VADER
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Bonecrusher
- zahartowany metalizator
- Posty: 4797
- Rejestracja: 16-05-2013, 15:29
Re: VADER
Revelations mi się ostro przejadło, kupiłem ten album dobre 10 lat temu w MM.
Po czasie stwierdzam, że to po prostu średnia płyta
Litany na pewno średniakiem nie jest. Na tym albumie kończy się złota era vadera., ale to wciąż bdb album
Po czasie stwierdzam, że to po prostu średnia płyta
Litany na pewno średniakiem nie jest. Na tym albumie kończy się złota era vadera., ale to wciąż bdb album
Biją mi głucho popękane dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
- Rumburak
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2198
- Rejestracja: 22-12-2016, 20:43
Re: VADER
Ale co to ma do rzeczy? Zdaję sobie z tego sprawę i nie oceniam tego inaczej..hcpig pisze: ↑19-09-2022, 17:04Obawiam się, że nikt by specjalnie nie pamiętał o płytach Vader z dekady lat dwustysięcznych gdyby nie szacunek dla starych nagrań i ostra promocja robiona przez wiadomo kogo, sorry ale już wtedy pojawiło się tyle płyt na samym krajowym rynku że aż cud że z takiego dołka zespół wyszedł, biorąc się jakoś w garść na WtrMR.
Nie zmienia to jednak faktu, że Dies Irae jebie przeciętnością. Przyjmij to wreszcie do wiadomości.
Koło Litany to to nawet nie leżało.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10113
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: VADER
Reasumując prosto. To co dla Dies Irae w dobrej formie jest sufitem, dla Vadera w średniej formie jest podłogą. Można to porównywać tylko do Vadera w słabej formie. Bez złośliwości bo lubię nagrania Mausera i spółki.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- Bonecrusher
- zahartowany metalizator
- Posty: 4797
- Rejestracja: 16-05-2013, 15:29
Re: VADER
O to to
Biją mi głucho popękane dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14999
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: VADER
Tatuś pisze: ↑18-09-2022, 23:27W tej biografii Szubrychta najbardziej podobały mi się początki i ten upór generała. Przecież Vader gdzieś pod koniec lat 80tych przestał prawie istnieć ale chłop jednak wynalazł Docenta i pociągnęli ten wózek na sam szczyt swoich możliwości.
Później prowadzenie takiego zespołu to jak z firmą, jest dyrektor, kierownik, wyrobnicy i na końcu kasa i tak musi się zgadzać.
Uporu ani determinacji nie można mu odmówić. Wiele kapel z tamtych lat dało sobie siana kiedy nadeszła proza życia, a on mimo wszystkich przeciwności dopiął swego. Wydał debiut, poszedł za ciosem, i nie odpuścił... Szczenięce marzenia się ziściły. Ale w momencie kiedy marzenia stają się źródłem utrzymania, to zaczyna przeważać ta biznesowa strona. Zespół to firma, są wyrobnicy pracownicy, jest produkt który trzeba dostarczyć odbiorcom, trzeba go rozpromować, dotrzymać umów i kontraktów, wyjechać w trasę, znów terminy, umowy..... Kasa musi się zgadzać, inaczej zespół by nie funkcjonował. Czy odbija się to w jakiś sposób na muzyce? Pewnie tak. Młodzieńczy bunt, wściekłość, pasja gdzieś ustąpiły miejsca zimnej kalkulacji. Może nie do końca, ale Peter na pewno musi patrzeć przez pryzmat sprzedaży, musi patrzeć na terminy koncertów i tu nie ma zmiłuj się - ktoś nie wytrzymuje, musi odejść.
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 5242
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: VADER
Wszystko się zgadza, tylko ta zimna kalkulacja czasem prowadzi do tego, że zespoły nie potrafią się "zespolić". Nie tylko Vader w tym przoduje. Iced Earth, Annihilator, nawet Behemoth to Kierownik i cała reszta. Zresztą Adam na taką ksywę wśród współpracowników. Kiedyś czytałem wywiad z Damonem Jiniya, który kilka lat terminował w Savatage. I jak miał pare obiekcji co do kontraktu, to usłyszał od managera ,- " Slaves cannot be fired". Jakże wiele to mówi o realiach showbiznesu....
