Pani chyba jednak już zasłużyła na swój wątek. "Caligula" - jej nowy album - ukaże się 19 lipca nakładem Profound Lore.
CALIGULA culminates in Kristin Hayter’s most musically and thematically ambitious work to date, finding her at the peak of her powers as a vocalist, composer, and storyteller. Disavowing genre altogether, CALIGULA refuses to settle in any known track, instead opting to tackle massive scopes and influences spanning across time and place.
Working closely with Seth Manchester at Machines With Magnets studio in Pawtucket, Rhode Island, Hayter strips away much of the industrial and electronic elements of her previous work. Channeling the menacing intensity of her live performances, Hayter utilized unconventional recording techniques and live instrumentation to bring a frenetic energy to CALIGULA.
Pooling talent from Sam McKinlay (THE RITA), visceral drummer Lee Buford (The Body) and frenetic percussionist Ted Byrnes (Cackle Car, Wood & Metal), with guest vocals from Dylan Walker (Full of Hell), Mike Berdan (Uniform), and Noraa Kaplan (Visibilities), CALIGULA is as much of a collaboration as it is a sterling expression of Hayter as both an artist and a survivor.
Tracklista:
1. FAITHFUL SERVANT FRIEND OF CHRIST
2. DO YOU DOUBT ME TRAITOR
3. BUTCHER OF THE WORLD
4. MAY FAILURE BE YOUR NOOSE
5. FRAGRANT IS MY MANY FLOWER’D CROWN
6. IF THE POISON WON’T TAKE YOU MY DOGS WILL
7. DAY OF TEARS AND MOURNING
8. SORROW! SORROW! SORROW!
9. SPITE ALONE HOLDS ME ALOFT
10. FUCKING DEATHDEALER
11. I AM THE BEAST
No i singiel: " onclick="window.open(this.href);return false;
Re: LINGUA IGNOTA
: 21-05-2019, 19:55
autor: RippingHeadache
Nie wiem czy temat znajduje się w odpowiednim dziale, ale winyl już wczoraj zamówiony. ;)
Re: LINGUA IGNOTA
: 15-06-2019, 18:22
autor: Anzhelmoo
Ja planowałem CD, ale pre-order z Profound Lore wychodzi coś koło 100 zł, więc poczekam aż któryś z PL dystrybutorów będzie miał płytę w ofercie, o ile tak się stanie. Co pierwsze rzuciło mi się w oczy, to długość utworów, jak i samej płyty. Zapowiada się coś znacznie bardziej obszernego niż "All Bitches Die", co bardzo mnie cieszy. Już nie mogę się doczekać, po singlu wiem, że raczej nie będę zawiedziony, więc nastawiam się na jeden mocniejszych strzałów tym roku. Poniżej ciekawy świeży wywiad, na jaki natrafiłem na jednym z polskich portali:
A co do działu prawdopodobnie masz rację, choć to muzyka trudna do sklasyfikowania :)
Re: LINGUA IGNOTA
: 16-06-2019, 00:05
autor: moonfire
Jak słyszę/czytam takie brednie, to odechciewa mi się sprawdzać, co ta pani gra.
W branży muzycznej coraz częściej pojawia się także temat parytetów. Czy słyszałaś o próbach wprowadzenia ich na festiwalach?
To wspaniała inicjatywa, uważam, że to świetna akcja i jest to bardzo potrzebne.
Chodzi jej o publikę czy może o skład kapel na festiwalach? Już widzę rozpaczliwe ogłoszenie na Keep it True: poszukuje się dziesięciu żeńskich kapel heavymetalowych, najlepiej z tekstami dotyczącymi głębokiej ekologii i wegańskiego feminizmu będących buntem wobec przemocy domowej.
Lingua Idiota.
Re: LINGUA IGNOTA
: 16-06-2019, 00:14
autor: Medard
moonfire pisze:Jak słyszę/czytam takie brednie, to odechciewa mi się sprawdzać, co ta pani gra.
W branży muzycznej coraz częściej pojawia się także temat parytetów. Czy słyszałaś o próbach wprowadzenia ich na festiwalach?
To wspaniała inicjatywa, uważam, że to świetna akcja i jest to bardzo potrzebne.
