A nie Yfel65 Dabadidabadu?
350
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
- Bonecrusher
- zahartowany metalizator
- Posty: 4797
- Rejestracja: 16-05-2013, 15:29
Re: 350
Chyba kuflowe mocne w tym przypadku
Biją mi głucho popękane dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
- devastator77
- zahartowany metalizator
- Posty: 6639
- Rejestracja: 04-09-2016, 10:26
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7382
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: 350
Devastator77 miał tylko 350 CD, więc nie mógł sobie pozwolić na więcej. Jego matka często wspominała, że w 1976 roku spotkała studenta z Kenii. Kiedyś Devastator zadał jej pytanie na temat jego ojca. Wtedy matka zaczęła opowiadać mu historię o tym spotkaniu z studentem z Kenii.
Devastator był zszokowany i zaczął zastanawiać się czy to możliwe, żeby jego ojciec był z Kenii. Postanowił dowiedzieć się więcej i wyruszył w podróż do Kenii, aby odnaleźć swojego ojca.
Pojechał do Kenii i poznał wielu ludzi, którzy mieli jakieś informacje na temat jego ojca. Po kilku miesiącach poszukiwań Devastator odnalazł swojego ojca. Był to człowiek o imieniu John, który był studentem w 1976 roku, kiedy poznał Devastatora matkę.
Devastator był zachwycony z tego odkrycia. John zaprosił go do swojego domu na spotkanie z jego rodziną, a Devastator z wielką radością przyjął zaproszenie. Po zakończeniu spotkania John powiedział mu, że jest jego ojcem.
Devastator był szczęśliwy, że w końcu odnalazł swojego ojca, ale nadal nie mógł sobie pozwolić na więcej niż 350 CD. Cieszył się jednak, że w końcu odkrył swoją prawdziwą tożsamość i mógł poznać swojego ojca.
Devastator był zszokowany i zaczął zastanawiać się czy to możliwe, żeby jego ojciec był z Kenii. Postanowił dowiedzieć się więcej i wyruszył w podróż do Kenii, aby odnaleźć swojego ojca.
Pojechał do Kenii i poznał wielu ludzi, którzy mieli jakieś informacje na temat jego ojca. Po kilku miesiącach poszukiwań Devastator odnalazł swojego ojca. Był to człowiek o imieniu John, który był studentem w 1976 roku, kiedy poznał Devastatora matkę.
Devastator był zachwycony z tego odkrycia. John zaprosił go do swojego domu na spotkanie z jego rodziną, a Devastator z wielką radością przyjął zaproszenie. Po zakończeniu spotkania John powiedział mu, że jest jego ojcem.
Devastator był szczęśliwy, że w końcu odnalazł swojego ojca, ale nadal nie mógł sobie pozwolić na więcej niż 350 CD. Cieszył się jednak, że w końcu odkrył swoją prawdziwą tożsamość i mógł poznać swojego ojca.
- Bonecrusher
- zahartowany metalizator
- Posty: 4797
- Rejestracja: 16-05-2013, 15:29
Re: 350
Wbiłem całą kolekcję na discogs wyszło 257 sztuk, więc mieszczę się w normie(350)
Biją mi głucho popękane dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
- Bonecrusher
- zahartowany metalizator
- Posty: 4797
- Rejestracja: 16-05-2013, 15:29
Re: 350
2/3 miesiące i osiągnę prawdziwy potencjał
Biją mi głucho popękane dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
- Bonecrusher
- zahartowany metalizator
- Posty: 4797
- Rejestracja: 16-05-2013, 15:29
- Bonecrusher
- zahartowany metalizator
- Posty: 4797
- Rejestracja: 16-05-2013, 15:29
Re: 350
I odsłuch 100 albumów dziennie, to ważne, ok?
Biją mi głucho popękane dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
- devastator77
- zahartowany metalizator
- Posty: 6639
- Rejestracja: 04-09-2016, 10:26
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10596
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: 350
Niektórzy chyba wymagają żeby każdy rodził się wytrawnym słuchaczem, a takie fazy intensywnego poszukiwania są normalne, tak jak się wysypuje kamienie na ścieżkę, najpierw wywalasz wywrotkę, potem wygładzasz, a na koniec uklepujesz. Tak samo z muzyką, najpierw poznajesz dużo żeby wyłapać co naprawdę się podoba, potem zgłębiasz, a na koniec filtrujesz co jest naprawdę najmilsze duszy, a nie było chwilowym zauroczeniem ani jednak jakimś wpływem kolegów, że Słowacki wielkim poetą był.