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
- Tatuś
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1556
- Rejestracja: 07-07-2017, 12:40
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: VADER
Ta druga inkarnacja Dies Irae to jakiś wehikuł finansowy kmiołka, który chciał wyszarpnąć trochę więcej siana od małolatów. Więc wziął znanych muzyków jakich znał i później to poszło (lub się nimi "zaopiekował").
Palę się do roboty jak ruska jednostka mobilizacyjna.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9323
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: VADER
Ta nagonka na Dies Irae robi się już kuriozalna. To druga liga, ok ale solidna ale Vader po trzecim albumie tym bardziej też ba, Vader sięga po doły drugiej albo wypada do trzciej ligii a połowa Vadera uwolniona z duszącego ucisku Generała poczyna sobie cały czas na bdb poziomie mając ciekawsze pomysły, fajna sola i to co już subiektywna - znacznie lepszego vokilla.
Yare Yare Daze
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14999
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: VADER
Sgt. Barnes pisze: ↑20-09-2022, 00:05Wszystko się zgadza, tylko ta zimna kalkulacja czasem prowadzi do tego, że zespoły nie potrafią się "zespolić". Nie tylko Vader w tym przoduje. Iced Earth, Annihilator, nawet Behemoth to Kierownik i cała reszta. Zresztą Adam na taką ksywę wśród współpracowników. Kiedyś czytałem wywiad z Damonem Jiniya, który kilka lat terminował w Savatage. I jak miał pare obiekcji co do kontraktu, to usłyszał od managera ,- " Slaves cannot be fired". Jakże wiele to mówi o realiach showbiznesu....
Czasem ciekawi mnie ta bardziej przyziemna strona muzycznego biznesu - ta pozbawiona otoczki wzajemnego zrozumienia podczas prób, natchnionych pomysłów i tak dalej..... Każdy muzyk jednak musi płacić rachunki, a ideami nikt się jeszcze nie wyżywił....
- devastator77
- zahartowany metalizator
- Posty: 6639
- Rejestracja: 04-09-2016, 10:26
Re: VADER
Vader to Peter i Kmiołek,to oni ciągną ten przeciętny zespół i oni przy kasie pierwsi w kolejce i tak powinno być.
Kogo ty we mnie
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
- Bonecrusher
- zahartowany metalizator
- Posty: 4797
- Rejestracja: 16-05-2013, 15:29
Re: VADER
^ lubię ich bardzo, i chciałbym żeby nagrali album na miarę litany czy black to the blind.... a soltitude in Madness pokazuje, że mogą jeszcze zaskoczyć!
Biją mi głucho popękane dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10113
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: VADER
Ostatecznie, to są goście robiący w branży rozrywkowej. Jak robisz to zawodowo, to niczym się to nie różni od branży zakładania rolet. Na poziomie takim życiowym i zaangażowania. Sam bym kopnął w dupę kolesia, co z powodu ćpania/picia zawala sesje/koncerty itp. Kurde od tego zależy czy będę miał na czynsz i jedzenie. Jestem owszem leniwy, ale w takim podstawowym stopniu obowiązkowy. Jakby studio było opłacone, to bym się stawił trzeźwy z wyuczonym materiałem i nagrał, co moje. Też jak jak w każdej firmie trzeba akceptować, że rządzi właściciel, w tym konkretnym przypadku Peter. Jak nie odpowiada pensja czy kierunek artystyczny, to składam wypowiedzenie, podajemy sobie rękę i koniec współpracy. Nie ma co mitologizować branży muzycznej. Biznes jak każdy inny.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10423
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: VADER
Niespecjalnie, mam jednak wrazenie ze nie miales duzo wspolnego z muzykami i bierzesz to na chlopski rozum bez jakiejs glebszej znajomosci tematu, bo znajac troche muzykow jednak nie ma sie dojsc do wniosku ze to to samo co zakladanie rolet.Hatefire pisze: ↑21-09-2022, 12:18Ostatecznie, to są goście robiący w branży rozrywkowej. Jak robisz to zawodowo, to niczym się to nie różni od branży zakładania rolet. Na poziomie takim życiowym i zaangażowania. Sam bym kopnął w dupę kolesia, co z powodu ćpania/picia zawala sesje/koncerty itp. Kurde od tego zależy czy będę miał na czynsz i jedzenie. Jestem owszem leniwy, ale w takim podstawowym stopniu obowiązkowy. Jakby studio było opłacone, to bym się stawił trzeźwy z wyuczonym materiałem i nagrał, co moje. Też jak jak w każdej firmie trzeba akceptować, że rządzi właściciel, w tym konkretnym przypadku Peter. Jak nie odpowiada pensja czy kierunek artystyczny, to składam wypowiedzenie, podajemy sobie rękę i koniec współpracy. Nie ma co mitologizować branży muzycznej. Biznes jak każdy inny.