Chodzi jej o publikę czy może o skład kapel na festiwalach? Już widzę rozpaczliwe ogłoszenie na Keep it True: poszukuje się dziesięciu żeńskich kapel heavymetalowych, najlepiej z tekstami dotyczącymi głębokiej ekologii i wegańskiego feminizmu będących buntem wobec przemocy domowej.
Lingua Idiota.
Zapewne teksty tej kobity to same idiotyzmy, nie badałem tego, ale głos ma ciekawy.
Re: LINGUA IGNOTA
: 16-06-2019, 01:20
autor: uglak
moonfire pisze:Jak słyszę/czytam takie brednie, to odechciewa mi się sprawdzać, co ta pani gra.
W branży muzycznej coraz częściej pojawia się także temat parytetów. Czy słyszałaś o próbach wprowadzenia ich na festiwalach?
To wspaniała inicjatywa, uważam, że to świetna akcja i jest to bardzo potrzebne.
Chodzi jej o publikę czy może o skład kapel na festiwalach? Już widzę rozpaczliwe ogłoszenie na Keep it True: poszukuje się dziesięciu żeńskich kapel heavymetalowych, najlepiej z tekstami dotyczącymi głębokiej ekologii i wegańskiego feminizmu będących buntem wobec przemocy domowej.
Lingua Idiota.
chetnie bym zobaczyl takie np. Obscene Extreme w wersji neofeministycznej - watpie, zeby udalo sie ulozyc sklad na chocby jedna rownosciowa edycje ;-)
Re: LINGUA IGNOTA
: 16-06-2019, 08:54
autor: Medard
Lineup chętnie bym zobaczył w necie, ale czy chciałoby mi się na to tłuc samochodem, raczej nie.
Re: LINGUA IGNOTA
: 16-06-2019, 18:09
autor: neuro
W sumie jakby na moje wybory muzyczne miało wpływ to, co muzycy pierdolą w wywiadach na tematy rożne, to musiałbym wyjebać chyba z 90% płyt - z większością black metalu, czy choćby Napalm Death na czele :) Dziewczyna głupoty gada i jeszcze się sama w tym miota, ale muzycznie i wokalnie to co robi jest interesujące. Nie znałem, poznaję, podoba mi się.
Re: LINGUA IGNOTA
: 16-06-2019, 18:13
autor: tomaszm
W tym roku równie ciekawa co aktorka tematu jest nowa płyta Uboa- nie bedę specjalnie zakładać nowego tematu stąd ten post.
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
Warto sprawdzić całość ale wg mnie jest to gorsze od LI
neuro pisze:W sumie jakby na moje wybory muzyczne miało wpływ to, co muzycy pierdolą w wywiadach na tematy rożne, to musiałbym wyjebać chyba z 90% płyt - z większością black metalu, czy choćby Napalm Death na czele :) Dziewczyna głupoty gada i jeszcze się sama w tym miota, ale muzycznie i wokalnie to co robi jest interesujące. Nie znałem, poznaję, podoba mi się.
W sumie racja. Uniosłem się, bo cały wywiad był mocno nasycony bzdurami tego typu. Do tego dochodzi jeszcze ekshibicjonizm w stylu "byłam ofiarą przemocy domowej, ale teraz jestem silna i tworzę taką mroczną muzykę". Jakoś mi się ta siła z mroczną muzyką nie klei, raczej kojarzy się z użalaniem się nad sobą. Ale żaden ze mnie psycholog, więc pewnie się nie znam. :)
Re: LINGUA IGNOTA
: 16-06-2019, 19:12
autor: byrgh
moonfire pisze:
neuro pisze:W sumie jakby na moje wybory muzyczne miało wpływ to, co muzycy pierdolą w wywiadach na tematy rożne, to musiałbym wyjebać chyba z 90% płyt - z większością black metalu, czy choćby Napalm Death na czele :) Dziewczyna głupoty gada i jeszcze się sama w tym miota, ale muzycznie i wokalnie to co robi jest interesujące. Nie znałem, poznaję, podoba mi się.
