Przybył zza widnokręgu, by rozpętać burzę w umysłach opętanych i zniewolonych przez okowy konformizmu.
Dwa niszczące albumy:
(2001) - Budząc Świat
(2003) - Płomień Spopielający Ziemię u Podnóża
Zawartość albumów to perfekcyjnie spójna treść muzyczna, a nie zbiór piosenek dla metalowych frajerów w dżinsach. Wibracje, w jakie wprawia słuchacza, to tchnienie odległego kwazaru oraz grzmot supernowej. Nie dla beznadziejnie uśpionych! Tężyzujące słowa stanowią werbalny klucz do zrozumienia wzorców, w jakie układają się fraktale gwiazd.
Nieśmiertelny Góral spoglądający niewzruszenie na cyrk błaznów u podnóża swej świętej góry, hartuje stal swego wewnętrznego przekonania o wyższości tych, co odpowiedzieli na wezwanie w celu obrony królestwa własnej woli, klnąć się na metalowy wicher!
Łaskawie posłyszeć mogą profani Krzyk Niespokojnej Duszy:
pośród Serca Burzy:
A nieprzebudzeni... im biada!
Re: LOST HORIZON
: 13-12-2012, 19:09
autor: Blackult
dobry kapel
tłumaczenia tytułów i polszczyzna Kela masakrycznie dobre
zdjęcie na dole max dobre
Re: LOST HORIZON
: 13-12-2012, 19:12
autor: COFFIN
Szczególnie ten kolo obok niego:D
Re: LOST HORIZON
: 13-12-2012, 20:22
autor: Antychróst
już samo stworzenie face meltera daje im wieczyste miejsce w panteonie bogów metalu.
Re: LOST HORIZON
: 13-12-2012, 20:45
autor: KelThuz
Antychróst pisze:już samo stworzenie face meltera daje im wieczyste miejsce w panteonie bogów metalu.
a wiesz, że Kevin Sorbo występuje w filmie anarchokapitalistycznym Alongside Night (ekranizacja powieści agorystycznej J. Neila Schulmana, kultowej rzecz jasna) w roli austriackiego ekonomisty Martina Vreemana? :D kult
Re: LOST HORIZON
: 25-06-2013, 21:55
autor: Harlequin
Ilekolwiek rajtuza i lukru by w tej muzyce nie było, to "A Flame To The Groud Beneath" bardzo lubie. Nieprzepitolony power metal ze swietnym wokalistą, zabójczo przebojowymi i hiciarskimi numerami, bez słabych punktów. "Cry Of A Restless Soul" potęga w swoim gatunku, jeden z najlepszych utworów nagranych w tym nurcie. Debiut też godny uwagi.
Re: LOST HORIZON
: 27-07-2013, 21:07
autor: Harlequin
Zmęczył już mnie dzis Gorguts, toteż zapodałem sobie "A Flame To The Ground Beneath". Kurcze, jakiż to fenomenalny album! Ok, power metal, rajtuzy, jajozgnioty... ale Ci kolesie maja naprawde świetny zmysł do pisania łatwo wpadających w ucho, przebojowych melodii, maja GENIALNEGO wokalistę, a przede wszystkim nie czynią ze swojej muzyki powermetalowej sieczki. Wcale sie nie dziwie, że na necie można spotkać opinie jakoby to była najlepsza, a przynajmniej jedna z najlepszych powermetalowych kapel ever.
Pewno forumowi ortodoksi będą kręcić nosem, ale myśle, ze zdecydowanie warto dać tej kapeli pare spinów. Zaskakująco często wracam do tej płyty.
Re: LOST HORIZON
: 31-01-2014, 19:06
autor: Harlequin
Może pogadamy o tych rajtuziastych giejach ? Daniel Heiman zdecydowanie jeden z najlepszych metalowych piejców. W gruncie rzeczy wyśmienita kapela.
Tak mi sie skojarzyło, przy czym Lost Horizon gra naprawde fajną muze :)