I am Jerusalem.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10113
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: VADER
No nie miałem. I jeśli nie nie rozumieją tak podstawowych spraw, to te muzykanty, w swojej masie są jeszcze głupsze, niż myślałem, a po setkach wyczytanych wywiadów uważam ich za wyjątkowych idiotów statystycznie.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑21-09-2022, 14:09Niespecjalnie, mam jednak wrazenie ze nie miales duzo wspolnego z muzykami i bierzesz to na chlopski rozum bez jakiejs glebszej znajomosci tematu, bo znajac troche muzykow jednak nie ma sie dojsc do wniosku ze to to samo co zakladanie rolet.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10423
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: VADER
Ekstremalnie proste postrzeganie swiata, ale co kto lubi, ja tam tolerancyjny jestem, jednak jesli sam przyznajesz ze nie masz z tym nic do czynenia poza sluchaniem i czytaniem wywiadow to moze jednak nie ma obowiazku wypowiadania sie na tematy o ktorych nie wiesz zbyt wiele, jednego ozoba juz mamy.Hatefire pisze: ↑21-09-2022, 14:12No nie miałem. I jeśli nie nie rozumieją tak podstawowych spraw, to te muzykanty, w swojej masie są jeszcze głupsze, niż myślałem, a po setkach wyczytanych wywiadów uważam ich za wyjątkowych idiotów statystycznie.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑21-09-2022, 14:09Niespecjalnie, mam jednak wrazenie ze nie miales duzo wspolnego z muzykami i bierzesz to na chlopski rozum bez jakiejs glebszej znajomosci tematu, bo znajac troche muzykow jednak nie ma sie dojsc do wniosku ze to to samo co zakladanie rolet.
I am Jerusalem.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10113
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: VADER
Ja też jestem tolerancyjny. Przecież ich nie potępiam. Natomiast w ramach wolności słowa wyrażam swoją opinię na temat tych dziwnych postaw i uważam je za głupie. Jak poczytać te różne historie z rozpadami zespołów, wzajemnymi pretensjami i fochami, to ciężko nie uznać, że masz do czynienia z dużymi dziećmi i osobami infantylnymi.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑21-09-2022, 14:17Ekstremalnie proste postrzeganie swiata, ale co kto lubi, ja tam tolerancyjny jestem, jednak jesli sam przyznajesz ze nie masz z tym nic do czynenia poza sluchaniem i czytaniem wywiadow to moze jednak nie ma obowiazku wypowiadania sie na tematy o ktorych nie wiesz zbyt wiele, jednego ozoba juz mamy.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10423
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: VADER
No nie potepiasz, tylko mowisz ze sa w wiekszosci idiotami, mysle ze wiekszosc ludzi jednak nie chcialaby byc tak nazywana. Artysci z reguly sa ludzmi wrazliwymi i emocjonalnymi, czesto wynika to z roznych chorob, konfliktow wewnetrznych, slabosci zdrowia, traum, nawet w metalu. To czesto outsiderzy ktorzy widza swiat inaczej niz wiekszosc z nas. Oceniajac ich w ten sposob nie roznisz sie specjalnie od typowego konserwatysty mowiacego ze ludzie maja depresje bo robia za malo pompek czy za malo pracuja w ogrodku, albo sa gejami bo ich matka nie kochala. Kazdy ma jakas inna historie. A specyfika „pracy” muzyka jest zupelnie inna niz pracy robotnika na budowie.Hatefire pisze: ↑21-09-2022, 14:29Ja też jestem tolerancyjny. Przecież ich nie potępiam. Natomiast w ramach wolności słowa wyrażam swoją opinię na temat tych dziwnych postaw i uważam je za głupie. Jak poczytać te różne historie z rozpadami zespołów, wzajemnymi pretensjami i fochami, to ciężko nie uznać, że masz do czynienia z dużymi dziećmi i osobami infantylnymi.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑21-09-2022, 14:17Ekstremalnie proste postrzeganie swiata, ale co kto lubi, ja tam tolerancyjny jestem, jednak jesli sam przyznajesz ze nie masz z tym nic do czynenia poza sluchaniem i czytaniem wywiadow to moze jednak nie ma obowiazku wypowiadania sie na tematy o ktorych nie wiesz zbyt wiele, jednego ozoba juz mamy.
