Masterful Magazine

Pod koniec ubiegłego roku zakupiłem sobie drugą płytę norweskiego POSHUM, wydaną przez Indie Recordings. Ich pierwszą płytę też mam, ale przyznam, że jej dzisiaj zupełnie nie pamiętam. Dwójkę jednak zapamiętam na dłużej - nie jest to black metal jaki lubię najbardziej, ale od czasu do czasu mam ochotę zanurzyć się takim klimacie. Dobrze wyprodukowane, dobrze zagrane i zaaranżowane. Muzyka bardzo melodyjna, ale czuć w niej napięcie i nastrój grozy - jakbym miał z czymś porównać to jako pierwszy przychodzi mi do głowy SECRETS OF THE MOON. Nie ze względu na stylistykę, ale zbliżony klimat - nastrój, który u mnie ta muzyka wywołuje.



Macie na youtubie kilka kawałków:

Udana ta płyta, bardzo ciekawy klimat, trochę czuć w tym przyjemny dla ucha post-black metal rodem z miasta (dziwnie mi się skojarzyło z innymi miastowymi płytami, jak Lantlôs czy innymi takimi urbanami).

To masz czas na to a na Incantation nie? :D

Żeby nie było, że się tylko czepiam; ten próbek z internetów kompletnie do mnie nie przemówił, rzecz raczej nie dla mnie.

Random Apex pisze:czuć w tym przyjemny dla ucha post-black metal rodem z miasta.

Dobre skojarzenie - nie ma lasu, w którym w nocy słuchać tysiące niezidentyfikowanych dźwięków, a za każdym drzewem czyha złowrogi cień, nie ma zapachu stęchłych piwnic, skrywających rytualne obrzędy. Jest ciemno i ponuro, ale nogi nie zapadają się w miękkim igliwiu, słychać stukot obcasów - chodniki są równe, ulice szerokie i czyste, budynki strzeliste i eleganckie.

Kurt pisze:To masz czas na to a na Incantation nie? :D

właśnie tak jeszcze przed tym INCANTATION, na którym pewnie zawieszę się na dłużej, staram się posłuchać innych płyt, które zakupiłem w ubiegłym roku i albo ich w ogóle nie przesłuchałem, albo bardzo powierzchownie...

Olej to i sprawdzaj ostatnie Incantation, a nie się szyszkowym post-black metalem zajmujesz. Nie mają racji Ci, którzy twierdzą, że jest (ostatnia płyta Incantation) zaledwie przyzwoita. Zajebistą płytą wysmażyli.

Kurt pisze:Olej to i sprawdzaj ostatnie Incantation, a nie się szyszkowym post-black metalem zajmujesz.

Przyznaję, że trochę głupio mi się zrobiło, że jedyny merytoryczny post w spawie tej płyty napisała kobieta :( Chyba wystawie to CD na allegro :))

Kurt pisze:Nie mają racji Ci, którzy twierdzą, że jest (ostatnia płyta Incantation) zaledwie przyzwoita.

Takich głupot to w ogóle pod uwagę nie biorę. Z tego co na tym forum pisano to i ostatni CIANIDE miał być zaledwie przyzwoity, a okazał się zajebisty. Widziałem w ubiegłym roku INCANTATION na żywo i wiem, że są w znakomitej formie. Celowo przedłużam ejakulację zwlekając z defloracją tego CD :) Choć dziś jestem zdeterminowany, żeby to zrobić bo pod koniec tygodnia rozpoczynam seks tantryczny z nowym Voivod, który zapewne potrwa kilka ładnych tygodni, jeśli nie miesięcy :)

Maria Konopnicka pisze:

Random Apex pisze:czuć w tym przyjemny dla ucha post-black metal rodem z miasta.

Dobre skojarzenie - nie ma lasu, w którym w nocy słuchać tysiące niezidentyfikowanych dźwięków, a za każdym drzewem czyha złowrogi cień, nie ma zapachu stęchłych piwnic, skrywających rytualne obrzędy. Jest ciemno i ponuro, ale nogi nie zapadają się w miękkim igliwiu, słychać stukot obcasów - chodniki są równe, ulice szerokie i czyste, budynki strzeliste i eleganckie.

