LVCIFYRE

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16167
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: LVCIFYRE

15-09-2021, 01:08

nicram pisze:
14-09-2021, 09:32
A całością czuję się przytłoczony.
Dla mnie takie zdanie, ok, wyrwane z kontekstu, jest rekomendacją.
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12097
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: LVCIFYRE

15-09-2021, 05:33

Ascetic pisze:
15-09-2021, 01:08
nicram pisze:
14-09-2021, 09:32
A całością czuję się przytłoczony.
Dla mnie takie zdanie, ok, wyrwane z kontekstu, jest rekomendacją.
Bo tak chyba w gruncie rzeczy jest. :-)
all the monsters will break your heart
Slyd

Re: LVCIFYRE

16-09-2021, 22:59

vicek pisze:
14-09-2021, 10:22
Za dużo w tym grania pod immolation , myślałem że będzie cały czas szybko ....
Trafna uwaga. Też mam takie odczucia....
Gdzieś w połowie płyty tracę wątek i zainteresowanie... A szkoda, zaprezentowane 2 utwory, przed premierą płyty były super...
Sodomix
postuje jak opętany!
Posty: 513
Rejestracja: 12-04-2007, 14:42

Re: LVCIFYRE

17-09-2021, 00:11

Nawet nie zauważyłem kiedy przeleciała płyta. Przez Was zacząłem słyszeć Immolation :/
Trochę mało złowieszczego "wycia do księżyca".

Oby było jak z poprzednią, średnio mi się podobało na początku a jak zaskoczyło to do dzisiaj regularnie słucham :)
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10788
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: LVCIFYRE

17-09-2021, 07:53

Slyd pisze:
16-09-2021, 22:59
Gdzieś w połowie płyty tracę wątek i zainteresowanie...
Miałem takie samo odczucie przy obydwu odsłuchach jakie zaliczyłem. Trochę na jedno kopyto grają momentami. Niby jest wpierdol, jest moc, ale kompozycyjnie czegos brakuje. Może ten materiał powinien być odrobinę krótszy/bardziej zwięzły?
Awatar użytkownika
TheDude
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 6707
Rejestracja: 23-03-2011, 00:43

Re: LVCIFYRE

17-09-2021, 09:14

To chyba zależy od gustu. Na co kto ma aktualnie klimat. Ostatnio w kółko u mnie leci zeszłoroczny Hate Forest, Precambrian i inne transowe odloty w metalu i nie nudzi mnie to nakurwianie blastem non stop. Nowy Lvcifyre wszedł mi bez popity i chętnie wracam do tej płyty, a dzieje się tu o wiele więcej niż na albumach wspomnianych składów. Uważam, że zajebali zawodowo. Lekka zmiana stylistyczna i większa czytelność w brzmieniu, ale to nadal jest huragan ognia i rozpierdolu, Hailsa & Scooby-Doo!
Wojna
postuje jak opętany!
Posty: 402
Rejestracja: 19-02-2018, 09:19
Lokalizacja: Rzeka Bóbr .

Re: LVCIFYRE

17-09-2021, 10:11

Nowy Lvcifyre to kolejna fantastyczna płyta z Londynu . Oczywiście będzie w moim top 10 tego roku . Londyn wymiata .
1 . Grave Miasma-Abyss of Wrathful Deites .
2.Lvcifyre-The Broken Seal.
3. Craven Idol -Forked Fongues . A najlepsze jest to że każda z tych kapel jest zupełnie inna . Brawo Londyn .
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10129
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: LVCIFYRE

17-09-2021, 16:32

vicek pisze:
14-09-2021, 10:22
Za dużo w tym grania pod immolation , myślałem że będzie cały czas szybko ....
Chciałbym, żeby immolation na najbliższej płycie wróciło do Close to a world below albo nawet Down of...

