ANNIHILATOR

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

ANNIHILATOR

18-04-2006, 20:40

lubię dwie pierwsze płyty (8-9 / 10).
ale jakoś, z czasem, coraz mniej sobie cenię ten zespół... kiedyś, właśnie w okolicach początku lat 90 to był jeden z moich thrashowych ulubieńców... dziś uważam ich jednak za średniaków z przebłyskami. brakuje mi tu jednak diabła ;)
Awatar użytkownika
Block69
zahartowany metalizator
Posty: 4979
Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
Lokalizacja: Górny Śląsk

18-04-2006, 21:11

Właśnie pierwsze co miałem powiedzieć to to, że brakuje mi tu ankiety (tematu o Nasty Savage jeszcze nie oglądałem więc niewiem o co biega) no ale w końcu jakiś thrashowy temat a to sie ceni. Pierwszy raz zobaczyłem kapele jak byli w programie 30 Ton na TVP2 jako gość. Spodobała mi sie ta muzyczka co leciała w tle i postanowiłem sie zaopatrzyć w jakiś album. Na początek nabyłem najnowszy wtedy Carnival Diablos (w sklepie był jeszcze Criteria ale okładka Carnival bardziej mi sie podobała). Carnival był dobry na tyle by sięgnąć po następne dokonanie a wtedy w sklepie mieli tylko jeszcze Criteria...Tu sie troche zawiodłem, nie weszło mi to za dobrze, strasznie sie nudziłem ale po parudziesięciu przesłuchaniach było już git jednak Carnival nie przebiła. Najlepsze było przede mną - Alice In Hell. Nie ma sie tu co rozpisywać bo to zdecydowanie najlepsza płyta kanadyjczyków. Potem Never, Neverland też bardzo dobra ale do Alicji nie ma startu. Płyt od Set do Remains (łącznie z nimi) nie miałem okazji posłuchać, kiedyś napewno nadrobie. W dalszej kolejności zaopatrzyłem się w Waking The Fury w której na początku brzmienie mnie odrzucało ale sie przyzwyczaiłem i podobało mi sie (Striker rządzi!). Jeszcze póżniej pożyczyłem koncertówe od kumpla jednak miałem problemy by przesłuchać ją do końca, zero polotu i koncertowego klimatu. All For You znam tylko z mp3, fajna okładka ale nic poza tym. Zjebany nowy wokalista, dupiaty teledysk a muzycznie też szkoda gadać. O dziwo Schizo Deluxe pozytywnie mnie zaskoczyło, sporo fajnych riffów, szybkich temp i solówek. Gdyby nie Padden to by było nawet bardzo dobrze.
Awatar użytkownika
lordfekal
zaczyna szaleć
Posty: 244
Rejestracja: 25-12-2004, 23:08
Lokalizacja: Zabite dechami
Kontakt:

18-04-2006, 21:17

Nie jestem fanem tej kapeli, ale "Alice in Hell" lubie sobie włączyć i posłuchać :D
BRING ME THE HEAD OF FUCKEN JESUS CHRIST!!!!!!

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
sveneld
zaczyna szaleć
Posty: 249
Rejestracja: 18-03-2004, 08:58
Lokalizacja: Wrocław

18-04-2006, 21:29

Zgadzam się z przedmówcami, że dwie pierwsze płyty były najbardziej udane, potem to już spadek formy, chociaż nieco podźwignęli sie po pop-thrashowym "Set,...." ( to chyba była próba załapania się na kawałek tortu związany z tzw Czarnym albumem Metalliki). Moim zdaniem "Never, neverland" była ciekawsza, bardziej dojrzała i klimatyczna niż jedynka
Only dead fish flows with the stream...
Awatar użytkownika
Duban
weteran forumowych bitew
Posty: 1080
Rejestracja: 14-03-2006, 13:32
Lokalizacja: Wrocław

18-04-2006, 23:20

Może Cię zaskoczę, Marysiu, ale znam toptalnego fanatyka Annihilator. Sam go zresztą zaraziłem bakcylem, pożyczając mu 'jedyneczkę' :) Ok, jedziemy z koksem, żeby było po kolei...

Alice in Hell - znakomity krążek, przy tytułowym i W.T.Y.D. robię pod siebie! A Randy'ego uważam za najlepsze co wokalnie przydarzyło się Watersowi!

Never, Neverland - równie dobry, choc może bardziej rozdmuchany, pompatyczny. Potencjał nadal był i dziś przyjemnie słucha mi się tego ze starego kaseciaka.

Set the World on Fire - tak, jak napisałeś, zrobiło się hard rockowo. nie było źle, ale zmiana stylu wyczuwalna i nie do końca trafiona. z wczesnych płytek ta przypadła mi najmniej do gustu.

King Of The Kill - bez bicia przyznam się, że kilka numerów z tego albumu wywołuje u mnie gęsią skórkę. The Box z tym swoim transowym riffem, jebnięty Speed, Fiasco czy tytułowy naprawdę bujają. a In the Blood zajebiście śpiewa się przy goleniu :)

Refresh the Demon - w tym miejscu zaczęła się równia pochyłą. Waters zżarł swój ogon dosłownie kopiując pomysł z KotK.

Remains - no comments...

Criteria For A Black Widow - znakomity powrót do formy. Drapieżne wokale (nareszcie!), świetne riffy, mocne brzmienie, czyli to, czego nie było w Annihilator od 1990 roku. Bardzo lubię!

Carnival Diablos - przede wszystkim za długa płyta. Nie wiem czemu, ale jakoś miałem początrkowo problemy z przebrnięciem przez nią w całości. ale jak juz się udało, to stwierdziłem, że jest niezła.

Waking the Fury - kilka naprawdę mocnych numerów, ale skłonności Watersda do skręcania w 4 kierunkach na raz dały się we znaki i, jak napisał Maria, brakuje tutaj spójności. mogło być zdecydowanie lepiej!

All for You - nie znam, kumpel się podnieca, ale większości obiektywnych opinii równa ten krążek z błotem. Osobiście się nie wypowiadam...

Schizos Deluxe - zaskoczenie, niezłe riffowanie, choć w kilku momentach słychać, że jeszcze trochę patentów robione pod Paddena, który na AfY chciał podobnmo uchodzić za hardcore;owca. Schizos jest naprawdę dobrym krążkiem, troszkę słabszym od Critteria, na pewno bardziej melodyjnym i nie tak drapieżnym, ale słychać, że to Annihilator, więc mam nadzieję, że Waters w końcu trafi do Polski. Ostatnio stałem tylko pod wrocławskim Kolorem z kolesiami, którzy przyjechali na odwołany koncert aż z Pomorza :)

Brakuje mi tylko jeszcze tutaj koncertówek chłopaków. Osobiście zaczynałem od I am in Command :) mam do tej płytki ogromny sentyment. Live Annihilation nie słyszałem, a świeżego DVD w dobrej cenie na razie nei uświadczysz...
If you believe the western sun
is falling down on everyone.
You're breaking free and the morning's come.
If you would know your time has come.
Awatar użytkownika
Brzachwo Wój
w mackach Zła
Posty: 869
Rejestracja: 30-08-2004, 12:21

18-04-2006, 23:29

Jestem uprzedzony do Marii ze względu na specyficzny uśmiech na avatarze i uwielbienie do kiczu w metalu, dlatego też stwierdzam, że nigdy nie interesował mnie Annihilator, nigdy go nie słyszałem, a jeśli słyszałem, to się nie przyznaję :-)
a poważnie to nie będę raczej odkrywczy i rzeknę, ze dwie pierwsze płyty mi sie podobały ( zaznaczam czas przeszły dokonany ), a potem to jakiś bełkot. Od "Refresh..." podarowałem sobie całkowicie zainteresowanie tą kapelą, więc reszty nie znam, sądząc z powyższych opisów, nie ma czego żałować.
Ludwiku Dorn i Sabo, nie idźcie tą drogą !!!
Stygmat
zaczyna szaleć
Posty: 257
Rejestracja: 27-06-2004, 08:22
Lokalizacja: Lublin

18-04-2006, 23:54

Alice in Hell - Zajebista płyta jak dla mnie prekursor pojęcia: Melodyjny Thrash 6/6

Never, Neverland - już trochę gorsza płyta, choć z wielkimi smaczkami, które wchodzą w baniak i zajebiście długo trzymają 5/6

Set the World on Fire - tutaj pierwszy raz usłyszałem zwolnienia które zerwały mi czerep na długo, a chodzi mi oczywiście o tytułowy numer, reszta również spox.
Wtedy już kapela miała określony styl, oryginalny styl, zajebisty styl. 5/6

King Of The Kill - bardzo przewrotna płytka, z super baladką, a do tego szybkie fiasco czy K.O.T.K., niewiem czy dobrze kojarzę, ale to na tej płyucie znajduję się genialne 21 ? 6/6

Refresh the Demon - tak jak ktośjuż pisał, zaczeło się lekkie kopiowanie, ale mnie ta płyta i tak się podoba jak wszystkie wcześniejsze :). 5/6

Remains - no tak płyta składająca się z demówek itp. można posłuchać jako ciekawostkę.

Criteria For A Black Widow - Jedna z lepszych płyt, wszystkie utwory rozwaliły mnie, a kupiłem sobie kasieciaka na obóz koszykarski już trochę lat temu i pamiętam, że wszyscy w pokoju mieli przez to przejebane :) 6/6

Carnival Diablos - nie musiałem się długo przekonywać do tej płyty, wystarczyła wiadomość, że na wokalu jest koleżka z Over Kill, płyta ciekawa, choć wolałem starsze. 5/6
Waking the Fury - kopia zwolnienia z Set The Worlds On Fire, cała płyta na dziwny przesterze, można się przyzwyczaić, ale tak jak w przypadku CD troszkę za nowoczesne. 5/6
All for You - Płyta taka sobie, jedyna czarna owca w dyskografii zepołu, dużo melodii i taki bezpłciowy wokal nagrany. 3/6

Schizos Deluxe - Powrót do zajebistego grania, polecam warto posłuchać.

Co do koncertówek to uwielbiam obie: In Command, wszystkie świetne utwory i dwa razy moja kochana Alison Hell. 7/6
Live Annihilation to składak najlepszych utworów zagrany na żywca, w dobrym wykonaniu 5/6

Całą kapelę uwielbiam, zresztą można obczaić po opisie wyżej, Watters to świetny gitarzysta, którego można rozpoznać po graniu w kilka sekund.
Awatar użytkownika
JOYLESS
zaczyna szaleć
Posty: 157
Rejestracja: 18-09-2005, 22:27

19-04-2006, 08:38

Pierwsze trzy plyty (w porywach cztery) zajebiscie lubie. Pozniej jest juz gorzej i rzadko tego slucham. "Criteria..." byla fajna, ale pozniej slyszalem cos nowszego i znow niezbyt mi sie podobalo. Warto sluchac dwoch ostatnich plyt?
Awatar użytkownika
Duban
weteran forumowych bitew
Posty: 1080
Rejestracja: 14-03-2006, 13:32
Lokalizacja: Wrocław

19-04-2006, 08:53

przedostatniej raczej nie (sam nie słyszałem, ale opinie fatalne), a ostatnią możesz sobie spokojnie zpaodać
If you believe the western sun
is falling down on everyone.
You're breaking free and the morning's come.
If you would know your time has come.
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

19-04-2006, 08:53

dwie ostatnie kłądzie wokal...
Awatar użytkownika
Duban
weteran forumowych bitew
Posty: 1080
Rejestracja: 14-03-2006, 13:32
Lokalizacja: Wrocław

19-04-2006, 08:56

no, to prawda - Padden do najlepszych krzykaczy nie należy, ale muzycznie Schizos się broni. mi się ta płytka bardzo spodobała ze względu na grę Watersa
If you believe the western sun
is falling down on everyone.
You're breaking free and the morning's come.
If you would know your time has come.
Stygmat
zaczyna szaleć
Posty: 257
Rejestracja: 27-06-2004, 08:22
Lokalizacja: Lublin

19-04-2006, 10:03

[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
[quote][i]Wysłane przez Stygmat[/i]

Remains - no tak płyta składająca się z demówek itp. można posłuchać jako ciekawostkę.

[/quote]

Pierwsze w życiu słyszę, żeby "Remains " składał się z jakiś demówek... Możesz napisać coś więcej na ten temat? Bo, album którym mam w domu zawiera premierowe kawałki... Może jakaś alternatywna wersja wyszła :))) [/quote]

Racja, kurcze pomyłka jak chuj.
Chodziło mi o płytkę: Bag of Tricks, dorwałem tą płytkę razem z Remains i się mnie pojebało :)

Remains - dobre 3 numery (Murder, No Love, Never :)) całość oceniam na 4/6
Awatar użytkownika
Duban
weteran forumowych bitew
Posty: 1080
Rejestracja: 14-03-2006, 13:32
Lokalizacja: Wrocław

19-04-2006, 10:11

Remains uważam akurat za największą pomyłkę... Waters mógł to nagrać pod swoim nazwiskiem, a nie pod szyldem Annihilator, skoro i tak zarejestrował to sam. A tak wyszedł syf
If you believe the western sun
is falling down on everyone.
You're breaking free and the morning's come.
If you would know your time has come.
Awatar użytkownika
boroowa
weteran forumowych bitew
Posty: 1623
Rejestracja: 25-11-2005, 21:07
Lokalizacja: 3miasto

