HAVUKRUUNU
: 04-12-2017, 09:29
Nowy album fińskich pogan zawitał pod strzechę, więc dobry to czas, by przedstawić tych panów tym, którzy jeszcze ich twórczości nie znają, a lubują się w epickim blackmetalowym graniu. Najnowszy krążek "Kelle surut soi" jest drugim długograjem w ich karierze i przynosi 52 minuty muzyki, która łączy w sobie Viking/BM na modłę Windir czy Enslaved z okresu "Frost" z majestatycznym graniem pokroju Moonsorrow; wpływy Bathory z wikińskiego okresu oczywiście też jak najbardziej słyszalne, a i jakiś Summoning czy Immortal gdzie nie gdzie przemknie. Polecam, bo bardzo zacne to płyciwo.
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]