Podoba mi się ostatni lvcifyre,
nawiązania do immo powodują, że kompozycje są dobrze trzymane w ryzach, a stosowny ciężar, mięso i brud brzmienia też jest. Nie ma może jakiegoś wielkiego zaskoczenia, ale zachęca od obadania wcześniejszych płyt.

Zaproście ekipę na Trzciamajka 2022 zamiast punków, byłoby oglądane :)
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
Ołówkiiiii
w mackach Zła
Posty: 732
Rejestracja: 17-12-2012, 18:32

Re: LVCIFYRE

17-09-2021, 17:34

Medard pisze:
17-09-2021, 16:32
vicek pisze:
14-09-2021, 10:22
Za dużo w tym grania pod immolation , myślałem że będzie cały czas szybko ....
może jakiegoś wielkiego zaskoczenia, ale zachęca od obadania wcześniejszych płyt.
Jeśli nie znasz Sun Eater to cholernie polecam sprawdzić. U mnie to ścisły TOP takiego grania.
The fate of all mankind I see Is in the hands of fools.
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10129
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: LVCIFYRE

18-09-2021, 00:39

Ołówkiiiii pisze:
17-09-2021, 17:34
Medard pisze:
17-09-2021, 16:32
vicek pisze:
14-09-2021, 10:22
Za dużo w tym grania pod immolation , myślałem że będzie cały czas szybko ....
może jakiegoś wielkiego zaskoczenia, ale zachęca od obadania wcześniejszych płyt.
Jeśli nie znasz Sun Eater to cholernie polecam sprawdzić. U mnie to ścisły TOP takiego grania.
Będzie sprawdzane wraz z debiutem.
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10129
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: LVCIFYRE

21-09-2021, 15:25

Medard pisze:
18-09-2021, 00:39
Ołówkiiiii pisze:
17-09-2021, 17:34
Medard pisze:
17-09-2021, 16:32

może jakiegoś wielkiego zaskoczenia, ale zachęca od obadania wcześniejszych płyt.
Jeśli nie znasz Sun Eater to cholernie polecam sprawdzić. U mnie to ścisły TOP takiego grania.
Będzie sprawdzane wraz z debiutem.
Na razie, po trzech przesłuchaniach obu płyt, The broken seal nie jest słabsza od Svn Eater, jest bardziej rozbudowana i zdecydowanie pod Immo, co mi na razie nie przeszkadza.

Raczej wydaje się, że ze względu na duże nagromadzenie, różnych niedeathowych dodatków, które przykrywają warstwę muzyczną szybko się nudzi i będę traktować twórczość tegoż bandu jako ciekawostkę niż rzecz do której często wracam.

Robienie diabelskiego klimatu za pomocą różnych wokaliz, czy odgłosów wydobywanych z gardeł, upodabnia muzykę zespołu do jakiegoś sabatu czarownic/ czarowników, bo obie płyty są utrzymane w tym samym duchu imprezy na Łysej Górze lub gotowania w diabelskim kotle, co ma swój urok podobny do CTG,
ale ileż można.
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
Bohdan
weteran forumowych bitew
Posty: 1251
Rejestracja: 21-12-2010, 09:52
Lokalizacja: Lokal

Re: LVCIFYRE

21-09-2021, 17:02

Medard pisze:
21-09-2021, 15:25
płyty są utrzymane w tym samym duchu imprezy na Łysej Górze lub gotowania w diabelskim kotle, co ma swój urok podobny do CTG,
może dlatego że za tego ducha odpowiada ta sama osoba co w CdG?
ale nie wiem, nie znam się
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10129
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: LVCIFYRE

21-09-2021, 18:22

Bohdan pisze:
21-09-2021, 17:02
Medard pisze:
21-09-2021, 15:25
płyty są utrzymane w tym samym duchu imprezy na Łysej Górze lub gotowania w diabelskim kotle, co ma swój urok podobny do CTG,
może dlatego że za tego ducha odpowiada ta sama osoba co w CdG?
ale nie wiem, nie znam się
Oczywiście, zasugerowałem tylko, nie chciałem zbytnio wydłużać wypowiedzi, bo to jednak inny projekt.

