SLAYER

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10440
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: SLAYER

17-03-2023, 17:27

Anzhelmoo pisze:
17-03-2023, 16:57
[V] pisze:
17-03-2023, 16:45
Slayer skończył się w roku 1986 po wydaniu drugiej najlepszej płyty w dziejach thrashu. Najgorsze jest GHUA i oczywiście to ostatnie wymęczone gówienko.
A jaka jest pierwsza - że tak zapytam? :D
Aion - Symbol
I am Jerusalem.
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8581
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: SLAYER

17-03-2023, 17:36

Devastatore obrazhaja ciem!
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
Bonecrusher
zahartowany metalizator
Posty: 4797
Rejestracja: 16-05-2013, 15:29

Re: SLAYER

18-03-2023, 06:25

Obrazek
Dobrze odżywieni, opici miłosławem kawalerzyści gotowi bronić swego pana!
Biją mi głucho popękane dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
Awatar użytkownika
bartwa
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8107
Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
Lokalizacja: pruska dziura

Re: SLAYER

21-04-2023, 11:14

PLASTIK NIE JEST METALEM
Awatar użytkownika
Sgt. Barnes
zahartowany metalizator
Posty: 5246
Rejestracja: 13-07-2012, 07:37

Re: SLAYER

02-05-2023, 14:47

To już 10 lat jak nie ma Heńka z nami...Poleci dziś wieczorem kilka jego szlagierów.
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Awatar użytkownika
Tatuś
weteran forumowych bitew
Posty: 1559
Rejestracja: 07-07-2017, 12:40
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: SLAYER

04-05-2023, 09:57

Oliwa z niego była konkretna. Czerwony jak krew na twarzy. Teraz podobno taką drogą podąża King. Podobno siedzi w chałupie i chleje bo popadł w depresję po rozwiązaniu Slayera.
Palę się do roboty jak ruska jednostka mobilizacyjna.
Awatar użytkownika
Sgt. Barnes
zahartowany metalizator
Posty: 5246
Rejestracja: 13-07-2012, 07:37

Re: SLAYER

09-05-2023, 14:43

Ale szanuję Kinga, że przynajmniej jest konsekwentny w tej decyzji. Póki co. :D
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Awatar użytkownika
Anzhelmoo
weteran forumowych bitew
Posty: 1254
Rejestracja: 19-03-2017, 08:51

Re: SLAYER

10-09-2023, 13:37

Odświeżyłem dyskografię Slayera, a nie ukrywam, że w ostatnich latach za często do tej kapeli nie wracałem (w końcu i tak wszystko się zna na pamięć). Moje refleksje są następujące (skupilem się na tych niepopularnych)

- Dzisiaj albumy nagrane z Bostaphem... siedzą mi bardziej, niż poprzednie. Nie wiem czego to kwestia, jakieś takie nieodkryte mi się wydają, wydaje mi się, że nie poświęcono im dostatecznie dużo uwagi. Sam Paul to świetny perkusista, którego styl mi leży bardziej niż Lombardo. Jego partie są mega dopracowane i zagrane z dbałością o szczegóły i precyzją. Niby łupanie, ale zupełnie inny flow jego bębnienia, niż typowego thrashowego łupacza.

- Diabolus In Musica to świetny album, który powoli zaczyna być doceniany. To tam są położone najlepsze partie PB i jedne z najlepszych w Slayerze w ogóle, cichy bohater tej płyty. Nowa stylistyka, ale poziom kompozycji moim zdaniem wysoki.

- Repentless... jest bardzo spoko. Moim zdaniem w dniu premiery została niesłusznie oceniona i pewnie niezależnie co by nagrali, to by miało łatkę "to już nie to samo", bo w końcu bez dwóch członków. Wątpię, by ten album z Jeffem wyglądał inaczej. W ostatnich latach zresztą i tak King więcej komponował chyba (tak nawiasem mówiąc całe DiM jest właśnie JH, a jakoś fani go nie kochają). Był jakiś pomysł na ten krążek i ma ciekawe brzmienie. Taki zwrot w kierunku Christ Illusion, czy nawet GHUA momentami. Moim zdaniem godne pożegnanie, jest kilka świetnych utworów. Jest też oczywiście kilka mocno średnich, ale w ostatnich latach u Slayera to norma.

