W przypadku tego zespołu słowo "wtórność" jest terminem kluczowym i pewnie nie byłoby o czym gadać gdyby nie była to wtórność przez wielkie "W". AD NAUSEAM jest bowiem doskonałą, włoską odpowiedzią na GORGUTS. Debiutancki album "Nihil Quam Vacuitas Ordinatum Est" zawiera wszystkie najlepsze elementy "Colored Sands" z tym, że AD NAUSEAM gra bardziej melodyjnie przez co ich muzyka jest bardziej dostępna - w sytuacji braku czasu może to być zaleta. Jako fan GORGUTS z wielką satysfakcją słucham sobie albumu AD NAUSEAM. Dla mnie jest to poprostu 8 doskonałych kawałków, do których nie mam żadnych zastrzeżeń. Dla porządku dodam, że AD NAUSEAM powstali na gruzach DEATH HEAVEN, o którym wiem na razie niewiele.
Cały album do odsłuchu tutaj: " onclick="window.open(this.href);return false;
Trudno powiedzieć gdzie w Polsce można kupić tę płytę.
Re: AD NAUSEAM
: 28-10-2015, 20:01
autor: Harlequin
Za mną jedynie półtorej odsłuchu i w sumie prawie mogę się podpisać pod tym co napisałeś. Prawie, bo jakoś nie odbieram muzyki AD NAUSEAM jako bardziej melodyjnej niż GORGUTS czy ULCERATE czy nawet DsO czy GIGAN. Wydaje mi się, że w muzyce AD NAUSEAM, oprócz wszelkich dysonansów i post-cośtam elementów charakterystycznych dla w/w kapel, jest też wyraźny mathcorowy sznyt. I o ile ten podgatunek jest dla mnie trochę przeżytkiem, o tyle jakoś ubarwia muzykę AD NAUSEAM. Owszem, oryginalnością ie grzeszą, ale jest to Wtórność przez "W".
Re: AD NAUSEAM
: 28-10-2015, 20:13
autor: Pacjent
Harlequin pisze:Za mną jedynie półtorej odsłuchu i w sumie prawie mogę się podpisać pod tym co napisałeś. Prawie, bo jakoś nie odbieram muzyki AD NAUSEAM jako bardziej melodyjnej niż GORGUTS czy ULCERATE czy nawet DsO czy GIGAN. Wydaje mi się, że w muzyce AD NAUSEAM, oprócz wszelkich dysonansów i post-cośtam elementów charakterystycznych dla w/w kapel, jest też wyraźny mathcorowy sznyt. I o ile ten podgatunek jest dla mnie trochę przeżytkiem, o tyle jakoś ubarwia muzykę AD NAUSEAM. Owszem, oryginalnością ie grzeszą, ale jest to Wtórność przez "W".
Co do tej melodyjności to będę się upierał. Może dlatego tak to odbieram, że materiał AD NAUSEAM jest trochę mniej chaotyczny? Zobaczę jeszcze. Tak samo obadam ów "mathcorowy sznyt". Tak czy owak płyta zyskuje z każdym kolejnym odsłuchem. 55 minut to kawał muzyki do obadania.
PS. Co do ULCERATE to "Vermis" mnie nie zabił. Jeśli zaś chodzi o GIGAN to ostatnia płyta wyszła im wspaniale.
Re: AD NAUSEAM
: 28-10-2015, 20:22
autor: jesusatan
Pacjent pisze:Trudno powiedzieć gdzie w Polsce można kupić tę płytę.
Karol to mial przez jakis czas i wkrotce bedzie mial ponownie.
Bedzie tez debiut Apparatus, jesli kogos interesuje. Co prawda wydanie w chujowym digisleeve, ale plyta jest tak zajebista, ze zamowilem mimo to.
Re: AD NAUSEAM
: 28-10-2015, 20:25
autor: Harlequin
Nie no, jasne, przytoczyłem tu jedynie porównania stylistyczne bez bawienia sie w lepsze/gorsze. A co do chaotycznosci to masz racje - AD NAUSEAM jest mniej chaotycznie, ale przy tej prędkosci mam wrazenie, że jest tu relatywnie mniej dysonansów i sprzężeń niż we wspomnianych wcześniej kapelach, a więcej matematycznych łamańców (choć nie tak wiele, by nazwac go totalnie matematycznym)
Re: AD NAUSEAM
: 28-10-2015, 20:44
autor: Pacjent
jesusatan pisze:
Pacjent pisze:Trudno powiedzieć gdzie w Polsce można kupić tę płytę.
