Strona 1 z 2

VERMIN WOMB

: 09-11-2016, 17:19
autor: kenediusze
Kurwa, czemu chowacie takie strzały w czeluściach ścieku jakim jest temat o aktualnie słuchanych?
Przeklejam ze stosownego tematu:
morbid pisze:
morbid pisze:Obrazek
od kilku dni niemiłosiernie katuję VERMIN WOMB...cudowny death/grindowy wpierdol polany grobowym sosem,poziom agresji maksymalny bo Ethan Lee McCarthy znany m.in z Primitive Man i Withered odjebał zajebistą robotą....warto poświęcić 23 minuty życia...ROZZZJJJEEEEEBBBIIOOOONNNNN !!!!!

" onclick="window.open(this.href);return false;
Od siebie dodam tylko, że leci drugi raz, mój brzuch jest rozpruty a jelita walają się po podłodze. Wspaniały WPIERDOL i ciekawa kombinacja, bo agresja i intensywność, prędkości, wokale i w ogóle środki wyrazu są zdecydowanie grindowe, podczas gdy ciężar, brzmienie i ogólny klimat to właśnie taki grobowy gruz-death metal, ciekawa kombinacja. Rozjeżdża jak walec, a że i krótkie, bo raptem 24 minuty, to i tym lepiej.

Re: VERMIN WOMB

: 09-11-2016, 17:25
autor: IMP-|-OUS
https://verminwomb.bandcamp.com/" onclick="window.open(this.href);return false;

bdb wpierdol!

Re: VERMIN WOMB

: 09-11-2016, 17:28
autor: morbid
cooooo spodobało się ????? :)

Re: VERMIN WOMB

: 09-11-2016, 17:33
autor: mothra
No. Wiedziałam, że w koncu ta płyta dotrze do szerszego grona na tym forum. Bardzo dobrze : )

Katuję od dnia premiery. Zdecydowanie jeden z lepszych tegorocznych materiałów jak dla mnie. Ze wszystkich okołogrindowych rzeczy, to własnie ta płyta wydaje mi się najmniej jałowa, najmniej przylizana i ugrzeczniona. Klimat, ciężar, wpierdol - wszystko w idealnie wyważonych proporcjach, tak jak właśnie powinno być.
24 minuty zostawiają u mnie lekki niedosyt, dlatego leci zazwyczaj z trzy razy pod rząd, jednak mimo wszystko jest to idealna długość. Lepiej tak, niż być zmęczonym po godzinie odsłuchu, bo muzyka nagle zaczyna robić się monotonna.

Re: VERMIN WOMB

: 09-11-2016, 17:39
autor: morbid
te 24 minuty sa idealne...jestem nasycony jak diabli.

Re: VERMIN WOMB

: 09-11-2016, 17:53
autor: mothra
A ja chce więcej i więcej : )

Re: VERMIN WOMB

: 09-11-2016, 19:41
autor: Pacjent
To jest bardzo dobre i takie... nie do końca definiowalne, co mi bardzo odpowiada.

Re: VERMIN WOMB

: 09-11-2016, 19:46
autor: kenediusze
Tak - i jest to podobne nieco do PRIMITIVE MAN z którego zresztą wywodzi się gitarzystowokalista - w tym sensie podobne, że ta muzyka aż kipi od agresji. To nie jest po prostu, szybkie, ciężkie granie, to brzmi jakby cały zespół chorował na wściekliznę.

Re: VERMIN WOMB

: 09-11-2016, 19:55
autor: ultravox
Fajne!

Re: VERMIN WOMB

: 16-01-2017, 02:18
autor: Pierec
szybkie, dojebane i mocne jak ostatni wpierdol pudziana spuszczony popkowi: )
długość w sam raz, taka forma pasuje do tej treści. jak nie przepadam za grindami i pochodnym to to jest super.

Re: VERMIN WOMB

: 16-01-2017, 13:55
autor: smooker
Potwierdzam, płyta miażdży.

Re: VERMIN WOMB

: 16-01-2017, 18:56
autor: Nerwowy
Goście są z tego samego miasta co SCAC, więc musi być rozpierdol.

Re: VERMIN WOMB

: 16-01-2017, 20:10
autor: smooker
Masz na myśli Slima z bandem?

Re: VERMIN WOMB

: 16-01-2017, 20:26
autor: tomaszm
Najlepsze w tym materie jest to,że zyskuje z każdym odsłuchem i coraz bardziej wsysa słuchacza. Świetna płyta i obowiązkowy zakup.

Re: VERMIN WOMB

: 16-01-2017, 20:45
autor: Nerwowy
smooker pisze:Masz na myśli Slima z bandem?
Tak.

Re: VERMIN WOMB

: 10-04-2017, 16:24
autor: PrzemoC
Przykurwista kapela! Orientuje się ktoś czy da się w Polsce dostać CD z "Decline"?

Re: VERMIN WOMB

: 05-08-2022, 10:27
autor: Bolt


Wracają z pelniakiem, bardzo się tym jaram.

Re: VERMIN WOMB

: 06-08-2022, 12:19
autor: swetrwser
A to one się się nie rozpadli? Widać jeszcze nie zgnili do końca. Nie jest to poziom debiutu, ale i tak kosa.

Re: VERMIN WOMB

: 06-08-2022, 13:15
autor: Bolt
Rozpadli, ale powrócili.

Re: VERMIN WOMB

: 18-08-2022, 16:55
autor: Bolt
Lecim na Szczecin: