Strona 1 z 1
EMBALMED Exalt the Imperial Beast (2011)
: 14-12-2011, 10:51
autor: ultravox
Dawno już nie zakładałem żadnego tematu, czas więc pokazać, że nie jestem tylko pasożytem żerującym na cudzych jak tasiemiec, ale także człowiekiem o wielkim sercu, chętnym do dzielenia się z innymi dobrą nowiną. Wydana w tym roku przez niezawodną Hells Headbangers debiutancka płyta meksykańskiego EMBALMED jest taką właśnie dobrą nowiną, choć być może dobrą tylko dla ludzi spragnionych dźwiękowego bestialstwa i patologii. Na "Exalt the Imperial Beast" znalazłem to, czego brakowało mi w tegorocznych wydawnictwach BESTIAL RAIDS czy HERESIARCH - bezkompromisową dzikość, przywodzącą na myśl dokonania BESTIAL WARLUST, NECROSANCT czy wspaniałego NUCLEAR DEATH. Z pewnością dla wielu z Was będzie to pozycja zupełnie przeciętna, ale dla osób stęsknionych za naprawdę szalonym i bezkompromisowym podejściem do death/black metalowego łomotu ta płyta to prawdziwy skarb.
(tu wklej zdjęcie wyżej wymienionej płyty w otoczeniu świeczników, czaszek i pasów z nabojami - opcjonalnie może być też wypchany kruk)
Próbki dla zainteresowanych -
http://www.hellsheadbangers.com/embalmed/
Re: EMBALMED Exalt the Imperial Beast (2011)
: 14-12-2011, 11:40
autor: DCI Hunt
ultravox pisze:BESTIAL WARLUST
Przekonałeś mnie :)
Re: EMBALMED Exalt the Imperial Beast (2011)
: 14-12-2011, 12:21
autor: Rattlehead
Całkiem skutecznie mnie połaskotało. Właśnie chyba czegoś takiego teraz potrzebowałem. Załączam drugi raz. Dzięki.
Re: EMBALMED Exalt the Imperial Beast (2011)
: 14-12-2011, 19:00
autor: metalized
Na razie (niestety) katuję z empewszalni, ale jak tylko gdzieś zauważę bliżej i kasa się znajdzie się ordernie, bo płyta chłosta. Nie mogę nie mieć takiej zajebistej pozycji - najchętniej winylek bym przytulił, bo kompakcik dało na Biczing Chuj.
Re: EMBALMED Exalt the Imperial Beast (2011)
: 15-12-2011, 20:03
autor: AroHien
Bardzo fajna, dzika nuta. Już zamawiam.
Re: EMBALMED Exalt the Imperial Beast (2011)
: 24-12-2011, 12:43
autor: AroHien
Dziś doszło. Właśnie leci drugi raz, świetne niezwykle wściekłe mielenie. Dzicz i jeszcze raz dzicz a do tego idealnie pasujace brzmienie. Mocna rzecz, podziękowania dla rekomendującego.
Re: EMBALMED Exalt the Imperial Beast (2011)
: 30-04-2012, 08:24
autor: ultravox
Cała płyta do odsłuchu, gdyby ktoś jeszcze miał ochotę na dziczyznę
Re: EMBALMED Exalt the Imperial Beast (2011)
: 30-04-2012, 12:45
autor: metalized
Aż zaraz sobie wrzucę dla rozweselenia. Jak ktos z bandkampa słucha to po drodze warto zwiedzić np czy i inne tam bezeceństwa :D
Re: EMBALMED Exalt the Imperial Beast (2011)
: 29-07-2012, 19:26
autor: Góral
Posiadam tego meksykańskiego bękarta od jakiegoś czasu. 25 minut dziczy, bestialstwa i wścieklizny. Kupione za grosze, więc tym bardziej cieszy. Faktycznie jest coś z tym nawiązaniem do Bestial Warlust(szczególnie do "Vengeance War Till Death" pod względem gitar). Zajebiste.
Re: EMBALMED Exalt the Imperial Beast (2011)
: 30-07-2012, 17:33
autor: metalized
Góral pisze:Posiadam tego meksykańskiego bękarta od jakiegoś czasu. 25 minut dziczy, bestialstwa i wścieklizny. Kupione za grosze, więc tym bardziej cieszy. Faktycznie jest coś z tym nawiązaniem do Bestial Warlust(szczególnie do "Vengeance War Till Death" pod względem gitar). Zajebiste.
Jakos nie jestem zdziwion że podeszło haha. Musiało!!! Embalmed to kolejna meksykańska dzicz na konkretnym poziomie.