MEGADETH

streetcleaner · 07-05-2007, 17:49

to jeszcze z wycieku , ale premiera chyba tuz tuz

ultravox · 18-05-2007, 15:07

A jak się ma do poprzedniej? Tamta bardzo mi się podobała.

kosteq · 18-05-2007, 16:37

goście z amerykańskiego Impaled mocno jarają się muzyką kaspeli Mustaina więc z ciekawości co moi bogowie puszczają przy mastrubacji "zaopatrzyłem" się w jeden album Megadeth... nuda

Koval · 18-05-2007, 17:50

Nowy album mocno średni. Zajebisty Sleepwalker, reszta taka o.

Duban · 18-05-2007, 18:45

[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
wyrzuć ten album i zaopatrz się w "Rust [b]on[/b] Peace" - jedna z najlepszych płyt wszech czasów

[/quote]

Masz źle podpisane mp3

edit: i to dwukrotnie

kosteq · 18-05-2007, 19:21

[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
wyrzuć ten album i zaopatrz się w "Rust on Peace" - jedna z najlepszych płyt wszech czasów

[/quote]
to było właśnie Rust In Peace

Duban · 18-05-2007, 22:22

to Ty też chyba masz źle podpisane mp3

EM · 19-05-2007, 20:34

Wysłane przez Maria Konopnicka
Wysłane przez Duban
Wysłane przez Maria Konopnicka
wyrzuć ten album i zaopatrz się w "Rust on Peace" - jedna z najlepszych płyt wszech czasów
Masz źle podpisane mp3

edit: i to dwukrotnie
raczej wytartą klawiaturę ...

jak to bylo z ta dys.... ?:)

mad · 20-05-2007, 17:03

Rust In Peace jest najlepsze, co do tego nie ma wątpliwości. Potem dosyć blisko Peace Sells. 3. miejsce wśród Megadethowych płyt określić trudno, są 3-4 dzieła równorzędne (So Far..., Countdown..., The World... i ostatnia United...).
Risk to nieporozumienie.

Gore_Obsessed · 20-05-2007, 17:21

Dla mnie po "Rust..." znajduje się debiut i tylko te dwa albumy mnie interesują, choć do "Youthanasia" włącznie było całkiem sporo hitów.

mad · 21-05-2007, 01:13

Sądzę, że jest na United... trochę thrashu. Więcej niż na System... Mustaine czasami się rozpędza, ale niestety są to krótkie fragmenty. To taki grzeczny, melodyjny thash. Zresztą Megadeth nigdy ostro nie grał. Szybko tak, hipertechnicznie też, ale ostro - nie.

tuczony_wieprz · 21-05-2007, 01:29

rust in peace, countdown to extinction, za te dwie płyty Megadeth mógłby robić chłam na nowych wydawnictwach a i tak być na mojej liście. jedne z najlepszych, jakie mialem w rękach.

42147 · 23-05-2007, 07:02

niezłe, melodyjne granie, doskonałóe sola... płyta wciąż trochę za bardzo ugrzecznionego Megadeth, ale jestem na tak

DCI Hunt · 24-05-2007, 21:11

Nigdy nie lubilem tego zespołu ani takiego grania.

ultravox · 24-05-2007, 23:52

Hmmm, Megadeth od jakiegos czasu nagrywa różne płyty, raz lepsze, raz gorsze. Zawsze jednak będzie dla mnie jednym z najważniejszych zespołów. Nie zrozumie tego ktoś, kto nie zasłuchiwał się maniakalnie w "Rust in Peace", która śmiało mogłaby kandydować do miana płyty wszech czasów. Nowej płyty jeszcze nie słyszałem, jedynie we fragmentach i jak na razie wydaje mi sie nieco gorsza od poprzedniej, ale poczekam jeszcze z wydawaniem sądów aż usłyszę całość.

antigod · 25-05-2007, 06:55

Megadeth to Megakupa.

Riven · 25-05-2007, 08:36

Rust in Peace to faktycznie mistrzostwo jesli chodzi o lekki, ale niezwykle melodyjny thrash. Poza tym lubie Peace sells..., ale to juz zadna rewelacja jak dla mnie. Reszta jest mi raczej obojetna.

Trojan · 25-05-2007, 08:45

Ten zespół nigdy nie wywoływał u mnie żadnych większych emocji. Ot, takie pitolenie pod kołderkę.

Gore_Obsessed · 25-05-2007, 15:06

Bardzo dużo tracą na tym, że Mustaine chce zdobywać szturmem listy przebojów. Jak grają ostro to jest dobrze, bardzo dobrze lub świetnie. Kiedy zaczynają łagodnieć nie mogę tego w 90% przypadków słuchać.

Brązowy Jenkin · 25-05-2007, 15:13

Od kiedy Mustaine odnalazł jezuska ignoruję ten zespół. Szczególna głupota było zablokowanie występu Rotting Christ na jakims festiwalu, gdzie M było "gwiazdą".