Mimo, że niektórym może się wydawać jako przerost formy nad treścią, to jedna z lepszych polsko-angielskich (?) płyt wydana ostatnimi czasy.
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16167
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: LVCIFYRE

21-09-2021, 18:25

Medard pisze:
21-09-2021, 18:22
Bohdan pisze:
21-09-2021, 17:02
Medard pisze:
21-09-2021, 15:25
płyty są utrzymane w tym samym duchu imprezy na Łysej Górze lub gotowania w diabelskim kotle, co ma swój urok podobny do CTG,
może dlatego że za tego ducha odpowiada ta sama osoba co w CdG?
ale nie wiem, nie znam się
Oczywiście, zasugerowałem tylko, nie chciałem zbytnio wydłużać wypowiedzi, bo to jednak inny projekt.

Mimo, że niektórym może się wydawać jako przerost formy nad treścią, to jedna z lepszych polsko-angielskich (?) płyt wydana ostatnimi czasy.
Naturalnie. A jakie znasz jeszcze polsko-angielskie (?) zespoły, które wydały w ostatnim czasie płyty?
Awatar użytkownika
Ołówkiiiii
w mackach Zła
Posty: 732
Rejestracja: 17-12-2012, 18:32

Re: LVCIFYRE

21-09-2021, 18:29

Może bardziej adekwatne byłoby "polsko-portugalskie" ;p
The fate of all mankind I see Is in the hands of fools.
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16167
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: LVCIFYRE

21-09-2021, 18:30

^ Teraz to już kompletnie nie wybrnie z tego ;-)
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10129
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: LVCIFYRE

21-09-2021, 18:38

Ascetic pisze:
21-09-2021, 18:30
^ Teraz to już kompletnie nie wybrnie z tego ;-)
Nie załapałeś chyba dlaczego napisałem z (?), pewnie za dużo pite było w urodziny :)
zespół widnieje tak w metal archives jako angielski, ich sprawa, gdzie mają siedzibę.
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16167
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: LVCIFYRE

21-09-2021, 18:46

Medard pisze:
21-09-2021, 18:38
Ascetic pisze:
21-09-2021, 18:30
^ Teraz to już kompletnie nie wybrnie z tego ;-)
Nie załapałeś chyba dlaczego napisałem z (?), pewnie za dużo pite było w urodziny :)
zespół widnieje tak w metal archives jako angielski, ich sprawa, gdzie mają siedzibę.
Naturalnie. A jakie znasz jeszcze polsko-angielskie (?), polsko-portugalskie zespoły, które wydały w ostatnim czasie płyty?
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10129
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: LVCIFYRE

21-09-2021, 18:52

Ascetic pisze:
21-09-2021, 18:46
Medard pisze:
21-09-2021, 18:38
Ascetic pisze:
21-09-2021, 18:30
^ Teraz to już kompletnie nie wybrnie z tego ;-)
Nie załapałeś chyba dlaczego napisałem z (?), pewnie za dużo pite było w urodziny :)
zespół widnieje tak w metal archives jako angielski, ich sprawa, gdzie mają siedzibę.
Naturalnie. A jakie znasz jeszcze polsko-angielskie (?), polsko-portugalskie zespoły, które wydały w ostatnim czasie płyty?
A co to ma do rzeczy? Może być tylko jeden, ale od biedy mógłby być obecny Vader.

Skoro Polacy i Portugalczyk uważają, że tworzą zespół angielski to jest to nawet dobre, patrząc na sprawę biznesowo, a może mają siedzibę w Londynie, nie wiem.
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
COFFIN
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8060
Rejestracja: 23-11-2005, 21:28

Re: LVCIFYRE

21-09-2021, 19:32

MA podaje pochodzenie zespołu od miejsca, gdzie on stacjonuje. W tym przypadku Londyn.
'Come the Blessed Madness'
ODPOWIEDZ