Masterful Magazine

Umarło NEVERMORE, z martwych powstało SANCTUARY! Pierwsza płyta w sumie tak średnio mi wchodzi, ale za to Into The Mirror Black to przecież monument i absolut. Wstępny tytuł trzeciego albumu to The Year The Sun Died. Ma on nawiązywać bezpośrednio do dwójeczki. Obecna forma Warrela i spółki wygląda tak: Może będzie dobrze? :-)

Zmiana Nevermore na Sanctuary trochę mi koniunkturalizmem zaśmierdziała, tym bardziej, że ostatnia płyta N. była jedyną, której nie kupiłem, z uwagi na miałkość materiału. No, ale zobaczymy, co dadzą.

moonfire pisze:Zmiana Nevermore na Sanctuary trochę mi koniunkturalizmem zaśmierdziała

no ale odejście Loomisa - głownego kompozytora, trudno przecież brać za objaw koniunkturalizmu...

Szkoda Nevermore, co prawda ostatni album nie był ich jakimś wyjątkowo szczególnym osiągnięciem ale większość ich LP jest doskonała. Cóż, zobaczymy co Sanctuary pokaże :)

Sanctuary + Century Media:
http://www.blabbermouth.net/news.aspx?m ... mID=184597

No oczywiście, serduszko tęskni za przebojami z Into the Mirror Black. Chętnie obadam.

Już niedługo: " onclick="window.open(this.href);return false;

Bardzo fajny numer. Czekam na płytę.

Sanctuary - The World is Wired [live]
Sanctuary - I Am Low [live]

Nowy numer!

[youtube][/youtube]

szczerze? ZAJEBISTY JEST!

Mam nadzieję, że płyta wejdzie na tegoroczne podium.

Sanctuary - FROZEN
[youtube][/youtube]

jest juz calosc w wypozyczalni.

podoba mi sie
dziwne, bardzo dziwne

Te trzy kawałki są mocne, więc nie słucham więcej, nie wypożyczam, ale poczekam spokojnie na płytę.
Więcej tutaj słychać Nevermore niż starego Sanctuary, ale kto by się tym faktem przejmował?

Mam również wrażenie, że swoich płyt nie przebiją, nie dadzą rady również zdmuchnąć dwójki i trójki Nevermore, ale z pewnością będzie to lepsza rzecz niż ostatni album poprzedniej kapeli Warrela Dane - jedyny, którego nie kupiłem, bo mi się po prostu nie podobał.

Pierwszy odsłuch na Spotifaju. Będzie zakup. Bardzo sympatyczny heavy/power metal, z dobrymi solówkami, melodiami i odpowiednią dawką ciężaru. Jestem na tak!

bardzo dobry powrot.

Zgadzam się z przedmówcami. BDB!!!:))) Powrót! Co prawda w moim skromnym mniemaniu o "Into the Mirror Black" jedynie się otarli, ale naprawdę niezła płyta. Taki "Exitium (Anthem of the Living)" np. świetny jest!

Trochę po niewczasie, ale w końcu kupiłem sobie ostatnią płytę. Jest naprawdę dobra, jestem usatysfakcjonowany. Mam jednak wrażenie, że trochę w tej muzyce za mało Sanctuary a za dużo Nevermore (o czym wspomniał już moonfire). Może to przez bardzo piosenkowy charakter płyty będący w moim odczuciu trochę kontynuacją "The Obsidian Conspiracy" i zbyt małej liczby wysokich zaśpiewów Dane'a. Ale ogólnie warto zapoznać się z płytą. Na pewno fanów Nevermore ucieszy.