Jakie ładne skojarzenia, mam bardzo podobne, tylko dodaję gdzieniegdzie deszcz i światła latarni - klimat jak ta lala.

Kurde... może umówimy się na jakiś spacer? :)

Za jakieś 20 tys płyt przesłuchanych przeze mnie, Mario ;-)

Jeśli w tym mieście chodniki przystosowane są do wózków inwalidzkich to jesteśmy umówieni. :) Wymienimy się sztucznymi szczękami przy blasku latarni, tonącej w mroku i skąpanej w deszczu. A na koniec zahaczymy o aptekę kupić maść na korzonki i czopki na hemoroidy. :)

Naprawdę jesteście tak leniwi, że nie chce Wam się poświęcić kilka minut, żeby przesłuchać choć jeden kawałek, a później napisać: "Chujowe!" albo "ok".... więcej nie wymagam :)

Masz aż 11 postów w temacie, nie narzekaj. W tematach o moich kapelach nie ma nawet 2-3 postów, a grają nieporównywalnie lepiej od jakichś post black metalowców z Posthum :)

Lykantrop pisze:Masz aż 11 postów w temacie, nie narzekaj. W tematach o moich kapelach nie ma nawet 2-3 postów, a grają nieporównywalnie lepiej od jakichś post black metalowców z Posthum :)

też prawda... :)

Jeszcze dopiszę, że postawiłabym to na półce między Lantlôs, Thränenkind, An Autumn for Crippled Children i... Farsot, podobne klimaty, dobrze się tego słucha, taki album, który włącza się, gdy nie ma się ochoty na nic ambitnego, a nie chce słuchać się jakiejś wiochy.

A jak masz ochotę na posłuchanie czegoś ambitnego to co włączasz? :)

Cokolwiek nie napiszę, to znajdą się ludzie, którzy uznają, że to płycizna, przeciętniactwo i wcale nie ambitna rzecz ;-) ale gdy mam nastrój ambitnochłonny, to puszczam sobie Godflesh, Nadję, ostatnio odkryłam w końcu The Angelic Process, lubię posłuchać też Sunn O))), przekonuję się powoli do Earth i do Jesu, ale idzie mi to ciężko.

Random Apex pisze: gdy mam nastrój ambitnochłonny, to puszczam sobie Godflesh, Nadję, ostatnio odkryłam w końcu The Angelic Process, lubię posłuchać też Sunn O))), przekonuję się powoli do Earth i do Jesu, ale idzie mi to ciężko.

Chyba Cię po tym spacerze na drinka zaproszę. :)

Nie wierz nigdy kobiecie... na forum metalowym :-) a tak na serio - pisać o tych zespołach nie będę na forum, bo są tutaj ludzie, którzy wiedzą o wiele więcej ode mnie i są lepiej poinformowani, są większymi fanami i do tego mają większą wiedzę kontekstową ;-) niż ja. Wolę popisać sobie o post-blackowych hipsterskich brzmieniach i to lubię, więc o tym możemy pogadać na spacerze.

Random Apex pisze:Nie wierz nigdy kobiecie...

Nie mam 16 lat, tego już się nauczyłem :)

Random Apex pisze:na forum metalowym :-)

na forum metalowym to ja nawet nie wierzę w to co sam piszę :)

Random Apex pisze:a tak na serio - pisać o tych zespołach nie będę na forum, bo są tutaj ludzie, którzy wiedzą o wiele więcej ode mnie i są lepiej poinformowani, są większymi fanami i do tego mają większą wiedzę kontekstową ;-) niż ja.

...i do tego jeszcze uroczo skromna :) Lubisz gotować ?

Random Apex pisze:Wolę popisać sobie o post-blackowych hipsterskich brzmieniach i to lubię, więc o tym możemy pogadać na spacerze

Myślę, że nie warto nic planować ;) Samo się potoczy...