W sumie racja. Uniosłem się, bo cały wywiad był mocno nasycony bzdurami tego typu. Do tego dochodzi jeszcze ekshibicjonizm w stylu "byłam ofiarą przemocy domowej, ale teraz jestem silna i tworzę taką mroczną muzykę". Jakoś mi się ta siła z mroczną muzyką nie klei, raczej kojarzy się z użalaniem się nad sobą. Ale żaden ze mnie psycholog, więc pewnie się nie znam. :)
No właśnie, że o kobietach nie wspomnę, bo kogo tak naprawdę obchodzi co myśli kobieta :D
Re: LINGUA IGNOTA
: 16-06-2019, 20:47
autor: Wódz 10
Brzmi to poki co rewelacyjnie, bez zartow, bez kompromisow. To lato spedze z kobietami: Puce Mary, Lingua Ignota, Pharmakon.
Re: LINGUA IGNOTA
: 16-06-2019, 21:27
autor: Medard
Wódz 10 pisze:Brzmi to poki co rewelacyjnie, bez zartow, bez kompromisow. To lato spedze z kobietami: Puce Mary, Lingua Ignota, Pharmakon.
Mimo to niesmak zawsze pozostaje i nie chce mi się zwykle sięgać po nagrania, po takich wypowiedziach. Przykład behemota, Romana i obu Katów, albo batuszki.
Re: LINGUA IGNOTA
: 16-06-2019, 21:52
autor: byrgh
A to nie jest przykład niemal każdego zespołu na Ziemi?
To zabawne, swoją drogą, bo wierzącym, jak dobrze wiemy, nie wypada słuchać metalu i muzyki antychrześcijańskiej, ale innym, krytykującym te niezgodne z ich przekonaniami debilizmy w tekstach już nie stoją na przeszkodzie, bo w końcu to tylko o muzykę chodzi ;)
Re: LINGUA IGNOTA
: 16-06-2019, 22:26
autor: Medard
byrgh pisze:A to nie jest przykład niemal każdego zespołu na Ziemi?
To zabawne, swoją drogą, bo wierzącym, jak dobrze wiemy, nie wypada słuchać metalu i muzyki antychrześcijańskiej, ale innym, krytykującym te niezgodne z ich przekonaniami debilizmy w tekstach już nie stoją na przeszkodzie, bo w końcu to tylko o muzykę chodzi ;)
Nie, są jeszcze zespoły, które poważnie lub właśnie przeciwnie, z przymrużeniem oka traktują swoją twórczość i działalność w mediach.
Ale raczej nie ma sensu dalej ciągnąć tego wątku w temacie LI.
Re: LINGUA IGNOTA
: 17-06-2019, 01:19
autor: RippingHeadache
Litości. :) Kobieta ma inną optykę wynikającą po pierwsze z własnych przeżyć, po drugie pochodzi z USA a na tzw. Zachodzie istnieje od jakiegoś czasu mocny trend zmierzający ku zwiększeniu ilości żeńskich wykonawców w festiwalowych lineupach. Gdzieś widziałem nawet stronę oficjalnej inicjatywy i zauważyłem, że podpisało się pod nią wiele festiwali. Można się z ideą parytetów nie zgadzać (ja np. też mam tu wątpliwości), ale też nie wzięła się ona znikąd i warto o pewnych problemach rozmawiać. Dla mnie niezrozumiałe jest skreślanie niebanalnej artystki z powodu jednej jej opinii, zwłaszcza, że do tematu nie podchodzi ona dogmatycznie i z szacunkiem odnosi się do odmiennego zdania.
Co do reszty wywiadu to cieszy mnie to, że skończą się te występy na podłodze. Lubię taki klimat, ale na Roadburn były to występy dla jakichś 30 osób, które miały szansę coś zobaczyć, a setki pozostałych za każdym razem nie widziały niczego.
Re: LINGUA IGNOTA
: 17-06-2019, 07:12
autor: Medard
RippingHeadache pisze:Litości. :) Kobieta ma inną optykę wynikającą po pierwsze z własnych przeżyć, po drugie pochodzi z USA a na tzw. Zachodzie istnieje od jakiegoś czasu mocny trend zmierzający ku zwiększeniu ilości żeńskich wykonawców w festiwalowych lineupach. Gdzieś widziałem nawet stronę oficjalnej inicjatywy i zauważyłem, że podpisało się pod nią wiele festiwali. Można się z ideą parytetów nie zgadzać (ja np. też mam tu wątpliwości), ale też nie wzięła się ona znikąd i warto o pewnych problemach rozmawiać. Dla mnie niezrozumiałe jest skreślanie niebanalnej artystki z powodu jednej jej opinii, zwłaszcza, że do tematu nie podchodzi ona dogmatycznie i z szacunkiem odnosi się do odmiennego zdania.
