Strona 1 z 4
Eternal Rot
: 28-08-2018, 22:44
autor: jesusatan
Nasi tu byli... znaczy, są!
http://arrundergroundmetal.blogspot.com ... recka.html" onclick="window.open(this.href);return false;
banda chuja zdecydowanie warta tematu. dla zgnilych skurwysynow, intelygenci - wypierdalac!
Re: Eternal Rot
: 28-08-2018, 23:19
autor: sepsis
Yopp, zgadzam się w 100%. Już przedwczoraj zamówiłem u Grega pakiet z płytką i tsem.
Re: Eternal Rot
: 29-08-2018, 07:40
autor: nicram
Kochałem Grave Grooves. Myślałem, że ta kapela już nie wróci. Cóż za wspaniała wiadomość o pełniaku. Na pewno nabędę. Uwielbiam taki death metal.
Re: Eternal Rot
: 08-09-2018, 20:32
autor: mj.
Wczoraj i dzisiaj przedpremieorowo można było dostać na Summer Dying Loud.
Moja płyta jutro do mnie przyjedzie, natomiast słyszałem już ją w całości i wszystko się idealnie zgadza - ciężar, brud, grób, flaki. Ekstra granie!!!
Re: Eternal Rot
: 08-09-2018, 20:38
autor: Pacjent
Ten zespół dyskwalifikuje automat perkusyjny.
Re: Eternal Rot
: 08-09-2018, 21:22
autor: knaar
Pacjent pisze:Ten zespół dyskwalifikuje automat perkusyjny.
+1
Nie rozumiem zatrudniania automatu w zespołach, które nie są z założenia "industrialne" i nie potrzebują tego odhumanizowanego brzmienia.
Z brakiem muzyków chyba nie ma problemu, aby nawet ktoś po koleżeńsku nagrał perkę, szczególnie takie proste partie jak tutaj.
Re: Eternal Rot
: 08-09-2018, 21:51
autor: Pacjent
knaar pisze:Pacjent pisze:Ten zespół dyskwalifikuje automat perkusyjny.
+1
Nie rozumiem zatrudniania automatu w zespołach, które nie są z założenia "industrialne" i nie potrzebują tego odhumanizowanego brzmienia.
Z brakiem muzyków chyba nie ma problemu, aby nawet ktoś po koleżeńsku nagrał perkę, szczególnie takie proste partie jak tutaj.
Też tego nie rozumiem. Zwłaszcza, że muzyka całkiem dobra, ale nie chce się tego słuchać przez to komputerowe walenie.
Re: Eternal Rot
: 14-09-2018, 08:59
autor: Najprzewielebniejszy
z niecierpliwością czekam na całość.
Re: Eternal Rot
: 14-09-2018, 20:45
autor: Raf
Pacjent pisze:knaar pisze:Pacjent pisze:Ten zespół dyskwalifikuje automat perkusyjny.
+1
Nie rozumiem zatrudniania automatu w zespołach, które nie są z założenia "industrialne" i nie potrzebują tego odhumanizowanego brzmienia.
Z brakiem muzyków chyba nie ma problemu, aby nawet ktoś po koleżeńsku nagrał perkę, szczególnie takie proste partie jak tutaj.
Też tego nie rozumiem. Zwłaszcza, że muzyka całkiem dobra, ale nie chce się tego słuchać przez to komputerowe walenie.
Może po prostu wystarczy do tego podejść jak do Godflesh gdzie automat perkusyjny nie razi, wyjdzie wtedy industrial/doom/death i już spoko ;)
Re: Eternal Rot
: 15-09-2018, 12:22
autor: Najprzewielebniejszy
wole takie brzmienie automatu jak w Eternal rot, niz wyglaskane i wytriggerowane brzmienie zywej perki jak np w Siege of power czy 90% gutturali gdzie kazde uderzenie brzmi tak samo.
Re: Eternal Rot
: 15-09-2018, 14:41
autor: jesusatan
Najprzewielebniejszy pisze:wole takie brzmienie automatu jak w Eternal rot, niz wyglaskane i wytriggerowane brzmienie zywej perki jak np w Siege of power czy 90% gutturali gdzie kazde uderzenie brzmi tak samo.
+milion
Re: Eternal Rot
: 17-09-2018, 19:49
autor: vicek
Ile trwają te 4 utwory ???
Re: Eternal Rot
: 18-09-2018, 22:05
autor: Raf
vicek pisze:Ile trwają te 4 utwory ???
coś ok. 30 minut w sumie
Re: Eternal Rot
: 19-10-2018, 14:05
autor: Najprzewielebniejszy
w GOW znalazło się kilka białych epusiek z 2014 roku:
http://godzovwar.com/shop/pl/7-ep/938-e ... results=11" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Eternal Rot
: 08-01-2019, 17:35
autor: Ogre
Ostatnie wydawnictwo Eternal Rot wypełzło z mokrego grobu na świat w drugiej połowie września 2018, ale dopiero dzisiaj miałem okazję posłuchania z fizycznego nośnika "Cadaverine" oraz w całości.