Karol to mial przez jakis czas i wkrotce bedzie mial ponownie.
Bedzie tez debiut Apparatus, jesli kogos interesuje. Co prawda wydanie w chujowym digisleeve, ale plyta jest tak zajebista, ze zamowilem mimo to.
O! APPARATUS mocno OK!
Re: AD NAUSEAM
: 28-10-2015, 21:20
autor: Deathhammer66
Pacjent pisze:
Harlequin pisze:Za mną jedynie półtorej odsłuchu i w sumie prawie mogę się podpisać pod tym co napisałeś. Prawie, bo jakoś nie odbieram muzyki AD NAUSEAM jako bardziej melodyjnej niż GORGUTS czy ULCERATE czy nawet DsO czy GIGAN. Wydaje mi się, że w muzyce AD NAUSEAM, oprócz wszelkich dysonansów i post-cośtam elementów charakterystycznych dla w/w kapel, jest też wyraźny mathcorowy sznyt. I o ile ten podgatunek jest dla mnie trochę przeżytkiem, o tyle jakoś ubarwia muzykę AD NAUSEAM. Owszem, oryginalnością ie grzeszą, ale jest to Wtórność przez "W".
Co do tej melodyjności to będę się upierał. Może dlatego tak to odbieram, że materiał AD NAUSEAM jest trochę mniej chaotyczny? Zobaczę jeszcze. Tak samo obadam ów "mathcorowy sznyt". Tak czy owak płyta zyskuje z każdym kolejnym odsłuchem. 55 minut to kawał muzyki do obadania.
PS. Co do ULCERATE to "Vermis" mnie nie zabił. Jeśli zaś chodzi o GIGAN to ostatnia płyta wyszła im wspaniale.
Polecam dać jeszcze szansę "Vermis", bo to bardzo dobra płyta, ale jednocześnie wchodząca dopiero po naprawdę wielu przesłuchaniach. Podejrzewam, że to głównie kwestia brzmienia, trochę innego niż na poprzedniczce.
Re: AD NAUSEAM
: 28-10-2015, 21:44
autor: Gumiak
Obrazkowe porównanie:
AD NAUSEAM (nuda i odtwórczość)
ULCERATE VERMIS
Re: AD NAUSEAM
: 28-10-2015, 21:50
autor: Deathhammer66
Aż tak bym nie przesadzał, AD NAUSEAM to w gruncie rzeczy dobre granie. Natomiast zgodzę się, że "Vermis" to prawdziwy huragan, płyta, która sprawia, że ściany się walą. Przy czym jest to bardzo nieprzyjazna dla słuchacza płyta, a debiut bohaterów tego wątku wchodzi dosyć łatwo.
Re: AD NAUSEAM
: 28-10-2015, 23:19
autor: tomaszm
Vermis to jest pierdolona Katrina która sprząta wszystko i wszystkich na swojej drodze, tam nie ma słabej nuty, ba tam nie ma słabej sekundy. Dla mało wyrobionego słuchacza może okazać się gwoździem wbijanym w ucho ze względu na skomasowany aparat dźwiękowej pożogi który nie każdy jest w stanie ogarnąć. Ja się tej fali dałem porwać i i jeszcze nie wiem gdzie moje truchło wraz z resztą zgliszcz ta fala doniesie.
Re: AD NAUSEAM
: 28-10-2015, 23:20
autor: manieczki
tomaszm pisze:Ja się tej fali dałem porwać i i jeszcze nie wiem gdzie moje truchło wraz z resztą zgliszcz ta fala doniesie.
Teraz modny kierunek to wybrzeza wloskie tudziez wysepki greckie
Re: AD NAUSEAM
: 28-10-2015, 23:22
autor: tomaszm
manieczki pisze:
tomaszm pisze:Ja się tej fali dałem porwać i i jeszcze nie wiem gdzie moje truchło wraz z resztą zgliszcz ta fala doniesie.
