SAVATAGE
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 5305
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: Savatage
Co jak co, ale Jon Oliva to mi na ciotę nie wygląda. Bardziej na górskiego trolla, he, he
http://userserve-ak.last.fm/serve/500/1 ... iva++3.jpg
http://userserve-ak.last.fm/serve/500/1 ... iva++3.jpg
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: Savatage
ktoś chce kupić pierwsze bicie ich najlepszej płyty, czyli Gutter Ballet?
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10822
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: SAVATAGE
Nie wiem co poniektórzy czepiaja sie rajstopiarzy z Savatage. "Hall..", "Gutter Ballet" i "Edge Of Thorns" to naprawd ewyśmienite płty. "Streets" też ciekawa, choć troche nierówna.
"Edge Of Thorns" cenie najwyzej, Stevens swietnie wpasował sie w estetykę, a Criss Oliva serwuje tu WYBITNE partie gitar. Troche podniosłe, trochę nostalgiczne, troche neoklasyczne, ale jakos nie zaobserwowałem, aby wypłynęli na szerokie gejowskie wody. Wręcz przeciwnie, słyszę tu duzo rockowego ognia najwyzszej próby, naprawdę fajne pomysły i dobre linie melodycze.
Poźniejsze płyty lubie mniej - zrobiło sie zbut podniośle i - moim zdaniem, gdzies te kompozycje sie co nieco posypały. Tak czy owak wspomniane 4 płyty warto znać, z naciskiem na "Gutter Ballet" i "Edge Of Thorns".
"Edge Of Thorns" cenie najwyzej, Stevens swietnie wpasował sie w estetykę, a Criss Oliva serwuje tu WYBITNE partie gitar. Troche podniosłe, trochę nostalgiczne, troche neoklasyczne, ale jakos nie zaobserwowałem, aby wypłynęli na szerokie gejowskie wody. Wręcz przeciwnie, słyszę tu duzo rockowego ognia najwyzszej próby, naprawdę fajne pomysły i dobre linie melodycze.
Poźniejsze płyty lubie mniej - zrobiło sie zbut podniośle i - moim zdaniem, gdzies te kompozycje sie co nieco posypały. Tak czy owak wspomniane 4 płyty warto znać, z naciskiem na "Gutter Ballet" i "Edge Of Thorns".
- Bezdech
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1470
- Rejestracja: 21-12-2010, 10:43
Re: SAVATAGE
Tylko Dungeons Are Calling daje radę, Sirens jeszcze do przejścia. Na pozostałych rajstopy już za ciasne jak na mój gust.
They told them not to fear, they couldn't be prepared
Then came the day that not a single soul was spared
Then came the day that not a single soul was spared
- Najprzewielebniejszy
- zahartowany metalizator
- Posty: 4458
- Rejestracja: 31-12-2001, 18:22
Re: SAVATAGE
bardzo lubię tę formację
- Hellion
- w mackach Zła
- Posty: 763
- Rejestracja: 11-08-2012, 22:26
Re: SAVATAGE
Nie znam całej dyskografii kapeli, ale płyty z Zakiem na wokalu raczej rajtuzami, przynajmniej dla mnie, nie zalatywały
- gdzie tu rajtuzy?
- gdzie tu rajtuzy?
- Blackult
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2397
- Rejestracja: 01-12-2004, 23:00
Re: SAVATAGE
Dungeons, Sirens i Power of the Night miazga, Hall bdb, mam jakąś koncertówkę dedykowaną K. Olivie i też była w pyte.
ktoś z forum na TSO w Wiedniu był? :D
jezus chuj
ktoś z forum na TSO w Wiedniu był? :D
jezus chuj
- gelO
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3108
- Rejestracja: 01-10-2007, 17:44
- Lokalizacja: Lublin
Re: SAVATAGE
Ja Dead Winter Dead lubię. Podniosła w chuj, ale fajnie się jej słucha.
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14288
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: SAVATAGE
lubie zespół chociaż 2 ostatnie płyty im zdecydowanie nie wyszły
najlepsza chyba Dead Winter Dead :)
najlepsza chyba Dead Winter Dead :)
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: SAVATAGE
Lubię, szczególnie "Edge of Thorns". Heavy metal, melodyjny, soczysty, z mnóstwem wspaniałych solówek i podkręcających riffów. Tak Europejczycy nigdy (szczególnie zaś Teutoni) heavy metalu nie zagrają. Coś takiego w Amerykańcach jest, że wprowadzić potrafią do swojej muzyki przestrzeń. I to słychać. Mimo, że Savatage to ewidentny kicz, jak większość metalu, słucha się go bardzo przyjemnie. W końcu, jak pisał Moles, kicz to sztuka szczęścia, ni? :)
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: SAVATAGE
To nie Ty w 1szym numerze Pure Metal napisałeś gigant artykuł nt. Olivy, Helstar i Savatage? :)
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 5305
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: SAVATAGE
http://assets.blabbermouth.net.s3.amazo ... eissue.jpg
Wciągnąłem, mimo ze dysponuję pierwszym biciem tej płytki.
