasu spędzanego z drugą osobą prowadzi do wielu tarć. Górnik tak nie ma, po skończonej pracy może wrócić do domu, w domu nie kopie węgla. Muzyk na tournee jest w pracy cały czas, często w kiepskich warunkach, spanie w autobusie, niewyspanie, wkurwienie, a do tego jednocześnie trzeba się z ludźmi dogadywać, są spory, problemy. Czasem iskierka wystarczy, by ktoś stwierdził: wiecie co, pierdolę was, grajcie sobie sami. A górnik co, gdzie ma iść? Założy własną kopalnię?
No, czyli trzeba mieć do wykonywania tego zawodu określone predyspozycje, na przykład interpersonalne, no tak jest w każdym zawodzie. Kierowca na przykład musi umieć utrzymać koncentrację w monotonnej pracy Ja na przykład prędzej by wytrzymał kilka miesięcy z innymi ludźmi w autokarze, niż zjechał jako górnik pod ziemię w szoli.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10128
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: VADER

21-09-2022, 16:06

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
21-09-2022, 15:59
Mówiłeś, że to w zasadzie jedno i to samo, każdy zawód ma swoją specyfikę, każdy wymaga treningu, w każdym trzeba się starać itd. Teraz jednak przyznajesz, że "społeczeństwo" docenia zawód muzyka bardziej, niż górnika. Dlaczego, skoro w zasadzie nie ma między nimi według Ciebie wielkich różnic?
A dlaczego docenia bardziej strażaka niż śmieciarza? Czy jest ku temu racjonalny powód?
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10453
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: VADER

21-09-2022, 16:09

Hatefire pisze:
21-09-2022, 16:06

A dlaczego docenia bardziej strażaka niż śmieciarza? Czy jest ku temu racjonalny powód?
Tak. strażak ratuje życie, jest kojarzony z odwagą (wchodzenie w ogień), jego akcja może uratować dobytek. Poza tym obaj mają znaczenie bardzo praktyczne. Muzyk nie. Więc pytanie zostaje to samo.
I am Jerusalem.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10453
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: VADER

21-09-2022, 16:09

Hatefire pisze:
21-09-2022, 16:06

A dlaczego docenia bardziej strażaka niż śmieciarza? Czy jest ku temu racjonalny powód?
Tak. strażak ratuje życie, jest kojarzony z odwagą (wchodzenie w ogień), jego akcja może uratować dobytek. Poza tym obaj mają znaczenie bardzo praktyczne. Muzyk nie. Więc pytanie zostaje to samo.
I am Jerusalem.
Awatar użytkownika
Bonecrusher
zahartowany metalizator
Posty: 4797
Rejestracja: 16-05-2013, 15:29

Re: VADER

21-09-2022, 16:10

@hatefire
Oczywiście są też muzycznirzemieślnicy i o nich nie pomyślałem. Mi jednak chodziło o stricte metalowych muzyków . I to takich naprawdę dobrych. Umiejętność gry można szlifować Oczywiście, ale drygu do komponowania i pisania dobrych riffów już nie. To wymaga sporej dozy talentu, nie każdy osiągnie ten poziom
Biją mi głucho popękane dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10128
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: VADER

21-09-2022, 16:15

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
21-09-2022, 16:09
Tak. strażak ratuje życie, jest kojarzony z odwagą (wchodzenie w ogień), jego akcja może uratować dobytek. Poza tym obaj mają znaczenie bardzo praktyczne. Muzyk nie. Więc pytanie zostaje to samo.
Muzyk pełni rolę czysto usługową. Dostarcza rozrywki i tyle. Śmieciarz sprawia, że nie gnijemy w smrodzie. Nie neguję wartości rozrywki, ale nie uważam, żeby akurat to czyniło ten zawód jakimś specjalnym. Ma swoją rolę w społeczeństwie jak hydraulik, piekarz czy lekarz i tyle. Jak sam trafnie zauważyłeś zawód strażaka "kojarzy się". To po prostu konwencja społeczna mimo, że na takim podstawowym poziomie ten zawód nie wymaga jakiś specjalnych predyspozycji. Wystarczy być sprawnym, nie bać się wysokości i w trakcie szkolenia wykuć kilka procedur i wyrobić kilka automatyzmów. To tylko konwencja społeczna/zwyczaj, która niekonieczne jest oparta na racjonalnych przesłankach.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10453
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: VADER