Teraz modny kierunek to wybrzeza wloskie tudziez wysepki greckie
Byłech i tu i tam, tam Vermis nie słuchają:)
Re: AD NAUSEAM
: 30-10-2015, 17:35
autor: Pacjent
tomaszm pisze:Vermis to jest pierdolona Katrina która sprząta wszystko i wszystkich na swojej drodze, tam nie ma słabej nuty, ba tam nie ma słabej sekundy. Dla mało wyrobionego słuchacza może okazać się gwoździem wbijanym w ucho ze względu na skomasowany aparat dźwiękowej pożogi który nie każdy jest w stanie ogarnąć. Ja się tej fali dałem porwać i i jeszcze nie wiem gdzie moje truchło wraz z resztą zgliszcz ta fala doniesie.
Posłuchałem sobie jeszcze raz "Vermis". Cóż, jest to bardzo dobra płyta, ale to najsłabszy materiał ULCERATE. Być może chłopaki za mocno postawili na huragan i zniszczenia niż na didaskalia ukryte w chaosie, co bardzo cenię w ich twórczości. Rozumiem jednak, że to się może komuś podobać. Wolę AD NAUSEAM.
Re: AD NAUSEAM
: 30-10-2015, 17:42
autor: tomaszm
Ja lubię jedno i drugie z tym że Ulcerate robi mi bardziej. A jest może jakaś wzmianka o nowej płycie?
Re: AD NAUSEAM
: 30-10-2015, 17:47
autor: Deathhammer66
Jeśli pytasz o Ulcerate to panowie od stycznia piszą materiał na nową płytę. Tak więc bardzo możliwe, że nowy materiał pojawi się w 2016.
Re: AD NAUSEAM
: 30-10-2015, 17:53
autor: Pacjent
Deathhammer66 pisze:Jeśli pytasz o Ulcerate to panowie od stycznia piszą materiał na nową płytę. Tak więc bardzo możliwe, że nowy materiał pojawi się w 2016.
Z tego co mi wiadomo mają rozpocząć sesję nagraniową na początku 2016 roku.
Re: AD NAUSEAM
: 01-11-2015, 21:16
autor: Pacjent
Płyta AD NAUSEAM osłuchana wielokrotnie. Jest wyśmienicie, zakup obowiązkowy. Dla mnie to sensacja na miarę "dwójki" DEPHOSPHORUS.
Re: AD NAUSEAM
: 01-11-2015, 21:32
autor: Drone
Panie, tu znacznie więcej jest DsO z "Paracletus", ba, momenty są żywcem wyjęte z tej płyty. Choć GORGUTS z CS też niewątpliwie jest. Bardzo wtórne, ale zrealizowane sprawnie. Zastanawiam się, czy to tylko ćwiczenia formalne, czy coś więcej.
Re: AD NAUSEAM
: 01-11-2015, 22:17
autor: gorguts
Ich występ na tegorocznym brutalu był jednym z najlepszych w mej ocenie. Oczarowali mnie swymi dzwiękami totalnie. Zasłuchany bylem jak mało kiedy. Odlot.
Warto dodać, że pomimo, iż ich występ był na małej scenie to był rejestrowany na parę kamer-nie wiem czy na potrzeby składankowego dvd z tego rocznej edycji BA, którę otrzymamy z biletem w przyszłym roku, czy na potrzeby samego zespołu. Nie dopytałem się o to chłopaków, choć rozmawialiśmy praktycznie każdego dnia, gdyż zostali oni na festiwalu i dziwnym trafem spotykaliśmy się na tych samym koncertach. Zbierzność gustów.
Ja swój egzemparz cd zakupiłem bezpośrednio u nich. Fajnie jest wydany. Polecam kontakt z kapelą w sprawie kupna cdeka lub na stronie wydawcy.
A tu w bardzo korzystnej cenie na ebay z włoch- razem z przesyłką niecałe 6 dych. http://www.ebay.pl/itm/AD-NAUSEAM-Nihil ... SwiLdV8KIM" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: AD NAUSEAM
: 01-11-2015, 22:20
autor: Harlequin
Pacjent pisze:Płyta AD NAUSEAM osłuchana wielokrotnie. Jest wyśmienicie, zakup obowiązkowy. Dla mnie to sensacja na miarę "dwójki" DEPHOSPHORUS.
DEPHOSPHORUS jest zdecydowanie bardziej twórcze, oryginalne i ogólnie ciekawsze. Cały czas łudze się, że kiedyś na cd sie ukaże