VIO-LENCE

[Medard]

Czasami to ja się zastanawiam, po co kolega stał, jak uszy rozdawali

W sklepie po dobre nielicencjonowane kasety
zespołów, które jednym kawałkiem przykrywają całe machine head.

Aaaa, to wiele wyjaśnia. Kasety te często były błędnie opisane

Całe uśrednione Machine Head przykryć, to banał. Ale przykryć Machine Head z okresu jedynki? To już zupełnie inna sprawa.

Prawie wszystko co metalowe przykrywało wtedy jedynkę machine head, ten zespół to parująca kupa,
nawet majka jeżowska dorzucała mocniej do pieca:

[Lukass]

Eh

Nie. Nie. Szkoda czasu. Nie.

[Medard]

Eh

Nie. Nie. Szkoda czasu. Nie.

szkoda czasu na ten zespolik, również na dyskutowanie o nim, serio

[Triceratops]

Medard wez porzadny rozbieg i znajdz jakas sciane, bo pierdolisz jak potluczony

[Medard]

Aaaa, to wiele wyjaśnia. Kasety te często były błędnie opisane

Całe uśrednione Machine Head przykryć, to banał. Ale przykryć Machine Head z okresu jedynki? To już zupełnie inna sprawa.

Medard wez porzadny rozbieg i znajdz jakas sciane, bo pierdolisz jak potluczony

Przynajmniej kilka kapel grających groove, albo wplatających trochę groove na swoich płytach, w latach 90, przykrywało pierwszy wypust machine head,
zaczynając od mniej znanych jak Grip Inc., Nailbomb, a kończąc na gwiazdach jak Pantera czy Sepa.

Nawet to nieszczęsne White Zombie było lepsiejsze, przynajmniej brzmienie i wokal tego całego Roba jest rozpoznawalne, chociaż ich muzyka się bardzo zdziadziała.

[Triceratops]

Mocno cie pojebalo, naprawde. Gdzie Sepa czy Pantera a gdzie debiut Machine Head. Mam wrazenie, ze pierdolisz tak zeby pierdolic, co by nie pisac o sympatiach czy antypatiach do Flynna, a raczej jego pozniejszego zachowania, to debiut Machine Head to byla petarda i taka jest do dzisiaj. White Zombie, noz kurwa o czym ty rozmawiasz. White Zombie gralo thrash metal? Nailbomb? Dopadl cie chyba slynny bungahopping, chciales za szybko odrobic lekcje.

[Medard]

Mocno cie pojebalo, naprawde. Gdzie Sepa czy Pantera a gdzie debiut Machine Head. Mam wrazenie, ze pierdolisz tak zeby pierdolic, co by nie pisac o sympatiach czy antypatiach do Flynna, a raczej jego pozniejszego zachowania, to debiut Machine Head to byla petarda i taka jest do dzisiaj. White Zombie, noz kurwa o czym ty rozmawiasz. White Zombie gralo thrash metal? Nailbomb? Dopadl cie chyba slynny bungahopping, chciales za szybko odrobic lekcje.

Litości, gdzie jakiś bieda machine head do kolosów Pantery czy Chaos A. D. Sepy.

BTW White Zombie jak najbardziej grało na Astro-Creep: 2000 groove z industrialem, a potem nie śledziłem, co robili.

[Triceratops]

Jakie kurwa grove, poza tym no i co z tego? Czy White Zombie zblizylo sie tematycznie chocby na metr do Machine Head? Moze zaraz wyciagniesz Coal Chamber i Limp B izkit?? Wez, idz wez pawla pod reke idzcie na spacer po mroznym powietrzu, bo chyba oczadziales. Chaos AD mozna lubic ale jakbym sie mial zastanowic to chyba do debiutu Machine Head brakuje

[Medard]

Jakie kurwa grove, poza tym no i co z tego? Czy White Zombie zblizylo sie tematycznie chocby na metr do Machine Head? Moze zaraz wyciagniesz Coal Chamber i Limp B izkit?? Wez, idz wez pawla pod reke idzcie na spacer po mroznym powietrzu, bo chyba oczadziales. Chaos AD mozna lubic ale jakbym sie mial zastanowic to chyba do debiutu Machine Head brakuje

Piszę o grupach, które grały mniej lub więcej groove, a machine head to thrash + groove,
w każdym razie wskakuje do wielkiego wora z groove. A nu metal to mnie zupełnie nie interesuje i nie będę się wypowiadać nawet,
starczy szerokopasmowy rzyg na to wszystko.

Słuchałem może z pól roku temu 'Power of Inner Strength' Grip Inc. oraz Nailbomb i do tej pory trzymają fason i nóżka do nich potupuje.
A do mh kilka razy startowałem i zawsze odpadam, niczego nie zapamiętuje, żadnego riffu, a nóżka nawet nie drgnie, tyle, że kompozycyjnie ok. Debiut mh do VIO-LENCE nie ma startu.