I am Jerusalem.
- Bonecrusher
- zahartowany metalizator
- Posty: 4797
- Rejestracja: 16-05-2013, 15:29
Re: 350
O to toŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑30-01-2023, 18:27Niektórzy chyba wymagają żeby każdy rodził się wytrawnym słuchaczem, a takie fazy intensywnego poszukiwania są normalne, tak jak się wysypuje kamienie na ścieżkę, najpierw wywalasz wywrotkę, potem wygładzasz, a na koniec uklepujesz. Tak samo z muzyką, najpierw poznajesz dużo żeby wyłapać co naprawdę się podoba, potem zgłębiasz, a na koniec filtrujesz co jest naprawdę najmilsze duszy, a nie było chwilowym zauroczeniem ani jednak jakimś wpływem kolegów, że Słowacki wielkim poetą był.
Biją mi głucho popękane dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5472
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: 350
Na Metal Archives na chwilę obecną jest opisanych 513128 (pięćset trzynaście tysięcy sto dwadzieścia osiem) płyt. Ograniczanie się do 350 to niezła schiza i okłamywanie samego siebie.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
- Bonecrusher
- zahartowany metalizator
- Posty: 4797
- Rejestracja: 16-05-2013, 15:29
Re: 350
Dlatego nikt normalny tak nie robi
Podoba mi sie-kupuje i tyle
Ograniczenie się fo jakiejkolwiek liczby cd to nonsens, zwłaszcza biorąc pod uwagę ile dobrych kapel powstaje lub wychodzi na powierchnie.
Wiadomo zależy jeszcze kto w jakim gatunku gustuje, ale w samej mojej ulubionej niszy( blackened death) znajduję co rusz jakiś wspaniały materiał warty dołączenia do mojej kolekcji
Podoba mi sie-kupuje i tyle
Ograniczenie się fo jakiejkolwiek liczby cd to nonsens, zwłaszcza biorąc pod uwagę ile dobrych kapel powstaje lub wychodzi na powierchnie.
Wiadomo zależy jeszcze kto w jakim gatunku gustuje, ale w samej mojej ulubionej niszy( blackened death) znajduję co rusz jakiś wspaniały materiał warty dołączenia do mojej kolekcji
Biją mi głucho popękane dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5472
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10596
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: 350
W sumie nie wszystko trzeba mieć na płytach. To co ważne tak ale nie wszystko. Jak jest sobie jakaś płyta słuchana raz na rok czy dwa to równie dobrze można i włączyć z Youtuba albo mp3 jak dla mnie. Ale to tylko moje zdanie. Przestrzeń też nie jest z gumy.Gore_Obsessed pisze: ↑01-02-2023, 00:47Na Metal Archives na chwilę obecną jest opisanych 513128 (pięćset trzynaście tysięcy sto dwadzieścia osiem) płyt. Ograniczanie się do 350 to niezła schiza i okłamywanie samego siebie.
I am Jerusalem.
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14300
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: 350
gorzej jeśli wszystkie są niezbędneŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑01-02-2023, 02:49W sumie nie wszystko trzeba mieć na płytach. To co ważne tak ale nie wszystko. Jak jest sobie jakaś płyta słuchana raz na rok czy dwa to równie dobrze można i włączyć z Youtuba albo mp3 jak dla mnie. Ale to tylko moje zdanie. Przestrzeń też nie jest z gumy.Gore_Obsessed pisze: ↑01-02-2023, 00:47Na Metal Archives na chwilę obecną jest opisanych 513128 (pięćset trzynaście tysięcy sto dwadzieścia osiem) płyt. Ograniczanie się do 350 to niezła schiza i okłamywanie samego siebie.
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10596
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: 350
Raczej matematycznie niemożliwe żeby mieć, dajmy na to, 1000 płyt i słuchać każdej przynajmniej raz do roku, nie mówię o większych ilościach to tutaj to różni zawodnicy są;) sam mam pewnie ze 300 kaset ale większość stoi na półce w domu rodzinnym a przy sobie trzymam tylko garstkę.
I am Jerusalem.