Masterful Magazine

Fiński thrash? I to w 1991? czemu by nie. Ancient Rotten Graveguards szerzej znane jako A.R.G. nagrało dwa pełniaki i się rozpadli. Podobno grają znów na nowo, ale w dupie z tym. Ważne jest to, ze drugi ich krążek "One World Without End" to kawał wyśmienitego thrash metalu. Brzmi to trochę jak Kreator z okresu Pleasure To Kill - Extreme Aggression tyle, że trochę bardziej zakręcone i rozbudowane. Jest więc wściekłość, solidny warsztat i dobre kompozycje. Do tego naprawdę dobre brzmienie. Obczajać natychmiast.

no własnie wczoraj zrobiłem sobie premierę tego krążka....fajny,thrash metalowy album z wieloma zmianami klimatu i tempa,kilkoma naprawdę zajebistymi momentami, na pewno w tym tygodniu odpalę jeszcze pare razy...

Ostatnio własnie wałkuje na zmiane z Assorted Heap i muszę przyznać, że tak jak zazwyczaj thrashowego grania nie słucham ,albo słucham bardzo mało, tak obie pozycje mi przypasiły

Szkoda, że nikt się A.R.G. nie zainteresował, bo jest to wyśmienity thrash, jakiego w zasadzie dziś się już nie gra. Co ciekawe obie płyty są dostępne na Spotify. Polecam.

Drone pisze:Szkoda, że nikt się A.R.G. nie zainteresował, bo jest to wyśmienity thrash, jakiego w zasadzie dziś się już nie gra. Co ciekawe obie płyty są dostępne na Spotify. Polecam.

ten rodzaj thrashu zagrany przez A.G.R jest dośc specyficzny....fakt tak się już nie gra...

Bardzo mi robi ten krążek. Ma w sobie sporo ładunku energetyczniego i sporo luzu. Me gusta.

Odświeżacie temat, więc zdjąłem One World Without End z półki (wprawdzie reedka ze Spinefarm, ale lepsze to niż nic). Jedyna płyta A.R.G. jaką znam, ale mogę śmiało napisać, że granie ciekawe. Pozycja warta posiadania. Ma coś z niemieckiego thrashu, ale nie jest taka kąśliwa, ma więcej luzu.

Utwór z nadchodzącej płyty:
" onclick="window.open(this.href);return false;

Wokalnie bardziej deathmetalowo, a muzycznie zbrutalizowany Testament z "The Gathering". Nie leży mi.

Fajny numer, może nie brzmi za bardzo jak stare A.R.G., ale jest ok.

Baaardzo fajna płyta im wyszła. Taki thrash/death z wyczuwalnym groovem. Bez monotonii i przesadnie nowoczesnej produkcji. Będzie jeszcze słuchane.