Behemoth v.2

[pr0metheus]

Jak zdemoluje po pijaku bar, a wlasciciel mnie pozwie, to będzie to moja walka z alkoholizmem:)))

[Tatuś]

Aha, czyli aby być prawilnym wojownikiem o sprawę trzeba podpalić kościół czy jak?

[Triceratops]

Cały numer polega na tym, że my wiemy kim jest barberian i jak wygląda ta jego walka, ale weź to wytłumacz dżonowi czy kejt z drugiego końca planety. Cwana gapa ten Adaśko.

Co do przykładów walki. Wkleił kilka czarnych kutasów , zdjęcie obuwia i parę zdjęć na golasa. Prócz odchyleń psychicznych ja tutaj żadnej martyrologii nie dostrzegam.

Jakos to widze identycznie, czyzbys zaczal pic kawele z maslem?

[535]

Cały numer polega na tym, że my wiemy kim jest barberian i jak wygląda ta jego walka, ale weź to wytłumacz dżonowi czy kejt z drugiego końca planety. Cwana gapa ten Adaśko.

Co do przykładów walki. Wkleił kilka czarnych kutasów , zdjęcie obuwia i parę zdjęć na golasa. Prócz odchyleń psychicznych ja tutaj żadnej martyrologii nie dostrzegam.

Jakos to widze identycznie, czyzbys zaczal pic kawele z maslem?

To oczywiste. Teraz szukam hantli samoróbek i sprzętu do wycinania przerębla, boczek już dzisiaj zjadłem i zastanawiam się nad sprzedażą wszystkich winyli oraz kompaktów i ponownym wejściem na pełnej kurwie w kasety.

[535]

Gdzieś był przez ostatnie 20 lat?
https://muzyka.interia.pl/wiadomosci/ne ... Id,1637705

Tatko. Proszę. Weź mnie nie rozśmieszaj bo mi się zajady porobią, a teraz ochrona zdrowia taka jak walka nerki.

[uglak]

Aha, czyli aby być prawilnym wojownikiem o sprawę trzeba podpalić kościół czy jak?

Jeśli dla dzielnych antychrześcijańskich wojowników nadrzędnym celem będzie niszczenie książek czy budynków to jeszcze długo będziemy tam gdzie jesteśmy.

[535]

Aha, czyli aby być prawilnym wojownikiem o sprawę trzeba podpalić kościół czy jak?

Jeśli dla dzielnych antychrześcijańskich wojowników nadrzędnym celem będzie niszczenie książek czy budynków to jeszcze długo będziemy tam gdzie jesteśmy.

Tak mniej więcej. Tam wyżej napisałem co każdy powinien zrobić. Wyjebanie czarnej mafii z przestrzeni publicznej to nie akcja marketingowa oraz katolskie pozowanie na ofiarę z wyciągniętą grabą i wiklinową tacką.

[535]

Jak zdemoluje po pijaku bar, a wlasciciel mnie pozwie, to będzie to moja walka z alkoholizmem:)))

Tak, ale tylko wtedy, gdy dodatkowo zorganizujesz oficjalną zbiórkę na wódkie przy pomocy żebrackiego portalu.

[Nasum]

Co do przykładów walki. Wkleił kilka czarnych kutasów , zdjęcie obuwia i parę zdjęć na golasa. Prócz odchyleń psychicznych ja tutaj żadnej martyrologii nie dostrzegam.

Sedno. Gdyby nikt nie reagował na te pożal się szatanie żałosne próby zwrócenia na siebie uwagi, to jego walka przestałaby mieć rację bytu. On karmi się tym, że kogoś to uwiera, chce tego, bo wtedy jest o nim głośno, może w ten sposób podreperować swoje ego i dostać jakiś zastrzyk gotówki. Jak by wszyscy spuścili go jak gówno w kiblu, to chyba by się załamał, bo nikt, dosłownie nikt, nie zwracałby na niego uwagi.

[Tatuś]

Dobra, to co ten chłop ma zrobić w temacie cyt. "Wyjebanie czarnej mafii z przestrzeni publicznej" by zdobyć uznanie zebranych tu forowiczów?

[535]

Dobra, to co ten chłop ma zrobić w temacie cyt. "Wyjebanie czarnej mafii z przestrzeni publicznej" by zdobyć uznanie zebranych tu forowiczów?

Zamknąć pizdę, a przede wszystkim przestać pajacować i nie robić z tego żenady dla niedorozwojów. Ty naprawdę tego nie rozumiesz?