- WPB to album Slayera, do którego wracam najrzadziej. Moim zdaniem ma fatalne brzmienie, które wiele odbiera kompozycjom, które bywają czasem naprawdę pomysłowe. Perkusja wysunięta na pierwszy plan, a gitary rzężą gdzieś w tle... mega dziwny zabieg, nie kumam jaki miał być efekt tego.

- Show No Mercy > Kill'em All

- Christ Illusion wydaje mi się, że jest lepszy niż się przyjęło. Z jednej strony powrót do korzeni, ale z drugiej strony gdzieś te niskie warczenie z GHUA pozostało, nadaje to temu krążkowi charakter. Kompozycyjnie też ma to ręce i nogi. WPB miało być niby powrotem do formy, ale czy rzeczywiście CI było aż takim spadkiem?

O GHUA nie piszę nic, bo już dawno podkreslałem, że to wyjątkowy album i jeden z moich ulubionych Slayera w ogóle. Nic się nie zmieniło, choc mógłby być ciut krótszy. Podziwiam za odwagę!
Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.
thespectator
zaczyna szaleć
Posty: 186
Rejestracja: 08-06-2015, 17:40

Re: SLAYER

10-09-2023, 17:07

Bardzo trafne uwagi, szczególnie co do WPB - nie mogę po prostu znieść tego suchego brzmienia... Christ Illusion dużo lepsze, chociaż też na początku narzekałem. Jihad na żywo brzmiał jak klasyk z lat 90.
Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 6538
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: SLAYER

10-09-2023, 17:18

Anzhelmoo pisze:
10-09-2023, 13:37
Odświeżyłem dyskografię Slayera, a nie ukrywam, że w ostatnich latach za często do tej kapeli nie wracałem (w końcu i tak wszystko się zna na pamięć). Moje refleksje są następujące (skupilem się na tych niepopularnych)

- Dzisiaj albumy nagrane z Bostaphem... siedzą mi bardziej, niż poprzednie. Nie wiem czego to kwestia, jakieś takie nieodkryte mi się wydają, wydaje mi się, że nie poświęcono im dostatecznie dużo uwagi. Sam Paul to świetny perkusista, którego styl mi leży bardziej niż Lombardo. Jego partie są mega dopracowane i zagrane z dbałością o szczegóły i precyzją. Niby łupanie, ale zupełnie inny flow jego bębnienia, niż typowego thrashowego łupacza.

- Diabolus In Musica to świetny album, który powoli zaczyna być doceniany. To tam są położone najlepsze partie PB i jedne z najlepszych w Slayerze w ogóle, cichy bohater tej płyty. Nowa stylistyka, ale poziom kompozycji moim zdaniem wysoki.

- Repentless... jest bardzo spoko. Moim zdaniem w dniu premiery została niesłusznie oceniona i pewnie niezależnie co by nagrali, to by miało łatkę "to już nie to samo", bo w końcu bez dwóch członków. Wątpię, by ten album z Jeffem wyglądał inaczej. W ostatnich latach zresztą i tak King więcej komponował chyba (tak nawiasem mówiąc całe DiM jest właśnie JH, a jakoś fani go nie kochają). Był jakiś pomysł na ten krążek i ma ciekawe brzmienie. Taki zwrot w kierunku Christ Illusion, czy nawet GHUA momentami. Moim zdaniem godne pożegnanie, jest kilka świetnych utworów. Jest też oczywiście kilka mocno średnich, ale w ostatnich latach u Slayera to norma.

- WPB to album Slayera, do którego wracam najrzadziej. Moim zdaniem ma fatalne brzmienie, które wiele odbiera kompozycjom, które bywają czasem naprawdę pomysłowe. Perkusja wysunięta na pierwszy plan, a gitary rzężą gdzieś w tle... mega dziwny zabieg, nie kumam jaki miał być efekt tego.