[Triceratops]

Machine Head to zaden kurwa groove, to co najwyzej nowoczesny thrash ale to ciagle thrash nie zadne kurwa grove, Flynn odszet z Vio-lence po Nothing To Gain i rok pozniej nagral debiut Machine Head, ktory klimatycznie niewiele odbiegal od ostatniej plyty Vio-lence, bo polowa kawalkow mial na nastepna plyte Vio-lence. Mam wrazenie, ze nie wiesz o czym rozmawiasz. Lubie Nailbomb, ale to zupelnie inne polka, klimaty Fudge Tunnel+jakies industrialne nalecialosci, White Zombie, ktore rowniez lubie to tez zupelnie inna kategoria, Grip INC to mial byc w zamierzeniu klasyczny thrash, a ze wokale Gusa Chambersa byly punkowe to ty od razu sobie roisz, ze jakis kurwa groove czy chuj. Cala reszta dyskografii Machine Head kolo chuja mi lata ale debiut to jest monolit z poteznym brzmieniem i zajebista gra Kontosa i Madera.

To, ze cos sobie uroiles nie ma zadnego znaczenia, ja pamietam jak to wyszlo i pierdolnelo, Slayer ktory wydal swoje Divine Intervention ze 3 miesiace pozniej nie zrobil takiego szumu

[hcpig]

Vio-lence po Nothing To Gain i rok pozniej nagral debiut Machine Head, ktory klimatycznie niewiele odbiegal od ostatniej plyty Vio-lence, bo polowa kawalkow mial na nastepna plyte Vio-lence.

Nie bo bez jaj, gdzie tam BME podobne do NTG.

[Medard]

Machine Head to zaden kurwa groove.

groove jak nic, groove wyszedł z thrashu, więc jest dużo podobieństw,
biere pierwszy z brzegu kawałek na płycie, dobry na niedzielę, bo coś o proroku dawidzie i brzmi jak mix sepultury z panterą, a wdzianka, fryzy, bródki i kolczyki w nosie też im pod podkład muzyczny pasują:

[Triceratops]

Chcesz powiedziec, ze Sepa i Pantera graly groove metal??

Aa juz wiem na czym polega ta „dyskusja” sprawdzilem wikipedie z haslem „groove metal” i tam padaja nazwy 4 zespoolow, ktore podlozyly podwaliny pod gatunek i ktore akurat wymieniasz. Zastanawialo mnie skad do huja wytrzasnales to White Zombie...No to zycze owocnej dyskusji z pawlem xd

[Medard]

Chcesz powiedziec, ze Sepa i Pantera graly groove metal??

Aa juz wiem na czym polega ta „dyskusja” sprawdzilem wikipedie z haslem „groove metal” i tam padaja nazwy 4 zespoolow, ktore podlozyly podwaliny pod gatunek i ktore akurat wymieniasz. Zastanawialo mnie skad do huja wytrzasnales to White Zombie...No to zycze owocnej dyskusji z pawlem xd

chaos a. d. i vulgar display of power to groove, obie płyty są nawet uważane za protoplastów i wzorzec groove, to powinno być oczywiste dla człowieka pamiętającego lata 90 trochę bardziej niż z perspektywy kołyski czy wózka spacerowego

a white zombie jak pisałem to groove plus industrial, więc to też groove

Ale grip inc. z lombardo kosi do tej pory niesamowicie.

[Triceratops]

Medard nie pierdol, nie bylo cie tam. Nie chce mi sie lezc na strych do kasetowej kanciapy, bo prondu jeszcze nie podciaglem, ale dobrze pamietam jak opisywano Vulgar czy Chaos, chocby w durnym Metal Chlammerze. Nie bylo slowa o zadnym kurva grove, co najwyzej o nowoczesnym thrashu (modern thrash) w przypadku Pantery,
W przypadku Sepy w ogole nie bylo tego slowa, tworzysz teraz historie, ktorej nie przezyles.
A to, ze ktos jest uznawany za protoplaste czego nie znaczy, ze cos gral, Black Sabbath a nawet Zeppelini sa czesto uznawani za protoplastow metalu (wiesiek Weiss chyba tak pisal) ale nie znaczy, ze grali metal.

Predzej bym sie zgodzil np co do Skinlab powstalego po rozpadzie thrashowego Defiance czy np Souls At Zero po rozpadzie thrashowego Wratchild America, czy belgijski Channel Zero ale i tak wtedy nazywano to raczej modern thrash. A co z takimi zespolami jak Coal Chamber, Infectious Grooves, Mindfunk czy chocby Lamb Of God?

