Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale
"Dyskusje o muzyce metalowej"
-
Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14148
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
07-03-2018, 19:47
morbid pisze:Mnie się cała płyta bardzo podoba,
mnie też, najlepszy ich album od Painkillera
nie jestem fanem heavy ale jak już słuchać to właśnie takiego ;) Maiden powinni brać przykład ;)
-
Gunman
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2246
- Rejestracja: 13-07-2012, 20:23
08-03-2018, 09:27
Żułek pisze:Maiden powinni brać przykład ;)
Powinni zacząć od zmiany producenta, bo ich płyty od BNW są ciągle tak samo przeciągnięte i kiepsko brzmiące.
-
Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4979
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
09-03-2018, 07:38
Poziom nowej płyty jest równy i bardzo przeciętny. Słychać, że faktycznie Faulkner maczał paluchy w każdym numerze. Niestety nie wychodzi mu to za dobrze, a tak słabych solówek Priest jeszcze nie mieli.
PENIS METAL
-
WaszJudasz
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3223
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
09-03-2018, 09:03
Dwa odsłuchy, wczoraj i dziś, i jak dotąd nijak mnie ta płyta nie ujęła. Do bólu poprawna jakaś taka.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
-
BOLEK
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2431
- Rejestracja: 22-10-2010, 19:19
09-03-2018, 09:08
nie ukrywam napaliłem się i po kilku odsłuchach niestety skłaniam się ku opinii kol Block69 płyta dobra do posiadówy przy browarze
Thunderbolt >>> Firepower
"Mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem. Po prostu. No... To... Poprzez... No reminiscencję. No jakże może podobać mi się piosenka, którą pierwszy raz słyszę."
-
vicek
- zahartowany metalizator
- Posty: 4589
- Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
- Lokalizacja: dolinki
-
Kontakt:
09-03-2018, 13:39
mi się podoba , necromancer rozpierdala
-
pampa
- świeżak
- Posty: 1
- Rejestracja: 03-03-2018, 12:22
09-03-2018, 17:48
pomimo krótkich solówek płyta do mnie przemawia!!!
-
Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4040
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
09-03-2018, 18:56
Od dwóch płyt w końcu zaczęło żreć. Bardzo dobry album.
support music, not rumors
-
morbid
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2415
- Rejestracja: 21-08-2009, 00:07
- Lokalizacja: R-G-Z
10-03-2018, 16:57
Bardzo dobry album,piwsko samo się otwiera !!!!
-
Gunman
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2246
- Rejestracja: 13-07-2012, 20:23
10-03-2018, 21:14
Generalnie równy album ale jest kilka kawałków wyróżniających się, ktorych tytułów jeszcze nie pamiętam. Jako całość jest bdb.
-
ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
10-03-2018, 21:23
Na pierwszy rzut ucha taki "Angel of Retribution II". Można posłuchać, jeśli komuś nie wystarczą do szczęścia klasyczne płyty.
-
Oferma
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1252
- Rejestracja: 02-05-2017, 09:03
11-03-2018, 04:00
Na moje najfajniejszy Priest od czasów "Jugulator". W końcu nie uciekają przed speedmetalowymi galopadami i bardzo zgrabny ukłon w stronę lepszej z płyt z Owensem w "Lone Wolf" należy policzyć jak najbardziej na plus. Jojdanie, że zachowawcza puszczam mimo uszu. Czego się spodziewaliscie? Rewolucji i eksperymentu? Wolne żarty. Ten album jest do bólu klasyczną płytą JP, którą spokojnie mogłaby wyjść w okresie "Screaming..."-"Defenders...". Poza tym świetne mocne i klasyczne brzmienie. Jeśli teraz skończą karierę to będzie to koniec z klasą.
How entranced we are by the fire
Or enslaved to our own desires
Human - all too fucking human!
-
ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
11-03-2018, 08:48
Ja się niczego nie spodziewałem. Od lat już nie śledzę tego co robią.
-
vicek
- zahartowany metalizator
- Posty: 4589
- Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
- Lokalizacja: dolinki
-
Kontakt:
11-03-2018, 12:09
Judas prist nagrało lepszą płytę od metalliki , slayera , megadeth, iron maiden przy czym nie są to złe płyty ..Necromancer nowy hit od czasu
sentinel .
-
ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
11-03-2018, 12:35
vicek pisze:Judas prist nagrało lepszą płytę od metalliki , slayera , megadeth, iron maiden przy czym nie są to złe płyty ..Necromancer nowy hit od czasu
sentinel .
Wygrali pojedynek geriatryków.
-
Jan_Bińczycki
- zaczyna szaleć
- Posty: 150
- Rejestracja: 28-12-2010, 20:56
12-03-2018, 20:49
Płyta typu- dla każdego coś miłego. Na plus również, współczesne (wreszcie) brzmienie. U mnie w aucie sprawdza się wybornie.
-
zorro
- zaczyna szaleć
- Posty: 205
- Rejestracja: 10-03-2017, 22:21
12-03-2018, 22:21
Necromancer - faktycznie chyba najlepszy kawałek. Reszta tez spoko. Troche za długa (prawie godzina). Brzmienie nie jest takie zle. Winyl i dobry sprzęt i jest w porządku.
-
Wrzesień
- rozkręca się
- Posty: 73
- Rejestracja: 24-02-2018, 12:53
13-03-2018, 21:31
Podoba mi się ta płyta. Zawsze twierdziłem, że heavy metal ma być hiciarski, do pośpiewania, po hamerykańsku kiczowaty... i taki jest ten nowy album. Dla mnie spoko.
-
moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
13-03-2018, 23:26
Album zaskakująco dobry, chociaż ma dwa mankamenty. Wyrzuciłbym Flame Thrower, bo refren mnie wkurza. No i partie solowe to jawna kpina. Poza tym słucha się świetnie i już leży na półce.
-
Gunman
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2246
- Rejestracja: 13-07-2012, 20:23
14-03-2018, 16:13
Nie nagrali NIGDY tak przebojowej, równej i dobrze brzmiącej płyty. Nawet tzw. klasyki mają mielizny. Tu jest jeden, góra dwa słabsze kawałki ale ciągle dobre i trzymające poziom. Słabe są natomiast solowki, proste i bez polotu ale wolę przebojowość ze wszystkimi zaletami tej płyty, niż techniczne znęcania się nad gryfem. Mam na półce jako jedyny album JP i nie żałuję. A przy Spectre mam ciary, że ja pierdole.