Fajny bonusowy dysk ze zremasterowanymi teledyskami grupy i kilkoma kawałkami z singli i specjalnych edycji (zajebiste "Shotgun Innocence" - ostatni utwór skomponowany przez Crissa Olivę).
No i fajne wspominki starszego Olivy w booklecie.
Wciągnąłem, mimo ze dysponuję pierwszym biciem tej płytki.
Fajny bonusowy dysk ze zremasterowanymi teledyskami grupy i kilkoma kawałkami z singli i specjalnych edycji (zajebiste "Shotgun Innocence" - ostatni utwór skomponowany przez Crissa Olivę).
No i fajne wspominki starszego Olivy w booklecie.
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: SAVATAGE
Nie, to Tomek, ja robiłem wywiad z Tad Morose. :)Lykantrop pisze:To nie Ty w 1szym numerze Pure Metal napisałeś gigant artykuł nt. Olivy, Helstar i Savatage? :)
- Najprzewielebniejszy
- zahartowany metalizator
- Posty: 4458
- Rejestracja: 31-12-2001, 18:22
Re: SAVATAGE
Savatage to taki moj konik sprzed lat, bylem nawet na koncercie na Wacken, czasem tez poslucham, glownie w samochodzie i w wakacje
- morbid
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2415
- Rejestracja: 21-08-2009, 00:07
- Lokalizacja: R-G-Z
Re: SAVATAGE
zanm tylko The Wake of Magellan,swoją drogą bardzo fajna płyta...
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 5305
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: SAVATAGE
http://www.wacken.com/en/woa2014/main-n ... ropa-show/" onclick="window.open(this.href);return false;
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
- morbid
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2415
- Rejestracja: 21-08-2009, 00:07
- Lokalizacja: R-G-Z
Re: SAVATAGE
ostatnio na urodzinach kumpla, znajomy zapodal kilka wczesnych płyt....podeszło do Żytniej jak mało co....musze nadrobic zaległości co do tej kapeli....
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: SAVATAGE
Chcę płytę, najlepiej zbliżoną do "Egde of Thorns" - najlepszego Savatage.
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10822
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: SAVATAGE
+1moonfire pisze:Chcę płytę, najlepiej zbliżoną do "Egde of Thorns" - najlepszego Savatage.
Ale Krzysia Oliwy nikt nie zastąpi :(
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 5305
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: SAVATAGE
A kto umarł, ten nie żyje...
Poziomu Cierni to sie nawet nie spodziewam, wtedy był inny klimat, w 1993 starszy Oliva dał wolną rękę młodemu, nawet O'Neill spuścił z tonu i przestał robić z tym zespołem tzw. "Broadway metal" - powstała płyta jedyna w rodzaju - nie pasowała do starszej twórczości, i nie zapowiadała nowej wersji bandu, którą zapoczątkowała "Handful of Rain"...
dla mnie Savatage na "Edge of Thorns" to taka jednorazowa wpadka rodziców, która zaowocowała wyjątkowo pięknym dzieckiem - gdyby tak wyjebać z niej kulawy Skraggy's Tomb, a zastąpić Shotgun Innocence - byłby ideał...
Nowej płyty się nie spodziewam, skończy sie pewnie na koncertach - i dobrze.
Swoje zrobili. Chociaż do kraju dziadka Olivy z Krakowa wypadało by wpaść...
Poziomu Cierni to sie nawet nie spodziewam, wtedy był inny klimat, w 1993 starszy Oliva dał wolną rękę młodemu, nawet O'Neill spuścił z tonu i przestał robić z tym zespołem tzw. "Broadway metal" - powstała płyta jedyna w rodzaju - nie pasowała do starszej twórczości, i nie zapowiadała nowej wersji bandu, którą zapoczątkowała "Handful of Rain"...
dla mnie Savatage na "Edge of Thorns" to taka jednorazowa wpadka rodziców, która zaowocowała wyjątkowo pięknym dzieckiem - gdyby tak wyjebać z niej kulawy Skraggy's Tomb, a zastąpić Shotgun Innocence - byłby ideał...
Nowej płyty się nie spodziewam, skończy sie pewnie na koncertach - i dobrze.
Swoje zrobili. Chociaż do kraju dziadka Olivy z Krakowa wypadało by wpaść...
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.