[mocny2_3]

ale on nie zamknie pizdy nigdy.Taki to jest charakter, lubi być na świeczniku i w centrum uwagi co pokazał już związek z dodą.W dodatku poczuł kase i wie że ma do tego smykałke, smykałke do zarabiania pieniędzy.W tym sie realizuje najlepiej, jednocześnie robiąc muzyke.Taki człowiek sie już nie zmieni a będzie parł dalej.Kropka

[535]

To oczywiste, ale Ojciec pytał, więc grzecznie odpowiedziałem. Adaś to bardzo sprawny biznesmen, a nie żaden męczennik w walce o cokolwiek. Kropka.

[Tatuś]

Zamknąć pizdę, a przede wszystkim przestać pajacować i nie robić z tego żenady dla niedorozwojów. Ty naprawdę tego nie rozumiesz?

To jakaś forma cenzury. Każdy sobie (jeszcze) może robić co chce i nie bądźmy jakimiś pisowcami by tego zabraniać bo wzmaga się nam ból dupy.

[maciek z klanu]

Właśnie chodzi o to że ten celebryta nic nie robi. Jakieś tanie prowokację to ta szumna wojna z kk? To jest żałosne. Bo robi z siebie wielkiego wojownika, którym nie jest. Jest lekko zaczepny i tyle.

[Tatuś]

Widocznie działają jak się tyle w wątku postów nastukało. Mnie kompletnie ziębi ani parzy ale każda próba zwrócenia uwagi na to co się odjebuje w tym skansenie jest dla mnie wielce pożądana.

[535]

Zamknąć pizdę, a przede wszystkim przestać pajacować i nie robić z tego żenady dla niedorozwojów. Ty naprawdę tego nie rozumiesz?

To jakaś forma cenzury. Każdy sobie (jeszcze) może robić co chce i nie bądźmy jakimiś pisowcami by tego zabraniać bo wzmaga się nam ból dupy.

Chwileczkę , ale o czym do mnie teraz piszesz? Wróćmy może do początku. Sugerujesz, że pan nergal stoi na czele jakiejś rebelii , walki czy czegoś tam jeszcze. Twierdzisz, że to dobrze , bo źle się dzieje. Ja twierdzę, że cynicznie wykorzystuje temat, by zarobić trochę grosza. Przy okazji szkodząc całej sprawie. Ty na to, co więc ma robić? Ja, zeby przymknął ryj i przestał epatować oraz pajacować. Ty natomiast świadomie i to by było jeszcze od biedy w porządku, podciągasz sprytnie moje słowa pod cenzurę, majacząc coś o pisie. Jeżeli to miała być świadoma złośliwość to spoko, biere na klate, nie chce mi się spierać. Zapachniałoby jednak katastrofą, gdybyś napisał te słowa w błogiej nieświadomości. Byłby to ewidentny dowód kompletnego niezrozumienia moich słów. Chyba jest oczywiste, że pan nergal może sobie robić co chce, tak samo jest jasne, że pierwszy lepszy ziutek z internetu może napisać co o tym myśli. Na tym polega wolność Tatku.

[Tatuś]

Doszliśmy do końca wątku, nie będę dyskutował ze swoimi słowami, które tu nie padły ale tobie się wydaje, że to napisałem. Napisałem, że niech sobie robi to ORDO BLASFEMIA bo to co się odjebuje to się odjebuje. Nie chcesz wspierać? Nie ma przymusu. Nie popierasz? To nie popieraj. Ale pierdolenia, że to katolicka dywersja to ty tu nie wypisuj. Robi jak chce i po swojemu, a na pieńku z czarnymi to ma nie od wczoraj.

[535]

Doszliśmy do końca wątku, nie będę dyskutował ze swoimi słowami, które tu nie padły ale tobie się wydaje, że to napisałem. Napisałem, że niech sobie robi to ORDO BLASFEMIA bo to co się odjebuje to się odjebuje. Nie chcesz wspierać? Nie ma przymusu. Nie popierasz? To nie popieraj. Ale pierdolenia, że to katolicka dywersja to ty tu nie wypisuj. Robi jak chce i po swojemu, a na pieńku z czarnymi to ma nie od wczoraj.

Czyli jednak chuja z tego rozumiesz. Pajacowanie za kasę nazywasz walką, podkreślając , że ma na pieńku z czarnymi, aż się prosi zadać pytanie zasadnicze...Facet chwyta się dokładnie tych samych patentów co kościółek.Ordo blasfemia kurwa. Zabawa dla tępych niedorozwojów.

[uglak]