- Show No Mercy > Kill'em All

- Christ Illusion wydaje mi się, że jest lepszy niż się przyjęło. Z jednej strony powrót do korzeni, ale z drugiej strony gdzieś te niskie warczenie z GHUA pozostało, nadaje to temu krążkowi charakter. Kompozycyjnie też ma to ręce i nogi. WPB miało być niby powrotem do formy, ale czy rzeczywiście CI było aż takim spadkiem?

O GHUA nie piszę nic, bo już dawno podkreslałem, że to wyjątkowy album i jeden z moich ulubionych Slayera w ogóle. Nic się nie zmieniło, choc mógłby być ciut krótszy. Podziwiam za odwagę!
A wszystko zmiata DI. I to tam właśnie Bostaph nagrał najlepsze bębny na Slayer.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14144
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: SLAYER

10-09-2023, 22:34

Anzhelmoo pisze:
10-09-2023, 13:37
- Show No Mercy < Kill'em All
pojawił się chochlik, poprawiłem ;)
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10440
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: SLAYER

10-09-2023, 22:36

Żułek pisze:
10-09-2023, 22:34
Anzhelmoo pisze:
10-09-2023, 13:37
- Show No Mercy < Kill'em All
pojawił się chochlik, poprawiłem ;)
Proste
I am Jerusalem.
Awatar użytkownika
dzik
zahartowany metalizator
Posty: 3507
Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
Lokalizacja: Połaniec

Re: SLAYER

11-09-2023, 20:35

^No ni chuja.
dobry kościół to kościół spalony
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10440
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: SLAYER

11-09-2023, 20:45

Płyta absolutnie przełomowa w historii metalu vs płyta która nie jest nawet w top 3 płyt Slayera - no niestety, rozumiem prywatne sympatie, ale niektóre rzeczy są niezmienne. To zawsze tylko moje zdanie, ale o ile "Show no mercy" jest super fajne, to jednak jest to jeszcze bez własnej tożsamości w porównaniu do "Hell Awaits".
I am Jerusalem.
Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 6538
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: SLAYER

11-09-2023, 21:04

Tak jest.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
Awatar użytkownika
Sgt. Barnes
zahartowany metalizator
Posty: 5246
Rejestracja: 13-07-2012, 07:37

Re: SLAYER

11-09-2023, 23:23

Right on. Jak można te dwie płyty porównywać - kto kogo inspirował, powiedzieli nawet sami Zabójcy :sarcasm2: Ale taki Black Magic to jest sztos, każdy musi to przyznać....
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Awatar użytkownika
dzik
zahartowany metalizator
Posty: 3507
Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
Lokalizacja: Połaniec

Re: SLAYER

12-09-2023, 02:20

Show No Mercy - 10/10
dobry kościół to kościół spalony
Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 4588
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: SLAYER

12-09-2023, 14:21

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
11-09-2023, 20:45
Płyta absolutnie przełomowa w historii metalu vs płyta która nie jest nawet w top 3 płyt Slayera
To tylko świadczy o wielkości Slayera.
Ich przeciętna płyta jest lepsza od przełomowej płyty dla metalu ;)
habit
rozkręca się
Posty: 58
Rejestracja: 09-09-2023, 21:01

Re: SLAYER

12-09-2023, 19:17

Do pewnych płyt przekonałem się stosunkowo późno ale i tak za każdym razem jak włączam DiM to nie mogę dotrwać do końca płyty....😆
Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 6538
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: SLAYER

12-09-2023, 20:02

empir pisze:
12-09-2023, 14:21
ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
11-09-2023, 20:45
Płyta absolutnie przełomowa w historii metalu vs płyta która nie jest nawet w top 3 płyt Slayera
To tylko świadczy o wielkości Slayera.
Ich przeciętna płyta jest lepsza od przełomowej płyty dla metalu ;)
Pierdolnie.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
ODPOWIEDZ