Masterful Magazine

Ten zepół gra lo-fi black / noise terror i sieje zniszczenie, jest to po prostu brud, syf masakra i krwotok z uszu. Jest to już chyba kult a jak nie to będzie niedługo także antycypujcie. Tutaj macie więkość dyko do posłuchania za darmochę. Darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda ale jednak zajrzałem i nic nie stwierdziłem złego.

http://enbilulugugal.bandcamp.com

takie określenia mocno mnie zniechęcają. to znaczy chodzi o to, że ja bardzo lubię takie rzeczy, ale większość kapel czy projektów z tego podnurtu to zwyczajne, niesłuchalne gówno i ze świecą szukać czegoś wartościowszego. okładki za to całkiem zachęcające, sprawdzę w chwili wolnego czasu.

skąd wy projekty z takimi nazwami bieżecie, ja jebię :D:D guglgulgulgul :D:D

Kiedyś zaciągnąłem z sieci ich split z Hell Vomit i było to rzygi. Ale jako, że lubię takie dziwactwa to też sobie odpalę tego bandcampa i sprawdzę czy zdążyli chociaż trochę nauczyć się "grać", hehehe! :D

Bierzecie powiadasz....

Wole klasyczne noise rocki, więcej tam pomysłu na muzykę niż samego hałasu.

Hcpig, sposób w jaki jesteś przesiąknięty Wolfpackiem i dziełami ludzi z nim związanych, jest niesamowity. Sama kapela, oczywiście, tylko w ramach śmiesznostki.

Zdecydowanie preferuję Gerogerigegege.

Scaarph pisze:większość kapel czy projektów z tego podnurtu to zwyczajne, niesłuchalne gówno i ze świecą szukać czegoś wartościowszego

Ale tutaj jest też (całkiem sporo) black metalu z konkretnymi riffami, a nie sam hałas, zależy od numeru zresztą.

Ładny słonik w ciąży.

Pamiętam że jak usłyszałem ten twór z jakiegoś składaka z gazety (tytułu nie pomnę były tam jeszcze chyba Centurian i Vomitory min.) to nie mając zielonego pojęcia o istnieniu czegoś takiego jak harsh noise i tym podobnych wynalazków wziąłem to za żart, ew. za muzykę dla ludzi autentycznie psychicznych.

Nowy split już dostępny w dobrych rosyjskich księgarniach. To nie przelewki. Te sarny przyszły zjeść ci dwunastnicę.

Bambi zagra w ekranizacji "Alinoe"?

Przeczytałem "w egzekucji" a nie "w ekranizacji", heh.