21-09-2022, 16:23

No dobrze, biorąc to wszystko pod uwagę, pytanie pozostaje to samo: dlaczego jesteśmy w stanie wymienić stu wielkich artystów bez żadnego problemu, z każdej epoki, a żadnego śmieciarza, skoro śmieciarz są ważniejsi? Czy da się to wytłumaczyć tylko 'konwencją społeczną"? Jeśli tak, to dlatego, podczas gdy konwencje zmieniały się wielokrotnie przez wieki, ta akurat nigdy się nie zmieniła?
I am Jerusalem.
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10128
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: VADER

21-09-2022, 16:28

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
21-09-2022, 16:23
No dobrze, biorąc to wszystko pod uwagę, pytanie pozostaje to samo: dlaczego jesteśmy w stanie wymienić stu wielkich artystów bez żadnego problemu, z każdej epoki, a żadnego śmieciarza, skoro śmieciarz są ważniejsi? Czy da się to wytłumaczyć tylko 'konwencją społeczną"? Jeśli tak, to dlatego, podczas gdy konwencje zmieniały się wielokrotnie przez wieki, ta akurat nigdy się nie zmieniła?
Nie wiem, natura ludzka? Równie dobrze możesz zapytać dlaczego ludzie od zarania dziejów wierzą w bogów/boga.

Poza tym nie napisałem, że śmieciarze są ważniejsi. Wyraźnie wskazałem, że nie deprecjonuję wartości rozrywki. Postrzegam po prostu artystów jako ludzi, którzy spełniają swoją funkcję w społeczeństwie tka jak przedstawiciele innych zawodów i tyle.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
trup
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14662
Rejestracja: 26-11-2009, 14:38

Re: VADER

21-09-2022, 16:29

Ale z Was to są chuje jednak. Śmieciarzami szanowna elito to kurwa my jesteśmy! MY!

Ci goście czy gościówy którzy zbierają, wywożą, segregują wyprodukowane przez nas śmieci to są godni szacunku twardzi ludzie, ale na pewno nie śmieciarze. Już prędzejSłużby oczyszczania miast i ws..
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10453
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: VADER

21-09-2022, 16:38

Hatefire pisze:
21-09-2022, 16:28

Nie wiem, natura ludzka? Równie dobrze możesz zapytać dlaczego ludzie od zarania dziejów wierzą w bogów/boga.

Poza tym nie napisałem, że śmieciarze są ważniejsi. Wyraźnie wskazałem, że nie deprecjonuję wartości rozrywki. Postrzegam po prostu artystów jako ludzi, którzy spełniają swoją funkcję w społeczeństwie tka jak przedstawiciele innych zawodów i tyle.
Jasne, mógłbym spytać o boga, tylko że rozmawiamy o zawodach, nie o bogach. Jeśli nie wiesz i naprawdę nie masz pojęcia, dlaczego ludzie generalnie wyżej cenią muzyków, mów wprost, chętnie pomogę.
I am Jerusalem.
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10128
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: VADER

21-09-2022, 16:45

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
21-09-2022, 16:38
Jasne, mógłbym spytać o boga, tylko że rozmawiamy o zawodach, nie o bogach. Jeśli nie wiesz i naprawdę nie masz pojęcia, dlaczego ludzie generalnie wyżej cenią muzyków, mów wprost, chętnie pomogę.
Tylko, że my wychodzimy z innych aksjomatów po prostu. Zresztą ja wprost przyznałem, że owszem cenią wyżej i nawet jestem wskazać skąd to się bierze. Tylko dla mnie ta wyższa ocena nie jest racjonalna i tyle. Nie neguję rzeczywistości, tylko ją krytycznie oceniam.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
ODPOWIEDZ