19-04-2006, 10:39

Nie będę oryginalny, choć twórczosć ANNIHILATOR znam wybiórczo...
[b]Alice in Hell[/b] - chyba ich najlepsza płyta, thrashowy pazur z samymi klasykami, jeansowa katana i sofixy
[b]Never, Neverland[/b] - fajna, ale czegoś mi brakuje. Wokal nieodpowiedni dla takiej muzyki
..... (coś tam słyszałem, ale wolałbym zapomnieć)
[b]Criteria for a Black Widow[/b] - powrót do wysokiej formy, ale trochę jakby na siłę. Niemniej lubię, zaraz po AiH
[b]Carnival Diablos[/b] - Jak wyszła, często jej słuchałem, teraz jakby mniej:) Niezła muzyka do browara i machania dyńką. Mogliby sobie podarować kawałek z kurczakiem :)
....(coś tam słyszałem, ale wolałbym zapomnieć)

GDZIE SONDA?????
I'll give you black sensations up and down your spine
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
Awatar użytkownika
Blackult
rasowy masterfulowicz
Posty: 2403
Rejestracja: 01-12-2004, 23:00

19-04-2006, 18:11

Dawno nie pisałem nic zgodnego z tematem, więc ten post może mi nie wyjść ;). Annihilator pierwszy raz usłyszalem tak jak Block69 na "Carnival Diablos" (i z tej samej taśmy hehehe), i zrobili na mnie duże wrażenie, dalej lubię ten materiał chociaż rzadko go słucham. Najczęściej wracam do "Alice In Hell" która niszczy obiekty, kolejne dwa albumy również bardzo lubię ("Set the World on Fire - Niezła płyta, ale nie dla metalowców" - dobrze, że nie jestem metalowcem). Potem słyszałem jeszcze tylko "Criteria..." które dawniej strasznie mnie męczyło, a dziś zastanawiam się czemu (jak raz na rok ją słucham) i "Waking The Fury" które faktycznie jest płytą bardzo nierówną.

[quote][i]Wysłane przez boroowa[/i]
[b]Carnival Diablos[/b] - (...) Mogliby sobie podarować kawałek z kurczakiem :)
[/quote]
wpierdol?
Awatar użytkownika
boroowa
weteran forumowych bitew
Posty: 1623
Rejestracja: 25-11-2005, 21:07
Lokalizacja: 3miasto

19-04-2006, 18:34

[quote][i]Wysłane przez Blackult[/i]
[quote][i]Wysłane przez boroowa[/i]
[b]Carnival Diablos[/b] - (...) Mogliby sobie podarować kawałek z kurczakiem :)
[/quote]
wpierdol? [/quote]
skąd stu harcerzy weźmiesz? ;) no curva, wymiękam, jaja sobie robisz czy naprawde brandzlujesz się nad "Chicken And
Corn" ???
I'll give you black sensations up and down your spine
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
Awatar użytkownika
Blackult
rasowy masterfulowicz
Posty: 2403
Rejestracja: 01-12-2004, 23:00

19-04-2006, 18:41

[quote][i]Wysłane przez boroowa[/i]
[quote][i]Wysłane przez Blackult[/i]
wpierdol? [/quote]
skąd stu harcerzy weźmiesz? ;) no curva, wymiękam, jaja sobie robisz czy naprawde brandzlujesz się nad "Chicken And
Corn" ??? [/quote]
Hm... to jakaś zagadka logiczna? To ja może tak: z 78 wezmę z hufca harcerskiego z Katowic (powinien jakiś być), 16 załatwię przez znajomą harcerkę, a pozostałe 13 poszukam przez ogłoszenia w różnych gazetach lokalnych. W ten sposób uzyskam nową jakoś w harcerstwie a mianowicie pomieszanie z poplątaniem.
Kawałek o "sweet delicious chicken and corn" pasuje mi bardzo, podobnie jak zresztą "Kraft Dinner". Znacie jakieś inne kulinarne szlagiery?
Awatar użytkownika
Block69
zahartowany metalizator
Posty: 4979
Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
Lokalizacja: Górny Śląsk

19-04-2006, 19:19

Chick chick chick chick chicken and corn !!! I love chicken and corn !!!
Awatar użytkownika
Duban
weteran forumowych bitew
Posty: 1080
Rejestracja: 14-03-2006, 13:32
Lokalizacja: Wrocław

19-04-2006, 20:05

czy te kurczaki są koszerne?
If you believe the western sun
is falling down on everyone.
You're breaking free and the morning's come.
If you would know your time has come.
Awatar użytkownika
Blackult
rasowy masterfulowicz
Posty: 2403
Rejestracja: 01-12-2004, 23:00

19-04-2006, 21:49

[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
[quote][i]Wysłane przez Blackult[/i]
Annihilator pierwszy raz usłyszalem tak jak Block69 na "Carnival Diablos" (i z tej samej taśmy hehehe),[/quote]
jesteście razem? :))) [/quote]
Nie jesteśmy pedałami, my tylko mieszkamy razem!
ODPOWIEDZ