Normalnie sie boje, ze za chwile wrzucisz jakies crossovery do tego, bo przeciez Prong na Cleansing czy Cro-Mags na Alpha-Omega juz mogli grac groove i o tym nie wiedziec. Tak to jest jak sie tworzy histori wstecz z pomoca wikipedii

[Medard]

Medard nie pierdol, nie bylo cie tam. Nie chce mi sie lezc na strych do kasetowej kanciapy, bo prondu jeszcze nie podciaglem, ale dobrze pamietam jak opisywano Vulgar czy Chaos, chocby w durnym Metal Chlammerze. Nie bylo slowa o zadnym kurva grove, co najwyzej o nowoczesnym thrashu (modern thrash) w przypadku Pantery,
W przypadku Sepy w ogole nie bylo tego slowa, tworzysz teraz historie, ktorej nie przezyles.
A to, ze ktos jest uznawany za protoplaste czego nie znaczy, ze cos gral, Black Sabbath a nawet Zeppelini sa czesto uznawani za protoplastow metalu (wiesiek Weiss chyba tak pisal) ale nie znaczy, ze grali metal.

Predzej bym sie zgodzil np co do Skinlab powstalego po rozpadzie thrashowego Defiance czy np Souls At Zero po rozpadzie thrashowego Wratchild America, czy belgijski Channel Zero ale i tak wtedy nazywano to raczej modern thrash. A co z takimi zespolami jak Coal Chamber, Infectious Grooves, Mindfunk czy chocby Lamb Of God?

Normalnie sie boje, ze za chwile wrzucisz jakies crossovery do tego, bo przeciez Prong na Cleansing czy Cro-Mags na Alpha-Omega juz mogli grac groove i o tym nie wiedziec. Tak to jest jak sie tworzy histori wstecz z pomoca wikipedii

To co według Ciebie jest groove metalem, jeśli sepa od chaos nie jest? bo to nie jest brzmienie jak na arise
Tylko nie podawaj nu metalu, rapcore, rap + metal itp

[Triceratops]

No to wez moze zrob jeszcze wykaz czym sie rozni groove od modern thrashu, numetali i reszty?
Machine Head na 3 plycie moglo juz grac ten twoj grove, z tego co pamietam byla to juz kompletnie gowniana plyta z jakimis rapowankami ale czy to juz byl moze rapmetal? Kazdy gatunek mial protoplastow, predzej bym sie spieral co do Roots niz do Chaos, ktore dalo sie sluchac i raczej mialo wtedy noty bliskie maksa.

Co z takimi zespolami, ktore mialy swoje 15 minut slawy na przelomie lat, jak z tej skladanki? Mucky Pup, Ignorance, Napalm?
https://www.discogs.com/release/1633386 ... unky-Metal

[Maruder]

A mnie tam The Burning Red zawsze się podobało. Dobry singiel, potem był super numer ma składance metal mindowej Metalopolis czy jakoś tak a później posłuchałem płyty i to nowoczesne kornowe brzmienie jak najbardziej mi przypasował o. Choć oczywiście debiut najlepszy.

[Medard]

No to wez moze zrob jeszcze wykaz czym sie rozni groove od modern thrashu, numetali i reszty?
Machine Head na 3 plycie moglo juz grac ten twoj grove, z tego co pamietam byla to juz kompletnie gowniana plyta z jakimis rapowankami ale czy to juz byl moze rapmetal? Kazdy gatunek mial protoplastow, predzej bym sie spieral co do Roots niz do Chaos, ktore dalo sie sluchac i raczej mialo wtedy noty bliskie maksa.

Co z takimi zespolami, ktore mialy swoje 15 minut slawy na przelomie lat, jak z tej skladanki? Mucky Pup, Ignorance, Napalm?
https://www.discogs.com/release/1633386 ... unky-Metal

Nigdy (chyba) się nie spotkałem w latach 90 z pojęciem modern thrash, ale może zbyt mało czasu poświeciłem na dogłębne analizy i za mało czytałem prasy muzycznej, wtedy dyskusje o gatunkach chyba nie były zbyt popularne, słuchało się, to co kto lubił, czasami dziwaczne połączenia były, że po kasecie black sabbath leciał flapjack.

Bo obecnie to spotkałem się z tym, że kapele typu vektor czy power trip określa się jako modern thrash.

[Triceratops]

Spoko Medrond, nie zamierzam specjalnie sie sprzeczac o Machine Head, ktorego tylko debiut szanuje a reszte moge spokojnie spuscic w kiblu, jednak bajanie o tym jakie to gowno twn album...no drugim trockim juz nie zostaniesz

Zas co do tych bandow typu Lich King, Evile, Fueled By Fire czy Toxic Hocaust to lata temu miwilo sie na to neosofixy a nie jakis modern thrash, widze na biezaco odrabiasz lekcje z internetuw