Strona 1 z 1

LORD BLASPHEMER

: 24-12-2012, 10:40
autor: Gore_Obsessed
KURWA, LUDZIE!!! Kupi ->TO<- ktoś w końcu łaskawie, do chuja pana!?!?

Taki pocisk, a gościowi już kilkadziesiąt razy z rzędu(!!!) nie udało się sprzedać i znowu próbuje.
Jak się boicie stanu "bardzo dobrego" to śmigać do Pagan po nówki, bo mnie krew zaleje, że jedna z najlepszych płyt w historii Death Metalu przegrywa z tymi wpychanymi co chwila choćby tutaj kluchami, które mają przewrócić do góry nogami roczne zestawienia i jakoś nie wychodzi.

Mata, żryjta, bo zwariuję do reszty:
"Cursed by the spirit of thorn"
"Mutations with bloodlust in their eyes"

Tu właśnie całkowicie przestaje bić serce tej muzyki. Amerykańce dotarli do samego epicentrum, a w kończącym płytę "The lord of blasphemy" (nie wiedzieć czemu nawet nie wymienianym w programie) ostatecznie zadzierzgnęli pętlę dokonując jednej z najdonioślejszych zbrodni na słuchaczu w dziejach gatunku. Mało efektowne granie i raczej wyłącznie dla smakoszy, ale przecież takich (lub przynajmniej takimi się mieniących) mamy na forum wielu, czyż nie? No dalej... zapraszam.
NIE CHOWAĆ SIĘ ZA FILAREM!!!

Re: LORD BLASPHEMER

: 24-12-2012, 10:58
autor: Blackult
fajne
Narcyz Fortuna na garach bardzo fajny

Re: LORD BLASPHEMER

: 24-12-2012, 11:56
autor: Gore_Obsessed
Już choćby dlatego warto!

Wczoraj się nie urodziłem i wiem, że jeśli chodzi o popularność to zawsze będzie IV liga, ale żeby biedny gość z Dziupli nie mógł sprzedać przez kilka lat jednego egzemplarza (a ciekawe jak Krajewski) TAKIEGO materiału, to już przekracza granice mojego pojmowania.

Re: LORD BLASPHEMER

: 24-12-2012, 12:04
autor: [V]
plyta roku.

Re: LORD BLASPHEMER

: 24-12-2012, 12:26
autor: Gore_Obsessed
Phi.

Tak to jest jak się dupą słucha i rozgląda w około.

Re: LORD BLASPHEMER

: 24-12-2012, 12:31
autor: [V]
to byla ironia.

phi.

Re: LORD BLASPHEMER

: 24-12-2012, 13:45
autor: Gore_Obsessed
Wiem, phi. Tylko po co? Nie lepiej posłuchać z uwagą, w skupieniu i zrozumieniu, dać się rozpierdolić na kawałki jednemu z najbardziej morderczych deathmetalowych koktajli ostatnich lat?

PS. O, ktoś kupił! Gratulacje dla P...7 (147).

Re: LORD BLASPHEMER

: 24-12-2012, 14:39
autor: Blackult
to sie spóźnieełem, trudno, może w Pagan

Re: LORD BLASPHEMER

: 24-12-2012, 14:42
autor: [V]
Gore_Obsessed pisze:Wiem, phi. Tylko po co? Nie lepiej posłuchać z uwagą, w skupieniu i zrozumieniu, dać się rozpierdolić na kawałki jednemu z najbardziej morderczych deathmetalowych koktajli ostatnich lat?
Skoro tak zachwalasz to zaaplikuje sobie.thx

Re: LORD BLASPHEMER

: 24-12-2012, 15:38
autor: Gore_Obsessed
Miło mi. Zaznaczam jednak, że swoich poszukiwań w przypadku tej grupy raczej nie warto rozszerzać. Reszta nagrań znacząco odstaje poziomem od jedynej płyty.

Re: LORD BLASPHEMER

: 24-12-2012, 16:15
autor: Maria Konopnicka
Bardzo dobra płyta - zakupiłem ją kiedyś od Bartka, który prowadził Todeskult. Nie przesadzałbym jednak, że to jedna z najlepszych płyt w historii Death Metalu. Niemniej jednak zdecydowanie warto posłuchać i zakupić bo stosunek ceny do jakości rewelacyjny.

Re: LORD BLASPHEMER

: 24-12-2012, 16:31
autor: Block69
Posłucham jutro, bo dziś dzień tylko z polską muzyką rozrywkową.

Re: LORD BLASPHEMER

: 24-12-2012, 16:56
autor: Gore_Obsessed
Maria Konopnicka pisze:Nie przesadzałbym jednak, że to jedna z najlepszych płyt w historii Death Metalu.
Ma w sobie coś jedynego w swoim rodzaju, czego nie doszukałem się nigdzie indziej, z jednym wyjątkiem - zbliżone wibracje odkryłem w --> tym <-- kawałku z genialnego debiutu DEATH BREATH. Tylko jedna rzecz - Amerykańce nagrali swój kilka lat wcześniej, a do tego pozostali kompletnie niedocenieni.
Sama wyjątkowość tego materiału, jak również gwałcąca zmysły aura autentycznego zła i zepsucia, których stężenie jest wyjątkowo wysokie pozwalają mi podtrzymywać swoją opinię na temat "Tales of Misanthropy, Bloodlust and Mass Homicide!".
Pomyśleć, że swój egzemplarz mam od Hilara, który się na tym materiale nie poznał...

Re: LORD BLASPHEMER

: 24-12-2012, 17:01
autor: est
Trzeba sprawdzić. Szkoda, że tylko jedna kopia była bo za taką cenę to można w ciemno brać. Fajna okładka, a poza tym są z tej samej mieściny co Metal Onslaught.

Re: LORD BLASPHEMER

: 25-12-2012, 00:00
autor: Gore_Obsessed
W Paganie masz w tej chwili za 27 zł (plus koszty wysyłki), ale można to rozłożyć na kilka tytułów).

Warto też zaznaczyć, że wokal i bassman w jednej osobie udziela się w również w zajebistym (i zajebiście niedocenianym) chicagowskim MALAS ---> /

Re: LORD BLASPHEMER

: 20-02-2013, 20:33
autor: est
Właśnie wygrałem tę płytę na allegro więc Maniek może mnie wpisać na listę friendsów:)

Re: LORD BLASPHEMER

: 21-02-2013, 02:53
autor: Gore_Obsessed
Tu nie chodzi o mnie. Chodzi o Ciebie. Wkroczyłeś na ścieżkę ku zatraceniu.

Re: LORD BLASPHEMER

: 22-02-2013, 14:49
autor: est
Kurwa mać!!! Ale to jest piękne!!! Degrengolada pełną gębą!!!

Re: LORD BLASPHEMER

: 21-05-2013, 10:38
autor: est
Podbijam temat bo włączyłem dzisiaj rano to cholerstwo i się kręci na okrągło (inaczej chyba nie można). Dziwi mnie, że ci wszyscy koneserzy nieplastiku, punkrocka i prawdziwych oldskulowych brzmień z metrowymi kijami w dupie jeszcze tego nie obadali. Być może dlatego, że to nie jest programowany tylko pełnokrwisty DM.