Palców pojedynczo nie mam zamiaru pojedynczo, w ofiarnym hołdzie odcinać; skóry pasami na potrzeby nanoszenia logo zrywać, strupów gwałtownie sciągać ani krwi do wypełnionego już ropą pucharu toczyć.....ale (tak, jest ale)...
Jaki ten króciutki album niesie ładunek - tutaj wszystko się zgadza. Niespieszna, śmiertelna atmosfera - bo i po co się spieszyć czemuś co i tak jest martwe. Cieżar przekazu, zarówno w dźwiękach jak i w lirykach - jak wyszukanie nie ubrać tematyki w nuty i liryki to do najlżejszych on nie należy. Ascetyczna wręcz forma grafiki - wszak upiększanie gnilnego truchła kolorami nie odmieni charakteru obrazu.
Na dokładkę - hipnotyzujące utwory bez problemu mogą spowodować niezaplanowaną przejażdżkę samochodem przedłużoną o kilkanaście kilometrów z powodu przegapionego, właściwego zjazdu z ekspresówki - zgadnijcie skąd wiem.
A, że grają z "trupem" zamiast żywego pałkera..............NO I CHUJ z tego.
Re: Eternal Rot
: 08-01-2019, 20:19
autor: mj.
Kolejny materiał będzie już z nieumarłym za garami.
Re: Eternal Rot
: 08-01-2019, 21:11
autor: AroHien
Składałem już zażalenie w tej sprawie hehe
Re: Eternal Rot
: 09-01-2019, 07:24
autor: est
Ogre pisze:Ostatnie wydawnictwo Eternal Rot wypełzło z mokrego grobu na świat w drugiej połowie września 2018, ale dopiero dzisiaj miałem okazję posłuchania z fizycznego nośnika "Cadaverine" oraz w całości.
Palców pojedynczo nie mam zamiaru pojedynczo, w ofiarnym hołdzie odcinać; skóry pasami na potrzeby nanoszenia logo zrywać, strupów gwałtownie sciągać ani krwi do wypełnionego już ropą pucharu toczyć.....ale (tak, jest ale)...
Jaki ten króciutki album niesie ładunek - tutaj wszystko się zgadza. Niespieszna, śmiertelna atmosfera - bo i po co się spieszyć czemuś co i tak jest martwe. Cieżar przekazu, zarówno w dźwiękach jak i w lirykach - jak wyszukanie nie ubrać tematyki w nuty i liryki to do najlżejszych on nie należy. Ascetyczna wręcz forma grafiki - wszak upiększanie gnilnego truchła kolorami nie odmieni charakteru obrazu.
Na dokładkę - hipnotyzujące utwory bez problemu mogą spowodować niezaplanowaną przejażdżkę samochodem przedłużoną o kilkanaście kilometrów z powodu przegapionego, właściwego zjazdu z ekspresówki - zgadnijcie skąd wiem.
A, że grają z "trupem" zamiast żywego pałkera..............NO I CHUJ z tego.
Też to mniej więcej tak widzę i wiem, że ten zespół ma spory potencjał, tzn. czuję to, czyli wiem ;)
Re: Eternal Rot
: 13-01-2019, 07:58
autor: Necropunk
Zabierałem się do tego nowego Eternal Rot, jak trędowaty do prysznica. 3 miesiące walczyłem z samym sobą, przeciwnościami losu i zwykłą niechęcią do automatów perkusyjnych, żeby w końcu zdjąć dziewiczą folię z płyty. Pierwsze co wywołało zdziwienie to "odświeżona" formuła - dwójka starych krajanów na emigracji w Birmingham nie stara się już wkupić w łaski fanów Autopsy, obierając kierunek w stronę ślamazarnych, powolnych i wwiercających się walców, gdzie granica między death, a doom jest rozmyta jak horyzonty po bankiecie u Alojza w szynku. Mógłbym od biedy wymieniać takie nazwy jak Impetigo, Anatomia, Transgressor, Coffins czy Cianide, żeby użyć skali porównawczej, ale nie da to pełnego obrazu dzieła. Mimo wszystko słychać na kilometr, że chłopaki mają własną tożsamość i sposób na życie. Nie jest to płyta, która rzuci na kolana tabuny gimnazjalistów, jak nowy Behemoth. Nie jest to też coś, co spodoba się większości metalowcom o gołębich sercach, którzy przeżywają zawody miłosne, mają na sumieniu bierzmowanie i piszą wiersze. Takie cuchnące stęchlizną, grobowe mulenie przypasuje tylko fanatykom gatunku, którym śni się eksploracja sarkofagów na pobliskiej nekropolii. Ja już jestem po lekturze "Cadaverine", więc idę po łopatę i wybywam na wycieczkę.
Re: Eternal Rot
: 13-01-2019, 11:26
autor: ki3r
Nie zapomnij o obowiązkowym polizaniu czaszki jak już coś wykopiesz ;) a w temacie, spoko wywiadzik w ostatnim Musick Magazine z bohaterami tematu, warto czytnąć.