Co do reszty wywiadu to cieszy mnie to, że skończą się te występy na podłodze. Lubię taki klimat, ale na Roadburn były to występy dla jakichś 30 osób, które miały szansę coś zobaczyć, a setki pozostałych za każdym razem nie widziały niczego.
Ale mamy się litować nad jej stanem umysłu, czy nad słuchaczami, którzy łykają propagandę?
Na szczęście takie festiwale muszą na siebie zarobić, jak ludzie nie pójdą na koncerty parytetowych zespołów,
to te imprezy się nie utrzymają.
Korporacje mogą zatrudniać parytetowych pracowników, dopóki jadą się zgadza, bo z najwyżek finansowych chcą zainwestować w dobre postrzeganie, wg nich oczywiście.
Re: LINGUA IGNOTA
: 18-06-2019, 00:18
autor: RippingHeadache
Medard pisze:
RippingHeadache pisze:Litości. :) Kobieta ma inną optykę wynikającą po pierwsze z własnych przeżyć, po drugie pochodzi z USA a na tzw. Zachodzie istnieje od jakiegoś czasu mocny trend zmierzający ku zwiększeniu ilości żeńskich wykonawców w festiwalowych lineupach. Gdzieś widziałem nawet stronę oficjalnej inicjatywy i zauważyłem, że podpisało się pod nią wiele festiwali. Można się z ideą parytetów nie zgadzać (ja np. też mam tu wątpliwości), ale też nie wzięła się ona znikąd i warto o pewnych problemach rozmawiać. Dla mnie niezrozumiałe jest skreślanie niebanalnej artystki z powodu jednej jej opinii, zwłaszcza, że do tematu nie podchodzi ona dogmatycznie i z szacunkiem odnosi się do odmiennego zdania.
Co do reszty wywiadu to cieszy mnie to, że skończą się te występy na podłodze. Lubię taki klimat, ale na Roadburn były to występy dla jakichś 30 osób, które miały szansę coś zobaczyć, a setki pozostałych za każdym razem nie widziały niczego.
Ale mamy się litować nad jej stanem umysłu, czy nad słuchaczami, którzy łykają propagandę?
Na szczęście takie festiwale muszą na siebie zarobić, jak ludzie nie pójdą na koncerty parytetowych zespołów,
to te imprezy się nie utrzymają.
Korporacje mogą zatrudniać parytetowych pracowników, dopóki jadą się zgadza, bo z najwyżek finansowych chcą zainwestować w dobre postrzeganie, wg nich oczywiście.
To oczywiste, że organizator sobie wszystko kalkuluje jak chce i nikt mu nie zamierza tego zabraniać. Natomiast istnieje słuszny, moim zdaniem, trend wyrównywania proporcji w lineupach imprez. Może z polskiej perspektywy wygląda to nieprawdopodobnie, ale już 90 zagranicznych festiwali _dobrowolnie_ zadeklarowało proporcje 50/50 między płciami w swoich lineupach do 2022 roku (inicjatywa Keychange). Na takim Roadburn w tym roku w składzie było bardzo wiele kobiet i wiele osób uważało, że większość najlepszych koncertów dały właśnie kobiety czy zespoły, w których kobiety odgrywały znaczącą rolę. Prawda jest taka, że coraz więcej dziewczyn robi doskonałą muzykę więc warto pomagać im się zaprezentować, bo raz, że mają one pod górkę bardziej niż faceci, a dwa, że różnorodność jest zdecydowanie bardziej ciekawa od homogeniczności. Tak w lineupie, jak i wśród publiczności. ;)
Re: LINGUA IGNOTA
: 18-06-2019, 07:24
autor: Medard
Równość powinna być dla wszystkich,
popowe festiwale powinny zapraszać metalowe podziemie, a taki Obscene Extreme ma Sławomira wrzucić na główną.
Zobaczyłbym z chęcią na juwenaliach bkacmetal z Arabii Saudyjskiej.