Był już post o tej warszawskiej kapeli w temacie o demach, ale że za 3 dni wychodzi LP, to wydaje mi się, iż można założyć odrębny temat, zwłaszcza że na jednym krążku ta historia chyba się nie skończy.
dobry materiał o odpowiedniej długości i momentach które sprawiają, ze nie ma się wrażenia , ze słucha się wciąż tego samego kawałka..poza tym nie ma chyba w kraju zbyt wielu kumatych składów w tym klimacie. jest potencjał eksportowy na trasy nie tylko po Europie (gdy już będzie można)
Re: SANITY CONTROL
: 04-08-2020, 20:14
autor: Ascetic
też nie kojarzę składu, który by grał krosołwer w sensie krosołwer, a nie coś, co się grającym, wydaje być krosowerem.
Re: SANITY CONTROL
: 04-08-2020, 20:18
autor: helpme
Przy okazji demo wspominali też o czerpaniu influencji z wczesnej Sepultury. Ja tam tego zbytnio nie słyszałem. Na tym nowym materiale przebija może coś w ten deseń?
Re: SANITY CONTROL
: 04-08-2020, 20:25
autor: Ascetic
na demo sepy nie słyszałem. na tym materiale też nie. tym bardzie wczesnej. chyba, że coś grali przed "MorbidVision" . mi się demo chyba bardzie podobało. takie bardziej, no nie wiem, prostsze, żywiołowe. ale bardziej.
tak co do sceny crossover to był świniopas, tester gier, czy faul techniczny. ten ostatni nawet mi gdzieś tam zatrybił. wszystko jednak to nie to. ale chyba najbardziej to smirnoff. choć, czy to crossover był? huja na tych demówkach było słychać a i mglistą pamięć mam, że to było to.
Re: SANITY CONTROL
: 04-08-2020, 20:34
autor: helpme
Jeszcze przed tą trójcą z południa całkiem fajny materiał zrobił Shackled Down, chociaż oni nie celowali w metal. Jedyna płyta Self Made Bomb (ex-The Corpse) też daje radę. Epoka Smirnoffa to czas kiedy wiele różnych dźwięków można było upchnąć pod "thrashcore".
Jeszcze przed tą trójcą z południa całkiem fajny materiał zrobił Shackled Down, chociaż oni nie celowali w metal. Jedyna płyta Self Made Bomb (ex-The Corpse) też daje radę. Epoka Smirnoffa to czas kiedy wiele różnych dźwięków można było upchnąć pod "thrashcore".
zgadza się. taki slashing death na przegrywanych kasetach brzmiał jak wszystko i nic.
tego Self Made Bomb nie znałem. zaraz zobaczę. The Corpse oczywiście, że znane i lubiane. niby prekursorzy hc w polsce, ale też brzmieli, że można było poszerzyć tą szufladkę.
Re: SANITY CONTROL
: 04-08-2020, 20:58
autor: nagrobek
dzięki za przypomnienie o Shackled Down. zaraz se odgrzeje.
Re: SANITY CONTROL
: 04-08-2020, 21:34
autor: helpme
Hah, też sobie zdałem sprawę, jak ja dawno SD nie słuchałem.
Re: SANITY CONTROL
: 16-08-2020, 11:11
autor: helpme
Ruchomy obrazek, bam:
Re: SANITY CONTROL
: 18-07-2023, 16:47
autor: Żułek
jako że mają grać przed D.R.I. postanowiłem se ich przypomnieć i przy okazji znalazłem nowy kawałek więc daje