GRUZJA

[ozob]

Słabe w chuj.

[Ascetic]

U mnie bz. Tak jak nie jarzyłem o co kaman, tak dalej nie jarze. Może poza dążeniem do samokreacji, bo to rozumiem, doceniam i tego zazdroszczę.

[Raagoon]

Słabe w chuj.

Włącz se nowy utwór Totenmesse na otarcie łez

[10,5]

Słabe w chuj.

Włącz se nowy utwór Totenmesse na otarcie łez

Nie jesteś sam.
Koniec wakacji smutny niczym koniec wakacji.

[PrezydentKosmosu]

Słabe w chuj.

Włącz se nowy utwór Totenmesse na otarcie łez

Nie jesteś sam.
Koniec wakacji smutny niczym koniec wakacji.

Skończył się piękny wrzesień, nastał gównem spływający październik i faktycznie, te przedłużone, słodkie wakacje spłynęły z osranym deszczem. Czego jednak się spodziewać? Wiadomo, że wszystko, co piękne, kończy w rynsztoku. Pozostała jesienne deprecha, tyle że już nawet smażone tłuczone szkło nie smakuje tak jak dawniej... Jest przezroczyste, nijakie, i tylko kaleczy wnętrzności. Łykając gorzkie łzy, targany spazmami potwornego bólu zdołałem przesłuchać nową Gruzję tylko do połowy, bo zaraz dostałem galopującej, krwawej sraczki od nadmiaru smażonego, tłuczonego szkła. Płyta mi się podoba, ale chyba nie będzie mi już dane wysłuchać jej w całości, bo... Ach, kurwa, jak bardzo boli! Mogłem jednak tego nie żreć...

[Ascetic]

Dobrze, że odkryli power electronics (muzycznie), szkoda, że wleźli w rzekę, która wylała i porwała niejednego (tekstowo).
Nie wiem na ile, zawsze trzeba być na (smutnym jak huj) czasie.












xD teraz pojawił się koment, że to takie nawalone CKoDeath. Taki przemyśleń, to z 3 h temu miałem, przy pierwszym obrocie.

[ozob]

Słabe w chuj.

Włącz se nowy utwór Totenmesse na otarcie łez

Słuchalem. Ciekawy. Czekam na całość.

[Blackult]

nie dosłuchałem chyba do końca, ale tyle co słyszałem to całkiem fajny album. totenmesse natomiast morderstwo, wspaniały numer

[Block69]

Obiecująco się zaczyna

[Believer]

Wczoraj w nocy jechałem autem, latałem po stacjach, trafiłem na trójke, a tam gruzja leci i gościu zachwala jakiej to oni kariery nie robią i jak nie dają się zaszufladkować. zdziwienie.

Nowe totenmachen odpalam, akurat zastanawiałem się czego posłuchać przed snem.

[Blackult]

Obiecująco się zaczyna

już przyglupy na YT płaczą że czemu nie po polsku śpiewanen i czemu wokalista zmienionen

[Harlequin]

Obiecująco się zaczyna

już przyglupy na YT płaczą że czemu nie po polsku śpiewanen i czemu wokalista zmienionen

Bardzo mi się podoba ten materiał

[DST]

Obiecująco się zaczyna

Nawet bardzo obiecująco. Jestem na drugim kawałku i choć z reguły nie interesuje mnie polski BM to tutaj niezłe pierdolnięcie. Fajnie rytmicznie to chodzi i niezła intensywność.

[Ascetic]

Mnie przesłuchanie Toten pokierowało do przerzucenia dzieł wybranych, preferowanych, uznanych za znakomite od „Aosoth” oraz „VI”. Skojarzenie w intensywności grania, jak sądzę mnie tak dobrze natchnęło. Do Tmsse już nie wróciłem.

[Sybir]

Próbki żem sprawdzał i brzmiały zachęcająco. Wątpię, żebym w tym miesiącu miał czas posłuchać całości, chyba nawet nie będę próbował, aczkolwiek zapisuję sobie nazwę w pamięci.

[wonsz]

też muszę obadać bo opinie zachęcające pomimo tego, że poprzednia była chujowa.

[schizoid]

W sumie na tym etapie to jest tak naprawdę nowy zespół, bo punktów stycznych z debiutem to na Fiktionlust nie ma jakoś dużo. Na początku byłem zawiedziony angielskim i zmianą wokalisty, ale Wujas serio ładnie sobie radzi. Na pewno nie raz wrócę do tego materiału, choć po opiniach słyszanych od znajomych i przeczytanych w internecie spodziewałem się mniej przystępnego krążka, a wchodzi gładko.

[DST]

Po pierwszym pełnym odsłuchu bdb rzecz. Jest w tym dysonansowy vibe, który kojarzy się momentami z dwoma ostatnimi płytami KSM np. W odróżnieniu jednak od KSM jest to bardziej intensywne i "zwarte", wszystko cyka jak dobrze naoliwiona maszyna. Z jednej strony bardzo chirurgiczne i precyzyjne granie (także przez produkcję) a z drugiej strony pełne fajnych, rozmytych, dysonansowych melodii. Oprócz KSM czuć tam oczywiście DsO i trochę jakby Mayhem w okresie z Blasphemerem.

[ozob]

Gdzie ty kurwa te dysonanse słyszysz? XD

[DST]

Gdzie ty kurwa te dysonanse słyszysz? XD

W uderzeniach stopy.