I am Jerusalem.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10113
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: VADER
No, ale to jest truizm. Każda praca ma swoją specyfikę górnika, kierowcy ciężarówki czy informatyka w gamedevie. I skąd info, że częstość występowania depresji czy innych tego typu schorzeń jest większa u muzyków, niż np u pracowników budowlanych? Nie neguję tego typu rzeczy. Sam pisałem, że doświadczyłem problemów z bezsennością, które zakończyły się u psychiatry. Natomiast nie widzę powodu dla, którego operator gitary elektrycznej miałby doświadczać tego częściej niż operator koparki. Podejrzewam raczej wpływ kultury uznającej zawody artystyczne, za coś "bardziej", a ludzi tym się zajmujących dotkniętych specjalnym błogosławieństwem. Jak dodać do tego uwielbienie fanów, czy w formie mikro (małe niszowe środowisko) czy makro (koncerty na stadionie), to sprzyja to pompowaniu ego i odrywaniu się od rzeczywistości.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑21-09-2022, 14:44No nie potepiasz, tylko mowisz ze sa w wiekszosci idiotami, mysle ze wiekszosc ludzi jednak nie chcialaby byc tak nazywana. Artysci z reguly sa ludzmi wrazliwymi i emocjonalnymi, czesto wynika to z roznych chorob, konfliktow wewnetrznych, slabosci zdrowia, traum, nawet w metalu. To czesto outsiderzy ktorzy widza swiat inaczej niz wiekszosc z nas. Oceniajac ich w ten sposob nie roznisz sie specjalnie od typowego konserwatysty mowiacego ze ludzie maja depresje bo robia za malo pompek czy za malo pracuja w ogrodku, albo sa gejami bo ich matka nie kochala. Kazdy ma jakas inna historie. A specyfika „pracy” muzyka jest zupelnie inna niz pracy robotnika na budowie.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- Bonecrusher
- zahartowany metalizator
- Posty: 4797
- Rejestracja: 16-05-2013, 15:29
Re: VADER
Różnica jest taka, że nie każdy jest na tyle kteatywny by być artystą. Podobnie jak słuchanie metalu. Wymaga to pewnej wrażliwości na sztukę, dlatego 90% społeczeństwa uważa metal za bezsensowne darcie mordy. Co do innych zawodów to wszystko jest do wyuczenia. Chodź wiadomo, że każdy ma inne predyspozycje. Jeden jest matematykiem, inny lingwistą itp.
Biją mi głucho popękane dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10113
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: VADER
Wyuczysz się od tak na aktuariusza? Sam sobie przeczysz, wpierw piszesz, że wszystko do wyuczenia, potem, że potrzebne są predyspozycje. Na gitarze też można się wyuczyć grać. Poza tym na tym to polega, że dobierasz zawód według swoich talentów i możliwości. Nie róbmy z zszarpania strun nie wiadomo czego. Ot, ktoś ma do tego talent i zostaje muzykiem. Inny ma rękę do zwierząt i łatwo mu wchodzi do głowy biologia i zostaje weterynarzem.Bonecrusher pisze: ↑21-09-2022, 15:08Różnica jest taka, że nie każdy jest na tyle kteatywny by być artystą. Podobnie jak słuchanie metalu. Wymaga to pewnej wrażliwości na sztukę, dlatego 90% społeczeństwa uważa metal za bezsensowne darcie mordy. Co do innych zawodów to wszystko jest do wyuczenia. Chodź wiadomo, że każdy ma inne predyspozycje. Jeden jest matematykiem, inny lingwistą itp.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy